To stuprocentowo polski produkt. Wioślarki na igrzyskach w Tokio zdobyły w nich srebro
Wielu osobom może się wydawać, że skarpetki są mało istotnym elementem garderoby. W rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie. Skarpetki jednej z polskich marek były talizmanem wioślarek w Tokio. – Miejmy nadzieję, że kiedyś zobaczymy np. piłkarzy reprezentacji Polski w naszych kolorowych skarpetkach – mówi Tomasz Bukowski, właściciel firmy Nanushki.
Pomysł na produkcję skarpetek
– Ponad 10 lat temu miała urodzić się moja córka Lena i zastanawiałem się, co sprawiłoby jej frajdę. Od wielu lat zajmowałem się grafiką, a skarpetki dla dzieci, jakie widziałem w sklepach, niczym nie wyróżniały się spośród setek innych skarpetek. Chciałem stworzyć coś dedykowanego tylko Lence – wyjaśnia w rozmowie z Business Insider twórca marki Nanushki.Tak narodził się też koncept, który został na dłużej i zaowocował kolejnymi działaniami. Obecnie wiele koncepcji na wzory wymyśla i tworzy sama córka właściciela, która uwielbia rysować i ma mnóstwo pomysłów. Kreatywność twórców doceniły także polskie olimpijki w Tokio.