Kwota zwala z nóg jak granatnik. Taką emeryturę będzie pobierał Szymczyk

Maria Glinka
25 października 2023, 11:08 • 1 minuta czytania
Gen. Jarosław Szymczyk, słynny Komendant Główny Policji "od granatnika", ma niebawem odejść na emeryturę. Miesięcznie będzie pobierał kilkanaście tysięcy złotych, a do tego dochodzi jeszcze gigantyczna odprawa. Wszystko dzięki podwyżkom, które generał otrzymał już po aferze z granatnikiem.
Gen. Jarosław Szymczyk będzie pobierał wysoką emeryturę i otrzyma jeszcze ogromną odprawę. Fot. Tomasz Jastrzebowski/Reporter/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Taką emeryturę będzie pobierał gen. Szymczyk

TVN24 donosi, że w listopadzie br. ze stanowiska ustąpi gen. Jarosław Szymczyk, Komendant Główny Policji. To właśnie on był głównym bohaterem afery z granatnikiem.


Na komendzie, w niewyjaśnionych okolicznościach, wystrzeliła broń, którą generał otrzymał podczas oficjalnej wizyty w Ukrainie. Wybuch zniszczył jego gabinet. Jak tłumaczył, "to miał być głośnik".

To właśnie wtedy zrobiło się głośno o ewentualnym przejściu gen. Szymczyka na emeryturę, ale ostatecznie nadal pracuje jako Komendant Główny Policji. O tym, że ten plan zrealizuje w listopadzie, miał sam poinformować w trakcie narady, która odbyła się w KGP we wtorek 24 października.

"Fakt" podaje, że generał "od granatnika" będzie mógł liczyć na bardzo wysoką emeryturę. Sposób wyliczania wysokości świadczenia zależy od tego, kiedy policjant rozpoczął służbę.

Osoby, które rozpoczęły pracę przed 2013 r. (a do nich należy właśnie gen. Szymczyk) mogą przejść na emeryturę po 15 latach służby. Wówczas świadczenie opiewa na 40 proc. wysokości ostatniej pensji. Maksymalnie emerytura może wynosić 75 proc. ostatniego wynagrodzenia.

Tymczasem wiosną 2023 r., a więc już po słynnym wybuchu na komendzie, gen. Szymczyk otrzymał podwyżkę. Jego wynagrodzenie zasadnicze wzrosło z 8 543 zł do 9 958 zł brutto miesięcznie (o około 1,3 tys. zł).

Do tego dochodzą liczne dodatki. W sumie szef KGP otrzymuje około 19 tys. zł brutto. Zatem, przy założeniu, że otrzyma 75 proc. tej kwoty, jego emerytura wyniesie ponad 14,2 tys. zł brutto. Dla porównania – przeciętna emerytura w Polsce wynosi około 3,4 tys. zł.

Gigantyczna odprawa Szymczyka

Jednak wysoka emerytura, o której mogą pomarzyć zwykli Kowalscy, to nie wszystko, co czeka gen. Szymczyka. Otrzyma także ogromną odprawę.

Przepisy wskazują, że jej wysokość to trzykrotność miesięcznego wynagrodzenia wraz z dodatkami. Na odchodne generał "od granatnika" przygarnie 60 tys. zł.

Tajna odprawa w KGP. Padła oferta "na teraz"

W odprawie, podczas której gen. Szymczyk miał zapowiedzieć swoje odejście, uczestniczyli komendanci wojewódzcy policji oraz komendant stołeczny. Onet, powołując się na swoje źródła, donosi, że komendantom złożoną "intratną propozycję".

– Na odprawie komendant główny policji zaproponował, że jeżeli komendanci wojewódzcy, ich zastępcy i inni funkcyjni funkcjonariusze sami odejdą ze służby teraz, tzn. w najbliższym czasie, podwyższone im zostaną dodatki do pensji zasadniczej. To spowoduje, że procentowo wzrosną im emerytury – przekazał dziennikarzom informator.

Nieoficjalnie doniesienia wskazują, że na 17 szefów policji aż 15 zadeklarowało chęć przejścia na emeryturę. Jak pisaliśmy w naTemat.pl, te przecieki są szeroko komentowane w mediach społecznościowych.

"Czy może być lepszy dowód na skrajne upolitycznienie policji od narady, w której skompromitowany komendant główny proponuje wysokim oficerom "złoty spadochron", gdy ci rzucą służbę wraz z nim, Kamińskim i Wąsikiem?" – pytał retorycznie sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński.