Czego Olga Semeniuk może nauczyć Polki? Raczej niczego o biznesie i rynku pracy [OKIEM BAGIŃSKIEGO]

Konrad Bagiński
31 maja 2022, 16:39 • 1 minuta czytania
Szefowa Polskiej Agencji Kosmicznej Olga Semeniuk wrzuciła dziś na swojego Twittera zaproszenie na pewną imprezę: konferencję "Polka XXI w. - edycja 2022" z dopiskiem "Biznes - kobiety na rynku pracy". To ciekawe - bo Olga Semeniuk w trakcie swojej kariery nie miała styczności ani z biznesem, ani rynkiem pracy. Całe życie kurczowo trzyma się państwowych posad załatwianych przez jej protektora.
Olga Semeniuk - szefowa Polskiej Agencji Kosmicznej Wojciech Strozyk/REPORTER
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google

Było już za późno, bym dał radę dotrzeć na konferencję. Żałuję, bo byłem ciekaw, co Olga Semeniuk może powiedzieć o biznesie czy rynku pracy.


Znam karierę Olgi Semeniuk i trudno w jej zawodowej ścieżce znaleźć choćby cień prawdziwego biznesu czy znajomości rynku pracy. Semeniuk całe życie zależała od mężczyzny, a o pracę umie tylko błagać. Przypomnijmy zresztą karierę pani Olgi.

Internauci od razu zaczęli się zastanawiać jakie rady mogłaby dawać inny ta kobieta sukcesu. Przede wszystkim zwrócili uwagę na jej umiejętność pisania listów motywacyjnych. Dzięki serwisowi poufnarozmowa.com, publikującemu maile, które wyciekły z prywatnej skrzynki Michała Dworczyka, wiemy jak skutecznie załatwić sobie pracę. Ale dla większości Polek ta droga zdobywania pracy jest raczej niedostępna, dla znacznej części zaś uwłaczająca.

"Michał, zgodnie z rozmową, dla mnie jedyną opcją przetrwania w polityce samorządowej jest: Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju. Działką dla mnie, którą uważam za możliwą do udźwignięcia są fundusze europejskie w jednostkach samorządu terytorialnego" – pisała Semeniuk do Dworczyka. (pisownia oryginalna)Olga Semeniuk

Zresztą Semeniuk całą swoją karierę związała z Michałem Dworczykiem. Gdy Dworczyk był doradcą Lecha Kaczyńskiego, Semeniuk była stażystką w kancelarii prezydenta. Pracowała w jego fundacji, hojnie dotowanej przez rząd nawet przed zmianą władzy w 2015 roku. A po zmianie władzy została doradczynią Dworczyka, który stał się sekretarzem stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej. Stała się wtedy sprawczynią małego skandalu, bo okazało się, że wypisywała na Facebooku, iż UE powinna zostać rozwiązana i że jest jej przeciwniczką. MON sprawę wyciszył, wpisy zniknęły z konta Semeniuk.

Kolekcjonerka stanowisk

Potem znowu poszła za Dworczykiem. Gdy ten został szefem kancelarii premiera, ona została jego doradczynią. A potem – będąc już radną Warszawy - postanowiła w 2019 roku rozwinąć skrzydła i kandydować do Sejmu. Nie udało się. Semeniuk szczególnie zabolało to, że przegrała z Klaudią Jachirą.

Wygrażała potem warszawiakom na Twitterze. "Warszawa przegrała autentyczność! Zrobię wszystko, byście nie mogli oderwać ode mnie wzroku i słuchu!" - pisała. Pisownia oczywiście oryginalna.

Potem wysłała swojego najsłynniejszego maila do Dworczyka. Błagalny ton podziałał. Na początku 2020 roku została powołana na stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju. Jesienią trafiła na taką samą pozycję do Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii (potem z nazwy ministerstwa wypadła "praca"), a następnie prezydent Duda powołał ją w skład Rady Dialogu Społecznego.

W sierpniu 2021 została powołana na Pełnomocnika Rządu ds. Małych i Średnich Przedsiębiorstw, a dwa miesiące później stała się przewodniczącą Rady Polskiej Agencji Kosmicznej. Podsumowując: nie miała do czynienia ani z biznesem, ani rynkiem pracy.

Widzę właśnie, że podczas konferencji Olga Semeniuk stwierdziła, iż „Polka XXI wieku to kobieta przedsiębiorcza, sumienna, wielozadaniowa, potrafiąca łączyć życie osobiste z zawodowym”.