Obajtek ma działkę we wsi, w której ma stanąć elektrownia jądrowa. "Manipulacja"
- Pierwsza elektrownia jądrowa prawdopodobnie będzie mieściła się we wsi Lubiatowo-Kopalino
- Niedaleko tej miejscowości działkę posiada Daniel Obajtek
- Łączenie tych dwóch faktów nazywa "manipulacją"
Rząd potwierdził. Amerykanie wybudują pierwszą elektrownię jądrową w Polsce
W środę 2 listopada rząd przyjął uchwałę w sprawie technologii i lokalizacji pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. Reaktory wybuduje amerykańska firma Westinghouse w technologii AP1000.
Wskazana lokalizacja to Lubiatowo–Kopalino w woj. pomorskim. Ostateczna lokalizacja ma zostać ustalona po ogłoszeniu decyzji środowiskowej. W tym miejscu mają pojawić się trzy reaktory.
Elektrownia jądrowa obok działek Obajtka
Jeśli to miejsce zostanie potwierdzone, to jednym z sąsiadów elektrowni może być prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Z ustaleń "Newsweeka" wynika bowiem, że we wsi Lubiatowo-Kopalino szef płockiego koncernu posiadał kiedyś działkę wartą 500 tys. zł.
Obecnie jego brat Barłomiej Obajtek prowadzi w tym miejscu pensjonat "Szlacheckie gniazdo". Doniesienia portalu oko.press wskazują, że działka miała należeć do ojca Obajtków. Następnie właścicielem został Daniel Obajtek, który w ramach darowizny przekazał bratu działkę.
Ten sam portal podaje, że w 2006 r. Daniel Obajtek kupił w Kopalinie inną działkę za blisko 80 tys. zł. Tam jego brat wynajmuje domki letniskowe.
Prezes PKN Orlen zabrał głos w sprawie tych doniesień już w zeszłym roku, ponieważ wieś Lubiatowo-Kopalino to od dawna preferowana lokalizacja elektrowni jądrowej. Artykuł Onetu, sugerujący możliwie powiązania jego działek z elektrownią, określił jako "manipulację".
Jednak to nie wszystko. Lubiatowo–Kopalino jest oddalone zaledwie o 8 km od Sasina. To właśnie tam mieści się znana "willa w Sasinie" o powierzchni 120 mkw., której właścicielem jest Daniel Obajtek. Jest przeznaczona na wynajem. W 2011 r. prezes PKN Orlen miał wziąć na nią ponad pół miliona złotych kredytu.
"Decyzja spóźniona". Elektrownie powinniśmy mieć już lata temu
Informację o porozumieniu w sprawie budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce przekazał premier Mateusz Morawiecki w miniony piątek. Jednak zdaniem Jakuba Wiecha, zastępcy redaktora naczelnego Defence24.pl i eksperta energetycznego, reaktory powinniśmy mieć w Polsce już dawno.
– Decyzja w sprawie elektrowni jądrowej jest mocno spóźniona. My już powinniśmy mieć w Polsce takie jednostki – jeśli nie w PRL, to już w nowej, demokratycznej rzeczywistości – ocenił specjalista w rozmowie z INNPoland.pl.
W planach są także kolejne reaktory. Jak już pisaliśmy w INNPoland.pl, w poniedziałek spółki ZE PAK, PGE i koreański koncern KHNP podpisały w Seulu list intencyjny dotyczący opracowania planu budowy elektrowni jądrowej w Pątnowie w oparciu o koreańską technologię reaktorów APR 1400. Ma to być projekt wyłącznie biznesowy, który firmuje wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
Czytaj także: https://innpoland.pl/186439,elektrownia-jadrowa-w-polsce-jakub-wiech