W Google Earth znalazła coś, co rozbawi do łez. Przy tej wyspie panowie nabawią się kompleksów
Morza szum, ptaków śpiew, ty z drinkiem z palemką. Nagle okazuje się, że wypoczywasz na wielkim…. No właśnie. Jedna z fanek wirtualnych podróży w aplikacji Google Earth odkryła, że należąca do Francji tropikalna wyspa ma co najmniej dwuznaczny kształt. Linia brzegowa przypomina bowiem kształt znany z bazgrołów licealistów i lekcji anatomii.
Gdyby nie kluczowa dolna część, może by uszła jako "podłużna".•Fot. Google Earth
Jeśli kogoś to interesuje, podajemy koordynaty umożliwiające zobaczenie "okazu" na własne oczy: 20 st.37'30"S 166 st.18'21"E. Wyspa ma 500 metrów długości, więc jest dość spora. Teren jest francuskim terytorium zamorskim. (Oczywiście, że francuskim).
Najbliższa zamieszkała wyspa to Ouvéa, na której żyje ok. 3,4 tys. osób. Jak można się domyślić, żyją oni głównie z turystyki, bo miejsce znanej jest ze swoich piaszczystych plaż i tropikalnego klimatu. Nienazwany teren o ciekawym kształcie należy do tzw. Plajadów Południowych atolu Ouvéa.
Dziwne kształty buraków
W INNPoland.pl pisaliśmy także o dość sugestywnych kształtach buraków, które wyrosły na polu jednego z polskich rolników. On polubownie nazywał je "znakami zapytania", choć na pierwszy rzut oka przypominają to samo, co wspomniana wyżej wyspa.– Są krzywe, takie znaki zapytania, różności, dziwactwa. Jak dwa się złoży, to wychodzi takie ładne serce – relacjonuje w rozmowie z telewizją Polsat pan Mieczysław. Jak dodaje, ma podpisane umowy na odbiór buraków, ale "towar musi spełniać normy".
Straty z powodu nieudanych zbiorów rolnik szacował na ok. 150 tys zł. Winą za to obarczył firmę, od której kupił nasiona – inni rolnicy mają mieć podobny problem. Przedstawiciel spółki odpowiadał, że rolnik za późno przeprowadził zbiory.
Wszystko jednak dobrze się skończyło, bo buraki kupiła od niego sieć sklepów Lidl.