Widowiskowe zaćmienie Słońca już wkrótce. Czy zobaczymy je w Polsce?

Częściowe zaćmienie Słońca mogliśmy oglądać 28 października 2023 roku i było to zaćmienie obrączkowe, gdzie nad ciemną sylwetką Księżyca widzieliśmy czerwoną obrączkę. Już 8 kwietnia doświadczymy zaćmienia całkowitego. Gdzie je zobaczymy?

Gdzie oglądać całkowite zaćmienie Słońca

Niestety takie piękne zjawiska astronomiczne nie są dostępne do obejrzenia dla każdego po równo. Będzie ono widoczne jedynie dla osób znajdujących się w Ameryce Północnej i części regionów Ameryki Środkowej, przecinając Kanadę, Stany Zjednoczone i Meksyk. Wedle mapy NASA opublikowanej tutaj obejrzą je mieszkańcy następujących dużych miast: Montreal, Buffalo, Indianapolis, Little Rock, Dallas, Austin, Durango i Mazatlan.

Wizualizacja agencji kosmicznej pokazuje, jak ustawione będą trzy ciała niebieskie i jak zjawisko przebiegnie w czasie.

W żadnej formie nie będzie widoczne w Polsce i pozostanie nam liczyć na transmisje internetowe. A kiedy trafi się nam znowu okazja ujrzeć całkowite zaćmienie Słońca? Niestety nie za naszego życia, bo dopiero 7 października 2135 roku.

Częściowe zaćmienie Słońca w Polsce

Z kolei najbliższe częściowe zaćmienie Słońca w Polsce, wedle Wikipedii, obejrzymy 9 marca 2025 roku. Kolejne obserwowalne częściowe zaćmienia czekają nas:

• 12 sierpnia 2026 r.
• 2 sierpnia 2027 r.
• 26 stycznia 2028 r.
• 1 czerwca 2030 r.

W czerwcu 2030 roku będzie to obrączkowe zaćmienie Słońca, w naszym kraju będzie obserwowalne jako częściowe.

Jeśli chcemy obserwować takie zjawisko, to pamiętajmy, aby nie robić tego gołym okiem. Grozi to uszkodzeniem wzroku i jest równie mądre, co wpatrywanie się w Słońce widoczne normalnie. Opada zatem też wykorzystanie lornetki i teleskopu. Nie należy też mylić zwykłych okularów przeciwsłonecznych ze specjalistycznym sprzętem, przystosowanym do obserwacji zaćmienia.

Do obserwacji zjawiska z pomocą optyki potrzebujemy specjalnych filtrów słonecznych umieszczonych przed obiektywem. Możemy spróbować też użyć metody obserwacji pośredniej, jak z pomocą projektowa otworkowego.

Problem trzech ciał

Zależności między Słońcem, Ziemią i Księżycem zostały policzone już dawno i ujęte w tzw. ograniczonym problemie trzech ciał.

Sama nazwa zagadnienia została spopularyzowana w 1747 roku, dzięki publikacjom Jean le Rond d'Alemberta i Alexisa Clairaut dla Académie Royale des Sciences. Z francuskiego problème des trois Corps analizowało zależności między Słońcem, Ziemią i Księżycem. Temat poruszał już Isaac Newton w 1687 roku w swoim magnum opus "Matematyczne zasady filozofii naturalnej".

Nazwa powinna kojarzyć się wam z "Problemem Trzech Ciał", nowym hitem na Netflix. Porusza on konkretną odmianę tego zagadnienia dotyczącą chaotycznych orbit trzech gwiazd, które (w przeciwieństwie do ww.) wymykają się obliczeniom. Więcej o tej kosmicznej zagadce piszemy na INNPoland.