Steam Deck dostępny w polskim sklepie. Dla tych, którzy mają za dużo pieniędzy

Sebastian Luc-Lepianka
09 czerwca 2023, 15:43 • 1 minuta czytania
Steam Deck, ręczny komputer do gier od Valve, w końcu doczekał się dystrybucji w polskim sklepie. Cena jest jednak potworna w porównaniu do tej, którą można dostać bezpośrednio u producenta.
Steam Deck to niezła rzecz dla graczy, ale nie za taką kwotę. Rex Features/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Handheld (czyli określenie na komputer albo konsolę do gry trzymaną w rękach) od Valve odpowiedział na rosnące zapotrzebowanie graczy na konsole przenośne, przecierając teraz szlak dla naśladowców, jak ASUS. Steam Deck został wydany dwa lata temu, ale dopiero teraz doczekał się dystrybucji w Polsce. Sklep z elektroniką sprzedaje go jednak za bardzo wygórowaną cenę.


Ile?

Sklep Media Expert oferuje Steam Deck w cenie… 4499 złotych. W systemie ratalnym z jedną gratis, co daje w sumie 4274,05 złotych. Jest to wersja z 512 GB pamięci i ekranem antyodblaskowym, czyli najdroższa z możliwych.

To gruba przebitka. Na stronie Valve najlepszy Deck, z akcesoriami i darmową wysyłką, kosztuje 3099 złotych. Dostępne są też tańsze wersje, po 1899 złotych (z 64 GB pamięci) i 2499 złotych (256 GB pamięci), które mogą wystarczyć do długiego grania. Jak zaznacza Valve, między modelami nie ma różnicy w płynności rozgrywki i jakości grafiki. Kwota dotyczy większej pamięci sprzętu.

Wyniki producenta

Zmartwionym przypomnę, że urządzenie cieszy się dobrymi recenzjami i opiniami użytkowników. Jak donosi portal Game Developer, analiza od firmy Omaha wskazuje, że do końca 2023 zostanie przekroczona sprzedaż 3,5 miliona egzemplarzy przenośnej konsoli.

Z tego samego raportu wynika, że Valve planuje odsunięcie się od Windows i postawienie na swój system operacyjny steamOS, który ma zostać także udostępniony innym twórcom handheldów. Jednocześnie analiza pokazuje, że dystrybucja wyłącznie od Valve jest tym, co czyni Decka produktem niszowym. Droga wybrana przez Media Expert nie wydaje się dobrym kierunkiem.

Valve sprzedaje swoją konsolę bez pośredników i wyłącznie wysyłkowo. O ile jej dostępność w sklepie pozwala na obejrzenie urządzenia i lepsze zapoznanie się z nim, kwota podana przez Media Expert jest zbyt wygórowana. To niemalże jak zapłacić 1400 złotych za wysyłkę.

Co w tej cenie można dostać?

Cena wygląda absurdalnie i w komentarzach pod ofertą Media Expert użytkownicy nie oszczędzają jadu. Nawet porównując opcje w tym samym sklepie, pod kątem elektronicznej rozrywki możemy dostać potężną konsolę PS5 za 2749 złotych. Albo handhelda Nintendo Switch, za 1299 złotych. 

W cenie jednego Steam Decka ze sklepu można więc zakupić trzy Switche i jeszcze zostaną pieniądze na gry albo na akcesoria. W sieci znajdą się również tańsze oferty.

Media Expert podaje, że w sprzedaży będzie również wersja Decka z 256 GB. Kiedy to piszę, produkt jest jeszcze niedostępny a cena nie ujawniona. W sklepie Valve między dwoma wersjami konsoli jest 600 złotych różnicy, więc zapewne wcale nie będzie dużo przystępniejsza.

Przenośne konsole

Steam Deck charakteryzuje się kompatybilnością z platformą Steam i cieszy się popularnością. Oprócz stosunkowo przystępnej ceny (u Valve) w stosunku do parametrów oferuje także możliwości przenośnego komputera. Można na nim zainstalować Windowsa i odpalać gry z innych źródeł. 

Rynek przenośnych konsol staje się coraz aktywniejszy. Oprócz wspomnianych już firm, w kawałek rynku próbuje wgryźć się Sony, oferując swój odpowiednik handhelda do PS5… problem w tym, że to urządzenie nim nie jest. O nie wypalonym pomyśle pisałem na INNPoland.

Czytaj także: https://innpoland.pl/194369,gadzety-z-playstation-showcase-2023-project-q-slabym-pomyslem-sony

Nintendo Switch i Steam Deck to duże nazwy na rynku przenośnych konsol. Niedługo dołączy do nich ASUS ROG Ally (w sprzedaży od czerwca). Pod sam koniec konferencji PlayStation wystąpił Jim Ryan, prezes Sony. Zaprezentował Project Q.

O tym, jak może wyglądać nowe przenośne urządzenie, krążyły już plotki. Z żalem obejrzałem, jak się potwierdzają. Nie jest to bowiem oddzielne urządzenie, jak Steam Deck czy nawet stary Gameboy, a sprzęt do streamowania gry przez wi-fi z konsoli PlayStation 5.