Polacy rzucili się na Lidlomix. Zapytaliśmy firmę, kiedy będzie można go znowu dorwać

Krzysztof Sobiepan
Funkcje podobne do Thermomiksa za około połowę ceny sprawiają, że Polacy pokochali robota kuchennego Monsieur Cuisine Connect, popularnie określanego jako Lidlomix. Produkt sieci Lidl jeszcze niedawno był dostępny na stronie sklepu, ale rozszedł się jak świeże bułeczki. Niektórzy szukają ofert na rynku wtórnym, a my zapytaliśmy się firmy Lidl, kiedy można liczyć na kolejną dostawę.
Wydaje się, że Polacy pożądają Lidlomixa tak jak Słodziaków. Fot. Lidl.pl


Kiedy Lidlomix będzie w Lidlu w 2021 r.?

Dorwanie własnego Lidlomixa nie jest łatwą sprawą. Produkt dostępny był jeszcze pod koniec stycznia 2021 r. na stronie lidl.pl. Teraz jednak rozczarujemy się wchodząc na podstronę robota kuchennego Monsieur Cuisine Connect firmy Silvercrest, bo tak oficjalnie nazwa się Lidlomix. Produkt jest obecnie niedostępny.


Co ciekawe, w mediach społecznościowych powstały nawet grupy "zwiadowcze", informujące o dostępności Lidlomiksa. Ba, istnieje nawet strona Lidlomix.pl, która nie wydaje się związana z siecią, ale jak sokół śledzi zmiany w dostawach i stan w sklepie internetowym firmy.

"Z naszych obserwacji wynika, że Lidlomix pojawia się dostępny do kupienia w kwocie 1899 zł w kilku sztukach o pełnych godzinach, najczęściej w południe" – piszą nieugięci myśliwi. Sama firma Lidl nabiera jednak wody w usta. Na szereg wysłanych przez INNPoland.pl pytań dot. popularności i dostępności Lidlomiksa firma odpowiedziała dość lakonicznie.

"Ostatnio urządzenie oferowaliśmy naszym klientom od 30 listopada 2020 r. Oferta była dostępna do wyczerpania zapasów. Zachęcamy do bieżącego śledzenia sklepu internetowego Lidl-sklep.pl oraz katalogów z artykułami przemysłowymi sklepów stacjonarnych Lidl Polska" – pisze w przesłanym oświadczeniu Aleksandra Robaszkiewicz, Head of Corporate Communications and CSR w Lidl Polska.

Thermomix a Lidlomix

W internecie powstaje wiele pytań o to, czym różnią się Lidlomix i Thermomix. Odpowiedź zapewnili nam sami producenci sprzętów.

"Monsieur Cuisine z funkcją Wi-Fi posiada aż 12 funkcji: gotowania, smażenia, gotowania na parze, blendowania, miksowania, ubijania, ważenia, rozdrabniania i siekania, mieszania oraz ugniatania, biegu w prawą lub lewą stronę. W zestawie znajdziemy bogate wyposażenie, m.in. duży – 4,5-litrowy – pojemnik ze stali szlachetnej czy nasadki do gotowania na parze" – informuje nas Lidl Polska.

Firma dodaje, że opcja "Cooking Pilot” przeprowadza użytkownika przez przepisy krok po kroku. Nie trzeba mieć więc wielkich umiejętności kulinarnych.

Producent urządzenia Thermomix, firma Vorwerk, na oficjalnej stronie produktu przedstawia jednak kilka dodatkowych funkcji, których próżno szukać w urządzeniu Lidla.

Wymienione jest mi.in. fermentowanie, które pozwala przykładowo zrobić od zera własny jogurt. Dodatkowo użytkownicy mogą przygotować potrawy metodą sous vide, w trybie wolnego gotowania (slowcook), czy karmelizować potrawy.

Platforma z przepisami Cookidoo wydaje się też nieco bardziej rozbudowana i częściej aktualizowana niż spis przepisów Lidlomiksa.

Pozew twórców Thermomiksa o naruszenie patentów

Lidlomix zyskał kolejną falę popularności po tym, jak okazało się, że sieć sklepów mogła nieco za bardzo inspirować się Thermomiksem. Jak opisuje sprawę Money.pl, w Hiszpanii Vorwerk pozwał firmę Lidl do sądu o naruszenie patentów. Sieć dyskontów przegrała sprawę, pierwszy wyrok zapadł pod koniec stycznia.

Choć Lidl może się odwołać od decyzji sądu, to dostał nakaz wycofania Monsieur Cuisine Connect z tamtejszego rynku. Polski oddział firmy uspokajał jednak, że sytuacja dotyczy wyłącznie jednego kraju.

"Temat dotyczy wyłącznie rynku hiszpańskiego. Dla Lidl Polska i sprzedaży urządzenia Monsieur Cuisine w Polsce, decyzja ta nie ma żadnego wpływu" – podkreślała wtedy Aleksandra Robaszkiewicz z Lidl Polska.

