Pamiętacie słynną łąkę z tapety Windowsa? Aż trudno uwierzyć, co jest tam dzisiaj
Soczyście zielone, łagodne wzniesienie na tle perfekcyjnie niebieskiego, upstrzonego obłokami nieba. Chyba nie ma nikogo, kto chociaż raz nie zatopił się w marzeniach na widok… pulpitu swojego komputera. “Idylla” to prawdopodobnie najbardziej rozpoznawalna w historii tapeta Windowsa. Zaskakujące, co dzieje się na słynnej łące teraz.
Idylla z romansem w tle
Według Microsoftu, słynną łąkę mogło widzieć kilka miliardów ludzi. Idylliczny zakątek istnieje naprawdę - to wzgórze w hrabstwie Sonoma, w stanie Kalifornia. Miejsce do dziś jest oblegane i fotografowane przez turystów - donosi komputerswiat.Pewnego dnia widok, który zastał na wzgórzu, tak go zachwycił, że zjechał na pobocze i wyciągnął aparat marki Fujifilm z kliszą Velvia. Po około miesiącu opadów deszczów w końcu wzeszło słońce podkreślające piękno zielonej trawy. I dając niesamowity efekt, którym zachwycił się później zespół pracujący nad Windowsem XP.
Jak wzgórze wygląda dziś?
Jeżeli przejedziemy się do hrabstwa Sonoma, nie znajdziemy już niestety soczystej łąki, a … winnicę. Jak się okazuje, zachwycająca zieleń porastała wzgórze tylko przez parę lat - w czasie walki z mszycami, które zdziesiątkowały krzewy winorośli. Gdy właścicielom terenu udało się uporać z insektami, wrócili do standardowych upraw.
Idylla do pobrania
Tapeta Idylla jest tak popularna, że Microsoft zdecydował się przygotować jej nową wersję, która trafiła do aplikacji Teams. Ale to nie wszystko.Użytkownicy Teamsa mogą również pobierać grafiki z Clippym, kultowym Panem Spinaczem, który asystował w Office do 2007 roku. Dostępne są również tła z Paintem i pasjansem z kolekcji Microsoft Solitaire.
Nie przeszło to uwadze Microsoftu. Spółka zapowiedziała, że Clippy ma też szansę znaleźć się w Windowsie 365, o ile post na Twitterze, w którym to ogłoszono, zbierze 20 tysięcy reakcji. Trzymamy zespół Microsoftu za słowo. Już teraz, po 15 godzinach od publikacji, "lajków" pod postem jest grubo ponad 100 tysięcy.