Reklama.
Reklama.
Reklama.
Czego triathlon uczy w biznesie ?
16 października 2015, 21:32·4 minuty czytania
Publikacja artykułu: 16 października 2015, 21:32Ponad 3 lata temu rozpocząłem treningi do startu w pierwszym triathlonie. Było to coś, o czym myślałem i na co się nastawiałem od dłuższego czasu. Dziś, po kilku startach, pierwszym starcie w oficjalnym wyścigu Ironman ( Ironman 70.3 w Gdyni) wiem, że triathlon jest czymś więcej niż tylko dyscypliną sportu. Triathlon wpływa na to kim jesteśmy na wiele sposobów - zarówno fizycznie jak i psychicznie. Ponadto, jest wiele umiejętności przydatnych w biznesie, których możemy się nauczyć podczas startów oraz treningów triathlonowych. A jakie to umiejętności?
Reklama.
1) Wytrwałość
Treningi oraz ukończenie pierwszego triathlonu nie było dla mnie sprawą prostą. Wymagało przygotowań, długich treningów, ale przede wszystkim sporej dawki determinacji podczas samych zawodów. Aby dotrzeć do mety, trzeba być bardzo skoncentrowanym i zmotywowanym przez długi okres czasu (a przy moich predyspozycjach - nawet przez bardzo długi). Myślę, że dla każdego, kto startuje po raz pierwszy, momentów, kiedy chce się zatrzymać, usiąść, poleżeć jest bardzo wiele. Ale to właśnie w takich momentach trzeba powiedzieć sobie - muszę skończyć - i rzeczywiście zawody skończyć.
Wytrwałość podczas samych zawodów to jedna strona medalu. Drugą jest determinacja potrzebna do systematycznych treningów. Zmierzenie się z triathlonem wymaga, aby być przynajmniej średnim kolarzem, pływakiem i biegaczem. Trening wyłącznie jednej z dyscyplin to z pewnością za mało, i to właśnie z tego powodu przygotowania mogą być naprawdę trudne i wymagające. Podobnie jak podczas zawodów, kluczem do sukcesu jest motywacja oraz skupienie się na celu - jakim jest w tym przypadku uzyskanie formy, która pozwoli na ukończenie zawodów lub osiągnięcie pożądanego wyniku.
Prowadząc przedsięwzięcie (jako przedsiębiorca, właściciel, menadżer czy kierownik projektu) konsekwencja odgrywa kluczową rolę. W świecie, w którym 9 na 10 nowo-powstałych firm upadnie, wytrwałość i wytrzymałość są nieodzowne jeśli chcemy odnieść sukces.
2) Planowanie
Podczas dłuższych zawodów triathlonowych przydatne (lub wręcz niezbędne) jest wykorzystanie myślenia strategicznego.
Zawody triathlonowe są czasochłonne i wymagają dużej ilości energii - potrzebna jest ona w równym stopniu na każdym etapie zawodów, więc aby na koniec dnia móc przebiec linię mety, istotne jest odpowiednie rozłożenie sił.
Aby zrobić to mądrze, przed samym wyścigiem musimy zastanowić się jak szybko będziemy płynąć, zwizualizować sobie krok po kroku co zrobimy strefie zmian po wyjściu z wody (gdzie przebrać się musimy w stój na rower), oraz, co równie ważne, zaplanować co i kiedy będziemy jeść i pić. Zastanawianie się nad tymi aspektami w samym dniu zawodów nie jest dobrym pomysłem - plan należy mieć już wcześniej.
W świecie biznesu myślenie długofalowe jest zdecydowanie ważną umiejętnością. Niezależnie od tego, czy prowadzisz projekt, opracowujesz strategię działania swojej organizacji czy negocjujesz umowę, powinnaś / powinieneś zawsze wybiegać myślami do przodu, planować swój koleni ruch i rozważać pojawiające się możliwości. Podobnie jak podczas zawodów - warto swoje poczynania przemyśleć i zaplanować jak najwcześniej, aby uniknąć przykrych niespodzianek.
