Disney już bez plusa. Platforma (niestety) idzie w ślady Netfliksa
W październiku portal naTemat informował, że subskrybenci serwisu Disney+ w Kanadzie od listopada nie będą mogli współdzielić konta. Aktualizacji ulegają warunki korzystania z usługi streamingowej. Nowy zapis zabrania używania nazwy użytkownika, hasła lub innych informacji o koncie przez inne osoby.
Co więcej, Disney będzie analizował konta i sprawdzał, czy użytkownicy trzymają się nowych zasad. Kiedy pojawią się one w Polsce?
Disney jak drugi Netflix
Wielce prawdopodobne, że cały mechanizm będzie dokładnie przypominał ten z Netfliksa. Konta nie będą mogły być współdzielone między różnymi urządzeniami domowymi, a jeśli użytkownik nie przejdzie weryfikacji, utraci dostęp do konta.
Początkowo ta zmiana na Disney+ wchodzi w życie tylko na serwisie Hulu i dotyczy jego klientów od 14 marca. Nie wiadomo, czy pojawi się analogicznie na szerszym Disney+. Na 7 lutego planowane jest wystąpienie szefa Disneya, Boba Igera i oczekuje się, że poda informacje związane z nadchodzącą blokadą.
Znikające z serwisów streamingowych seriale i filmy mają związek z tzw. opłatami licencyjnymi (każdy z serwisów musi zapłacić właścicielowi treści za streaming).
– Jeszcze w tym roku zaczniemy aktualizować informacje dla naszych abonentów dotyczące umowy z dodatkowymi warunkami związanymi z zasadami udostępniania, a w 2024 r. wprowadzimy taktykę mającą na celu zwiększenie monetyzacji – mówił w sierpniu szef Disneya, Bob Iger.
Wspomnijmy, że 1 listopada bieżącego roku platforma Disney+, która należy do The Walt Disney Company, zamierza wprowadzić reklamy w ofertach działających na terenie Europy i Kanady. W grudniu 2022 roku taki plan uruchomiono w Stanach Zjednoczonych.
"Nowy standard" będzie dostępny w Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Szwajcarii, Włoszech, Hiszpanii, Norwegii, Szwecji i Danii.
Nie unikniemy tego
Blokada współdzielenia konta okazała się mechanizmem korzystnym już dla serwisów streamingowych, jak pisaliśmy na INNPoland. Można się spodziewać, że stanie się to standardem u kolejnych dostawców. Netflix woli na to mówić, jak przypomina nam ich rzecznik prasowy, "ograniczeniem współdzielenia konta".
Niezależnie od tego, jak ten mechanizm nazywamy, statystyki przemawiają za siebie - według raportu z serwisu "Antenna" liczba użytkowników wzrosła o 102 proc. w ciągu 60 dni od majowej decyzji. Netflix informował w III kwartale 2023 roku, że posiadał 238,4 miliony aktywnych, płacących widzów na całym świecie. W II kwartale doszło 5,9 miliona użytkowników.