Jak uczyć startupów?
Startup jest pragnieniem wielu ludzi, znajdujących się na początku drogi zawodowej. Często marzą o nim też osoby zmęczone wieloletnią pracą na cudzy rachunek. W tym artykule przedstawiam trochę koncepcji dotyczących tego, czy "startupów" można się w ogóle nauczyć i jak prowadzić startupową edukację, mając na względzie zmaksymalizowanie szans sukcesu projektu.
Choć zdarzają się wyjątki, droga do stworzenia i skutecznego pokierowania własnym start-upem rzadko bywa łatwa, lekka i przyjemna. Mimo, iż ścieżki praktyków są przetarte, edukacja startupowa jest relatywnie nowa dziedzina wiedzy, w ktorej wiele rzeczy robi sie po omacku i w której zgromadzona wiedza jest szalenie rozproszona. Samo tworzenie startupu odbywa się najcześciej na zasadzie prób i błędów w praktyce. Przy sprzyjających okolicznościach: pod okiem życzliwych i doświadczonych mentorów i mentorek.
Edukacja startupowa niewątpliwie powinna skupiać sie przede wszystkim na stworzeniu żywotnego, osadzonego w realiach modelu biznesowego. Dzisiaj twórcy start-upów często koncentrują się na konsumentach indywidualnych, podczas gdy grupą docelową są dla nich zwykle producenci, którzy mogliby praktycznie wykorzystać ich wynalazki czy usługi. W ten sposób już na samym początku łatwo o błąd znacznie utrudniający działanie w późniejszych etapach, np. sprzedaż oferowanych usług, wyrobów, technologii. Uczenie o startupach powinno także - moim zdaniem - wskazywać, jak najlepiej odpowiedzieć sobie samym i innym na pytania o to, dlaczego chcemy coś robić, po co, dla kogo, skąd weźmiemy pieniądze, a skąd ludzi. Trudno nie wspomnieć o konieczności analizowania historii startupow, również tej ciemniejszej, związanej z pęknięciem banki internetowej w 2001 w kontekście dzisiejszego rynku startupowego. Wreszcie, edukacja startupowa powinna torować ścieżki dotarcia do całego startupowego ekosystemu, wyjaśniać funkcjonowanie i działanie rozmaitych mechanizmów wsparcia i wzajemnych zależności różnych podmiotów w startupowym świecie.
Problemem początkującego startupu bywa też zła ocena potencjalnej konkurencji czy zwrócenie się o pomoc w finasowaniu do niewłaściwych osób. Często przeszkodą są również kłopoty ze źle dobranym zespołem czy też złą lub nieadekwatną do danej sytuacji strategią działania. Czasem twórcom brakuje determinacji, a projektom finasowania lub zabezpieczenia prawnego - na to także edukacja startupowa powinna odpowiedzieć odpowiednim programem motywowania, skrupulatnego pisania biznesplanu oraz kursów w zakresie roli własności intelektualnej w startupie.
W Polsce edukacja startupowa odbywa się głównie poprzez praktykę, chociaż na kilku czołowych uczelniach są prowadzone interesujące, dedykowane kursy. Wychodząc naprzeciw potrzebie kompleksowej pomyśleliśmy wspólnie z partnerami z Polskiego Instytutu Badan i Rozwoju, Start Up Hub Poland, Businesslinka, Speed Up Group o rocznych studiach, które polegają na wyinkubowaniu projektu startupowego - takiego, z którym można przyjść lub który można uformować w trakcie ich trwania.
Powołaliśmy zatem do życia kierunek: "Tworzenie i rozwój nowoczesnych start-upów" na Akademii Leona Koźmińskiego. Studia w całości poświęcone są praktycznym aspektom kreacji nowych oraz skutecznego rozwoju i ekspansji już istniejących start-upów oraz start-upów technologicznych. Zajęcia prowadzą przede wszystkim osoby z dużym doświadczeniem w tworzeniu tego typu projektów, często mogące pochwalić się także praktyką akademicką, jak również doświadczeniem w R&D i pracy w przemyśle. Chcemy, aby po ukończeniu studiów słuchacze byli wyposażeni w wiedzę i narzędzia w dużym stopniu ułatwiające odniesienie sukcesu komercyjnego przy tworzeniu lub rozwoju własnego przedsięwzięcia, w tym „twardych” technologii i wynalazków.