Treningi oraz ukończenie pierwszego triathlonu nie było dla mnie sprawą prostą. Wymagało przygotowań, długich treningów, ale przede wszystkim sporej dawki determinacji podczas samych zawodów. Aby dotrzeć do mety, trzeba być bardzo skoncentrowanym i zmotywowanym przez długi okres czasu (a przy moich predyspozycjach - nawet przez bardzo długi). Myślę, że dla każdego, kto startuje po raz pierwszy, momentów, kiedy chce się zatrzymać, usiąść, poleżeć jest bardzo wiele. Ale to właśnie w takich momentach trzeba powiedzieć sobie - muszę skończyć - i rzeczywiście zawody skończyć.
Wytrwałość podczas samych zawodów to jedna strona medalu. Drugą jest determinacja potrzebna do systematycznych treningów. Zmierzenie się z triathlonem wymaga, aby być przynajmniej średnim kolarzem, pływakiem i biegaczem. Trening wyłącznie jednej z dyscyplin to z pewnością za mało, i to właśnie z tego powodu przygotowania mogą być naprawdę trudne i wymagające. Podobnie jak podczas zawodów, kluczem do sukcesu jest motywacja oraz skupienie się na celu - jakim jest w tym przypadku uzyskanie formy, która pozwoli na ukończenie zawodów lub osiągnięcie pożądanego wyniku.
Prowadząc przedsięwzięcie (jako przedsiębiorca, właściciel, menadżer czy kierownik projektu) konsekwencja odgrywa kluczową rolę. W świecie, w którym 9 na 10 nowo-powstałych firm upadnie, wytrwałość i wytrzymałość są nieodzowne jeśli chcemy odnieść sukces.
2) Planowanie
Podczas dłuższych zawodów triathlonowych przydatne (lub wręcz niezbędne) jest wykorzystanie myślenia strategicznego.
Zawody triathlonowe są czasochłonne i wymagają dużej ilości energii - potrzebna jest ona w równym stopniu na każdym etapie zawodów, więc aby na koniec dnia móc przebiec linię mety, istotne jest odpowiednie rozłożenie sił.
Aby zrobić to mądrze, przed samym wyścigiem musimy zastanowić się jak szybko będziemy płynąć, zwizualizować sobie krok po kroku co zrobimy strefie zmian po wyjściu z wody (gdzie przebrać się musimy w stój na rower), oraz, co równie ważne, zaplanować co i kiedy będziemy jeść i pić. Zastanawianie się nad tymi aspektami w samym dniu zawodów nie jest dobrym pomysłem - plan należy mieć już wcześniej.
W świecie biznesu myślenie długofalowe jest zdecydowanie ważną umiejętnością. Niezależnie od tego, czy prowadzisz projekt, opracowujesz strategię działania swojej organizacji czy negocjujesz umowę, powinnaś / powinieneś zawsze wybiegać myślami do przodu, planować swój koleni ruch i rozważać pojawiające się możliwości. Podobnie jak podczas zawodów - warto swoje poczynania przemyśleć i zaplanować jak najwcześniej, aby uniknąć przykrych niespodzianek.
3) Priorytety
Przygotowania do startu w triathlonie zajmują sporo czasu i są rozłożone na długi okres czasu. Aby przygotować się do pierwszego startu potrzeba kilku miesięcy, jednak po tym pierwszym starcie staje się to (zazwyczaj) stylem życia. Po pierwszym razie trudno jest przestać. Aby jednak być odpowiednio fizycznie przygotowanym, trzeba alokować konkretne przedziały czas na treningi każdego tygodnia. Zanim jednak jest się w stanie to zrobić, zastanowić się należy nad swoimi priorytetami. Żonglowanie rodziną, pracą, spotkaniami z przyjaciółmi, hobby, oglądaniem telewizji itp. nie jest łatwe do połączenia z treningami triathlonowymi.
Bez odpowiednio zdefiniowanych priorytetów jesteśmy skazani na porażkę. Zacząć musimy od zdefiniowania tego, co jest dla nas ważne, co ma priorytet wyższy od treningów i może spowodować, że raz czy dwa razy taki trening odłożysz, a co z drugiej strony zawsze będzie mniej ważne od biegania, roweru czy pływania, i nie odciągnie Cię od treningu.
