Wielki cios dla rządu. "Przepisy kluczowe dla uszczelniania VAT-u niezgodne z prawem UE"
Nie można żądać zapłaty podatku od wewnątrzwspólnotowego nabycia paliw silnikowych w ciągu pięciu dni od ich sprowadzenia na terytorium Polski – uznał Henrik Saugmandsgaard, rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości UE. To oznacza, że kluczowe dla uszczelnienia luki VAT w Polsce przepisy są niezgodne z prawem unijnym.
– Istnieje poważna obawa, że brak takich rozwiązań spowoduje powrót do sytuacji, która panowała przed 2017 r., gdy obrót nielegalnym paliwem odpowiadał za prawie 20 proc. wyłudzeń VAT – mówi cytowany przez "DGP" Wojciech Śliż, doradca podatkowy w Kochański i Partnerzy.
Zapytany o sprawę resort finansów stwierdził, że analizuje opinie rzecznika i czeka na decyzję TSUE.
Mafie VAT-owskie pozostają bezkarne
Jak pisaliśmy, już rok temu z oficjalnych danych o realizacji budżetu wynikało, że zaległości VAT rosną szybciej niż wpływy z tego podatku. Sytuacji nie poprawia fakt, że skarbówka wydaje bardzo dużo decyzji, których nie da się wyegzekwować, np. wysyłając decyzje pokontrolne do firm słupów, często będących nieświadomie wciągniętymi w karuzelę i z tego powodu niepotrafiącymi spłacić należności.– Kwota zaległości w ściąganiu VAT przekroczyła już 92 mld zł. To przeczy mitowi skutecznej skarbówki, która miała zwalczać mafie podatkowe – pisał dziennik "Rzeczpospolita".
Wpływy z VAT rosną, ale jeszcze szybciej rosną kwoty podatku należnego, ale nieściągniętego. W 2013 roku nieściągnięty VAT wynosił 21 mld złotych. Przy ogólnych wpływach na poziomie 113 mld złotych było to 18 proc. całości. W 2019 roku nieściągnięty VAT wynosił 92,8 mld złotych i stanowił już ponad 50 proc. wpływów.