Polacy szybko mogli jednak skalkulować, że nic nie stoi na przeszkodzie, by firma Vorwerk zaczęła pozywać Lidla też w innych krajach. Bezpieczniej jest więc zaopatrzyć się w robota teraz, niż wstrzymywać się z zakupem. To myślenie mogło stać się jedną z przyczyn obecnego braku robota w sklepach.

Lidlomix promocja, cena

Lidla zapowiada, że robot będzie dostępny ""wkrótce". Nie wiadomo, co ma to oznaczać.Fot. Lidl.pl
Jedną z podstawowych różnic między urządzeniami Lidla i Vorwerk jest cena. Nie oszukujmy się, nie każdy może wydać na robota pomagającego w kuchni równowartość używanego samochodu.

Lidlomix jest tańszy od "oryginału", ale jego zakup nadal może zaboleć w portfel przeciętnego Polaka. W dotychczasowych promocjach jego cena była obniżana nawet poziomu ok. 1200-1400 zł. Cena standardowa to jednak aż 1899 zł.

W porównaniu do urządzenia Thermomix TM6, którego cena wynosi 5 495 zł, opcja Lidla nadal jest jednak bardzo kusząca.

Lidlomix aplikacja – appka Monsieur Cuisine

Lidlomix to urządzenie "smart" i samo łączy się z internetem za pomocą domowej sieci wifi. Firma oferuje też jednak dość przydatną aplikację akompaniującą. Co prawda nie pokierujemy nią urządzeniem z kanapy, ale będziemy mieć pod ręką wszystkie przepisy i parę przydatnych funkcji.

Możemy je też oceniać i dodawać do ulubionych, tworząc swego rodzaju spersonalizowaną książkę kucharską. Program ma też możliwość robienia list zakupów. Jeśli przepis nas zainteresuje możemy jednym kliknięciem dodać wszystkie składniki na listę rzeczy do kupienia.

Aplikacje ściągnąć można na system Android w sklepie Google Play. Jeśli posiadamy iPhone'a, to tak samo możemy zaopatrzyć się w nią w sklepie Apple App Store.

Lidlomix opinie

Znakomita większość opinii o Lidlomiksie jest pozytywna. Na oficjalnej stronie sieci dyskontów produkt ma 931 opinii, a średnia ocena to 4,7 na 5 gwiazdek. Sklep zbiera opinie z różnych krajów, w których działa firma Lidl.

W porównywarce Ceneo.pl rodzimi właściciele Monsieur Cuisine także wypowiadają się o sprzęcie w ciepłych słowach. Duża cześć twierdzi, że nie widzi zbytniej różnicy w porównaniu z robotem kuchennym "modelu znanej firmy za 6000 tys. zł".

"Jak dla mnie rewelacyjny. Kroi, miesza, gotuje, wyrabia ciasto, gotuje na parze. Jednym słowem rewelacja! Idealny nawet dla osób, które nie umieją gotować. Dzięki wbudowanym przepisom krok po kroku prowadzi przez kolejne etapy gotowania. Łatwy w czyszczeniu. Polecam" – opowiada zadowolona użytkowniczka.

Część chwali sobie fakt, że baza dań Lidlomiksa jest uzupełniania przez producenta za darmo, a w przypadku Thermomiksa za nowe przepisy trzeba dopłacać.

"Każdy przepis, jeżeli stosujemy się do poleceń, to po prostu rewelacja. Nie trzeba umieć gotować, nie wiem o czym piszą krytycy tego urządzenia jeżeli chodzi o wyświetlacz bo działa poprawnie. Nic mi się nie wiesza czy zamula, fakt że aplikacja na telefon do d... ale po podłączeniu urządzenia do wifi wyszukuje mi przepisy online jest ich grubo ponad 1000. Uważam że trzeba mieć nierówno pod sufitem żeby za podobne rzeczy płacić po 5-6 tys zł" – wskazuje zaś jeden ze świeżo upieczonych właścicieli MCC.

"Robot super się sprawdza w kuchni. Wypróbowałam sporo przepisów z bazy MC i niestety większość dań jest jałowa w smaku, ponieważ w przepisach jest mało przypraw. W niektóre przepisy trzeba bardzo mocno ingerować, by były smaczne. Nowe przepisy dochodzą do robota bardzo wolno" – ocenia zaś inna kucharka. Komentarz jest już jednak dość stary – wystawiono go dwa lata temu.

Niektórzy zwracają jednak uwagę na problemy z oprogramowaniem, m.in. aplikacją mobilną.

"Mam Lidlomix od ok. tygodnia. Moje wrażenia i ocena: Aplikacja mobilna zrobiona przez amatorów. Jej wygląda i sposób działania woła o pomstę do nieba. Aplikacja wiesza się. Serwer i witryna która wspiera aplikację jest często przeciążona ruchem użytkowników" – wymienia jeden z użytkowników ok. 4 miesiące temu.

Czytaj także: Lidl z promocjami na Walentynki. W ofercie zmysłowa bielizna w atrakcyjnych cenach