Inflacja jeszcze wyższa, niż myśleliśmy. GUS podał dokładne dane za kwiecień

Kamil Rakosza-Napieraj

13 maja 2022, 10:05 • 1 minuta czytania

Najnowsze dane z GUS wskazują, że w kwietniu inflacja dóbr i usług wyniosła 12,4 procent. Wskaźnik jest najwyższy w XXI wieku. W bardzo szybkim tempie drożała żywność i nieruchomości.

GUS podał dane dot. inflacji za kwiecień Fot. Bartłomiej Magierowski / East News

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google

Wskaźnik inflacji GUS - kwiecień 2022 r.

Poznaliśmy dokładne dane Głównego Urzędu Statystycznego dotyczące inflacji za kwiecień 2022 r.

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w kwietniu 2022 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 12,4 proc. (przy wzroście cen towarów - o 13,1 proc. i usług – o 10,1 proc.). W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 2 proc. (w tym towarów – o 2,3 proc. i usług – o 1,2 proc.) - informuje Główny Urząd Statystyczny. Są zatem wyższe o 0,1 pkt proc. niż projekcja z początku miesiąca, która zakładała inflację konsumencką na poziomie 12,3 proc.

Jak kształtował się wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w kwietniu 2022 r.?

Jak czytamy w informacji GUS, w kwietniu br. w porównaniu z marcem 2022 r. największy wpływ na wskaźnik centowarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie żywności (o 4,4 proc.), mieszkania (o 1,8 proc.), odzieży i obuwia (o 3 proc.) oraz rekreacji i kultury (o 2 proc.), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 1,05 p. proc., 0,47 p. proc., 0,13 p. proc. i 0,12 p. proc.

W porównaniu z kwietniem 2021 r. istotnie wzrosły ceny nośników energii (19,5 proc.), mieszkań (o 17 proc.), żywności (o 12,4 proc.), transportu (o 21,1 proc.), restauracji i hoteli (o 14,1 proc.) oraz rekreacji i kultury (o 9,3 proc.).

Inflacja dociśnie nas jesienią?

Inflacja miała nas docisnąć latem, jednak zrobi to jesienią - prognozują ekonomiści ING Banku Śląskiego. To zła wiadomość - walka z inflacją nie przynosi efektów a czas jej trwania się wydłuża. Eksperci przewidują też, że będzie bardzo wysoka i sięgnie nawet 20 procent w skali roku.

"Jeżeli ktoś liczył, że +75pb zamiast +100pb to sygnał łagodzenia nastawienia Narodowego Banku Polskiego to słowa prezesa to rozwiewają: "Podnosimy, będziemy kontynuować, aż osiągniemy pewność, że CPI się obniży". Naszym zdaniem szczyt CPI przesuwa się do paź-22, wyniesie 15-20%r/r." — napisali na Twitterze ekonomiści ING Banku Śląskiego.