Ten kraj w Europie dopłaci do twojego urlopu. Oto warunki, które musisz spełnić

Maria Glinka
03 października 2023, 16:57 • 1 minuta czytania
Władze jednego z niewielkich europejskich państw – Malty, chcą ożywić branżę turystyczną poza sezonem. Aby skusić urlopowiczów do wypoczynku i zwiedzania nie tylko latem oferują dopłatę rzędu ponad tysiąca złotych. Jednak trzeba wyjechać w konkretnym terminie i do konkretnego miejsca, aby załapać się do programu.
Władze rozdają pieniądze, aby ożywić turystykę po sezonie. Fot. Foto Olimpik/Reporter/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Urlop na Malcie z dopłatą

Malta cieszy się coraz większą popularnością w okresie wakacyjnym. Poza szczytem sezonu sytuacja się pogarsza, z czym postanowiły walczyć władze niewielkiego, wyspiarskiego państwa.


Aby zachęcić turystów do urlopu, rząd rozdaje dopłaty do pobytu na Malcie. Jak donosi "Fakt", w ramach nowego programu każdy może otrzymać 300 euro, czyli około 1,3 tys. zł.

Warunki dopłaty do urlopu na Malcie

Wszyscy zainteresowani dopłatami, muszą jednak spełnić kilka warunków. Pierwszym z nich jest miejsce, w którym spędzą urlop. Władze z góry narzucają, że musi to być wyspa Gozo. To druga co wielkości wyspa w tym archipelagu, na której rozgrywały się sceny kultowego serialu "Gra o tron".

Drugi warunek to termin. Aby otrzymać dopłatę, trzeba wyjechać w okresie od 15 października 2023 r. do 15 marca 2024 r.

Trzecie kryterium to długość wyjazdu. Turyści muszą spędzić na wyspie Gozo przynajmniej dziesięć dni, aby załapać się na dofinansowanie. Do ich dyspozycji jest 140 obiektów, w których mogą nocować.

To już kolejny raz, kiedy Malta wykłada pieniądze, aby pobudzić branżę turystyczną. Pierwsze próby zostały podjęte rok po wybuchu pandemii COVID19, kiedy lotnicza turystyka dopiero wstawała z kolan.

W 2021 r. urlopowicze mogli otrzymać dofinansowanie, jeśli zarezerwowali nocleg w hotelu a co najmniej trzy noce.

Dofinansowanie przeprowadzki. Irlandia też rozdaje pieniądze

Dopłaty oferują też władze Irlandii, ale w zupełnie innym celu. Pieniądze mają zachęcić do osiedlenia się na wyspach Aran. To grupa trzech wapiennych wysp u zachodnich wybrzeży Irlandii w zatoce Galoway. W ich skład wchodzą: Inishmore, Inishmaan i Inisheer. W 2002 r. w głównej osadzie – Kilronan, mieszkało zaledwie 270 osób. Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, w ramach programu każdy, kto zdecyduje się na przeprowadzkę na jedną z irlandzkich wysp, otrzyma nawet 400 tys. zł. Maksymalna dotacja dla nieruchomości na wyspie ma opiewać na 60 tys. euro (268 tys. zł). Dla porównania ten sam dodatek na kontynencie wynosi 50 tys. euro (224 tys. zł, o 20 proc. mniej).

Te pieniądze mają zostać wykorzystane na zakup domu i jego remont. Kwota dofinansowania jest wysoka, ponieważ na tych terenach brakuje infrastruktury, a pieniądze mają pomóc ją stworzyć.

Poza tym przez nowy program władze Irlandii chcą walczyć z kryzysem mieszkaniowym. Uczestnicy będą mogli osiedlić się w opuszczonych nieruchomościach. Pieniądze od państwa mają im pomóc w przekształcenie lokali w zdatne do zamieszkania.

W tym przypadku dotacja wyniesie 84 tys. euro, a więc około 375 tys. zł. Dla porównania kontynencie ten dodatek opiewa na 70 tys. euro (313 tys. zł).