Niektórych inflacja nie zaboli. Podwładna marszałkini Witek dostała 60 proc. podwyżki

Konrad Bagiński
20 kwietnia 2022, 13:35 • 1 minuta czytania
Do niedawna szefowie gabinetu marszałków Sejmu zarabiali ok. 10 tys. zł brutto (ok. 7 tys. zł na rękę). W listopadzie pełniąca tę funkcję Magdalena Słoma dostała pierwszą podwyżkę do prawie 12 tys. brutto, teraz marszałek Elżbieta Witek podniosła uposażenie swojej podwładnej do 16 tys. brutto (ok. 10,7 tys. na rękę).
Marszałkini Sejmu Elżbieta Witek podniosła pensję szefowej swojego gabinetu o 60 proc. Piotr Molecki/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google

O dużej podwyżce uposażenia podwładnej marszałkini Sejmu Elżbiety Witek pisze dziś "Rzeczpospolita". Okazuje się, że wynagrodzenie dyrektor generalnej kierującej gabinetem Elżbiety Witek w ciągu kilku miesięcy wzrosło o 60 procent. Piastująca tę funkcję Magdalena Słoma zarabia około 16 tysięcy brutto (ok. 10,7 tys. zł na rękę). Jeszcze w listopadzie dostawała ok. 10 tys. brutto, czyli ok. 7 tys. na rękę.


"Rz" pisze, że pensja dyrektor generalnej gabinetu marszałka jest ustalana w jednym z załączników do regulaminu wynagradzania pracowników Kancelarii Sejmu. Są w nim zawarte przeliczniki tzw. kwoty bazowej oraz wskaźniki, przez które kwota jest mnożona.

"W 2009 roku, gdy marszałkiem Sejmu był Bronisław Komorowski, liczby te ustalono na poziomie 4,4 dla wynagrodzenia zasadniczego i 1,2 dla dodatku funkcyjnego, w sumie 5,6. Kwota bazowa wynosiła wówczas 1835,35 zł, co oznacza, że dyrektor generalny otrzymywał 10,3 tys. zł" - pisze "Rz". Mowa o kwocie brutto.

Od 2017 roku kwota bazowa wynosi 1789,42 zł. Dzięki temu dyrektor generalny gabinetu marszałka zarabiał ok. 10 tys. zł brutto miesięcznie. To zaczęło się zmieniać w listopadzie 2021 roku, gdy szefowa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska podpisała aneks do regulaminu wynagradzania pracowników Kancelarii Sejmu. Mnożnik wynagrodzenia zasadniczego na tym stanowisku wzrósł do wzrósł do 5,3, a dodatku funkcyjnego – do 1,3. Dyrektor generalna zaczęła zarabiać 11,8 tys. zł brutto.

Ale kilka dni temu marszałek Witek podpisała aneks do regulaminu ze wsteczną datą wejścia w życie od 1 marca. Zapisano w nim, że mnożnik wynagrodzenia zasadniczego rośnie do 7,04, a dodatku funkcyjnego – do 1,92. "Oznacza to, że Magdalena Słoma zaczęła zarabiać niemal dokładnie 16 tys. zł" - informuje "Rz".

"Rzeczpospolita" dodaje, że już na początku kwietnia br. zapytała Centrum Informacyjne Sejmu o powód znaczącej podwyżki, jednak do momentu publikacji artykułu nie otrzymała odpowiedzi.

Jak rosną zarobki Polaków?

Zarobki Polaków w lutym 2022 wzrosły o 11,7 proc. rok do roku. To ciągle więcej, niż wyniosła inflacja w lutym (8,5 proc.). Analitycy spodziewali się, że wzrost wynagrodzeń będzie nieco niższy i sięgnie ok. 9,9 proc. W styczniu wzrost wyniósł 9,6 proc. rdr a średnie wynagrodzenie wyniosło 6064,24 złotych – był to spadek w stosunku do grudnia. Ale warto pamiętać o tym, że grudzień to miesiąc premii i świątecznych dodatków.

Z kolei lutowe dane są o tyle istotne, że to drugi miesiąc działania Polskiego Ładu. Potwierdzają one wzrost wynagrodzeń, ale tylko częściowo. Pamiętajmy o tym, że po pierwsze dotyczą one tylko sektora przedsiębiorstw – czyli firm zatrudniających powyżej 9 osób.

Ale w porównaniu do stycznia 2021 pensje Polaków wzrosły o 9,5 proc. Nie byłyby to zły wynik, gdyby nie inflacja - 9,2 proc. Realny wzrost wynagrodzeń wyniósł więc 0,3 proc. W realnych pieniądzach oznacza to 18 zł brutto więcej w odniesieniu do średniej pensji.