W Polsce nie do pomyślenia, a Niemcy chcą to zrobić. Dadzą ludziom pieniądze "za nic"

Maria Glinka
22 lipca 2022, 13:18 • 1 minuta czytania
Niemcy planują zlikwidować zasiłek dla bezrobotnych. Zamiast tego ma zostać wprowadzony dochód obywatelski. Choć jego wysokość jest jeszcze nieznana, to politycy przekonują, że nowe rozwiązanie poprawi "bezpieczeństwo socjalne" i "wyrówna szanse" na rynku pracy.
Niemcy chcą wprowadzić dochód obywatelski GERARD/REPORTER
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google

Propozycję likwidacji zasiłku Hartz IV przedstawił niemiecki minister pracy Hubertus Heil (SPD). Jednak nie wszyscy parlamentarzyści popierają nowy pomysł.


Koniec z zasiłkiem. Niemcy chcą wprowadzić dochód obywatelski

Niemcy mają nowy plan na przebudowanie systemu wspierania obywateli w wymiarze finansowym. Zgodnie z propozycją szefa resortu pracy zasiłek socjalny Hartz IV ma zostać zlikwidowany. W jego miejscu pojawi się dochód obywatelski.

"Rzeczpospolita" podaje, że wysokość nowego rozwiązania jest na razie nieznana. Mimo tego pomysłodawca ujawnił kilka szczegółów. W pierwszych dwóch latach osoby korzystające z tej pomocy będą mogły pozostać w swoim miejscu zamieszkania, nawet jeśli powierzchnia domu lub mieszkania przekracza metraż wskazany w obowiązujących przepisach.

Co więcej, beneficjenci będą mogli posiadać majątek w wysokości do 60 tys. euro. Po zgłoszeniu się po wsparcie nie zostanie on naruszony. Dodatkowo każda osoba z gospodarstwa domowego będzie mogła dysponować majątkiem rzędu 30 tys. zł.

Dochód obywatelski można będzie wstrzymać

Z propozycji ministra wynika, że Niemcy poszukujący pracy zostaną objęci sześciomiesięcznym okresem zaufania. W tym czasie ich świadczenia będą niezagrożone.

Dopiero po upływie pół roku państwo będzie mogło zredukować dochód obywatelski. Jednak cięcia będą możliwie wyłącznie w konkretnych sytuacjach. Jedną z nich ma być niestawienie się do zaproponowanego miejsca pracy.

Minister uspokaja, że urząd będzie mógł domagać się od obywatela zwrotu wsparcia w maksymalnej kwocie 50 euro. To właśnie ten wątek podzielił koalicję rządzącą. W trakcie kampanii wyborczej Partia Zielonych postulowała całkowitą likwidację tego typu cięć. Przeciwko był m.in. minister finansów Christian Lindner (FDP), który uważa, że np. za niepojawienie się w urzędzie powinny grozić sankcje.

Po dwóch latach korzystania ze wsparcia wartość majątku, który Niemcy będą mogli zatrzymać, stopnieje do 15 tys. euro. W planach jest także zwiększenie progów dorabiania dla uczniów, studentów i stażystów. Obecnie ta kwota wynosi 100 euro, a po zmianie przepisów ma to być 520 euro miesięcznie.

Nowe przepisy wychodzą naprzeciw indywidualnym potrzebom. Minister pracy wskazuje, że osoba pobierająca świadczenie nie będzie musiała chwytać się każdej pracy, jeżeli większy sens będzie miało podnoszenie kwalifikacji zawodowych.

Czym jest dochód podstawowy?

Dochód obywatelski (podstawowy) to z założenia świadczenie dostępne dla wszystkich. Może być wprowadzany na poziomie ogólnokrajowym, a także regionalny.

Dr Maciej Szlinder, prezes Polskiej Sieci Dochodu Podstawowego, wyjaśnił w rozmowie z Businessinsider.pl, że istnieje także bezwarunkowy dochód podstawowy. W takiej sytuacji na obywatelach nie ciążą dodatkowe obowiązki np. odprowadzanie składek, podjęcie próby znalezienia pracy czy udział w szkoleniach.

Ekspert wskazywał, że dochód podstawowy musi być odpowiednio wysoki, ponieważ zbyt niska kwota nie stanowiłaby realnego wsparcia. Jego zdaniem kwotę świadczenia należy obliczać na podstawie innych wskaźników np. ubóstwa czy minimum socjalnego.

Wprowadzenie dochodu podstawowego na poziomie ogólnopolskim nie jest na ten moment rozważane. Pilotaż planuje woj. warmińsko-mazurskie, które chce przyznać mieszkańcom 1300 zł bezwarunkowego dochodu podstawowego. Środki będą wypłacane przez dwa lata bez względu na status majątkowy. Wsparcie otrzymają zarówno osoby zatrudnione, jak i bezrobotni.