Tyle trzeba pracować na iPhone'a 15. Jest nowy indeks, Polska wypada blado

Maria Glinka
13 września 2023, 13:39 • 1 minuta czytania
Polak ze średnią pensją musi pracować ponad trzy tygodnie, aby uzbierać na nowego iPhone'a 15 Pro. W nowym Indeksie iPhone'a, przygotowanym przez analityków Picodi, Polska wypada dość blado. Najkrócej na nowy gadżet od Apple pracuje się w Szwajcarii, a najdłużej – w Turcji.
Polska daleko w Indeksie iPhone'a 2023. Fot. Jeff Chiu/Associated Press/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Ile trzeba pracować na iPhone'a 15? Coraz krócej

Analitycy Picodi Polska po raz szósty obliczyli Indeks iPhone’a, czyli relację cen iPhone’a do zarobków w różnych krajach. Pod uwagę wzięli nowy model iPhone 15 Pro (128 GB), który Apple zaprezentował wczoraj. Ten smartfon kosztuje 5999 zł, a więc o 500 zł mniej niż poprzednia generacja.


Dane Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wskazują, że średnie wynagrodzenie w Polsce wynosi 7 481 zł brutto, czyli 5 249 zł netto. Oznacza to, że statystyczny Polak potrzebuje 23,2 dnia roboczego, aby uzbierać na zakup iPhone'a 15 Pro. Oczywiście pod warunkiem, że na ten gadżet będzie odkładał wszystkie zarobione w tym czasie pieniądze.

W porównaniu do Indeksu iPhone'a sprzed roku liczba wymaganych dni zmniejszyła się o 4,4 dnia. W ciągu ostatnich sześciu lat Indeks iPhone’a w Polsce kształtował się następująco:

Polska nadal w ogonie Europy

W tegorocznym rankingu Polska wypada jednak dość blado, zwłaszcza jeśli pod uwagę weźmiemy inne kraje europejskie. Spośród państw Starego Kontynentu więcej na iPhone'a 15 Pro trzeba pracować tylko na Łotwie (23,5 dnia), w Portugalii (25,1 dnia), na Słowacji (25,2 dnia), na Węgrzech (26,9 dnia), w Grecji (28 dni) i w Czarnogórze (33,6 dnia).

Najlepiej w rankingu wypada Szwajcaria, gdzie wystarczy zaledwie 4,2 dnia, aby pozwolić sobie na zakup iPhone'a 15 Pro. Drugie miejsce zajmują USA (5,3 dnia), a trzecie – Australia (6,3 dnia).

Z kolei na drugim biegunie rankingu jest Turcja, gdzie na flagowca Apple trzeba pracować aż 123,7 dnia. Na przedostatnim miejscu są Filipiny (79,5 dnia), a na trzecim od końca – Brazylia (66,6 dnia).

Wskaźnik Drwala. Tyle słynnych kanapek kupimy za płacę minimalną

Pierwszym najpopularniejszym wskaźnikiem, który wskazywał na moc nabywczą pensji w poszczególnych krajach, był Big Mac Index. Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl ubiegłym roku internauci postanowili opracować podobny indykator – Wskaźnik Drwala, z którego dowiadujemy się, ile kanapek zjemy za płacę minimalną.

W poście na grupie Fastfoodawka użytkownicy przypominają, że w 2012 r. kanapka Drwala kosztowała 11,90 zł. Wówczas najniższa krajowa opiewała na 1111,86 zł netto. Można było za nią kupić 93 kultowe burgery.

Z kolei w 2022 r. płaca minimalna wynosiła 2363,56 zł netto. Zatem przy cenie 24,90 zł możemy sobie pozwolić na 94 kanapki Drwali. Zaledwie o jedną więcej niż dekadę temu.

Dużo korzystniej prezentuje się Wskaźnik Drwala za 2021 r. Wówczas za płacę minimalną można było kupić 115 burgerów. Jednak warto pamiętać, że były to czasy przed rekordową inflacją.