W świecie biznesu, jeśli jesteś dobry w tym co robisz, jeśli zarządzasz zespołem, wcześniej lub później doświadczysz strumienia próśb, zadań, maili, spotkań, raportów do przygotowania - i wszystkie z nich będą bardzo ważne. Aby odnieść prawdziwy sukces musimy jednak skupić się na tych czynnościach, które w naszym wykonaniu przynoszą największą wartość. Innymi słowy, nikt kogo znamy nie zrobi tego lepiej. Jeśli chwilkę się nad tym zastanowimy, to na pewno dojdziemy do wniosku, że lista naszych zadań skurczyłaby się w takim przypadku znacząco. Wszelkie czynności, co do których nie mamy przekonania, mogą często być wykonane przez innych - najlepiej przez te osoby, dla których to właśnie ta czynność jest ich ulubioną.
(świetną książką, która obrazowo uczy jak odpowiednio priorytetowa jest - Essentialism, Greg’a McKeown'a).
4) Zarządzanie czasem
Ukończenie zawodów triathlonowych wymaga długich przygotowań. Nie mam na myśli jedynie treningów trzech dyscyplin, ale również przygotowanie sprzętu (m.in. pianka do pływania, rower spełniający wszystkie wymogi), przemyślenie odżywiania na samej trasie. Wszystkie te przygotowania niezbędne są na długo przed samym startem, tak więc czas przed zawodami trzeba dobrze zaplanować, aby na wszystkie te aktywności znaleźć czas.
W biznesie bycie przygotowanym zawsze popłaca. Podczas negocjacji, rozmów handlowych czy analizie systemów zawsze warto dobrze znać klienta, jego przyzwyczajenia, historię podobnych transakcji itp. Aby doprowadzić jednak do sytuacji, w której możemy powiedzieć, że jesteśmy przygotowani, potrzeba czasu - a konkretnie, potrzeba ustalenia czasu na przygotowania na długo przed samą planowaną czynnością.
5) Pomoc z zewnątrz
Podczas zawodów triathlonowych bieganie jest ostatnią z dyscyplin. Biegnąc, ma się za sobą kilka godzin znacznego wysiłku i jest coraz trudniej o motywację do dalszej walki. Mięśnie zaczynają boleć, a nogi chętnie odpoczęłyby zamiast nieść nas dalej. Bardzo ważne jest, aby potrafić w takiej sytuacji skupić się na celu i biec dalej. W takim momencie znaczące wsparcie możemy otrzymać od kibiców - zachęcając do walki, krzycząc, zapewniając że “dasz radę”, naprawdę motywują do pokonania kolejnych kilometrów. Mimo, że triathlon jest sportem indywidualnym, odpowiednia (duchowa) pomoc z zewnątrz może zdziałać cuda.
Podobnie jest w świecie biznesu. Głównym czynnikiem sukcesu jesteśmy my sami, nasz zespół i nasze działania. Jednak wiele codziennych sytuacji może wymagać pomocy z zewnątrz. Musimy nauczyć się po nią sięgać i z niej korzystać. Jednocześnie powinniśmy nauczyć się taką pomoc również odwzajemniać, pamiętając jak bardzo możemy wpłynąć na czyjś sukces.
Przygotowania do startu w triathlonie zajmują sporo czasu i są rozłożone na długi okres czasu. Aby przygotować się do pierwszego startu potrzeba kilku miesięcy, jednak po tym pierwszym starcie staje się to (zazwyczaj) stylem życia. Po pierwszym razie trudno jest przestać. Aby jednak być odpowiednio fizycznie przygotowanym, trzeba alokować konkretne przedziały czas na treningi każdego tygodnia. Zanim jednak jest się w stanie to zrobić, zastanowić się należy nad swoimi priorytetami. Żonglowanie rodziną, pracą, spotkaniami z przyjaciółmi, hobby, oglądaniem telewizji itp. nie jest łatwe do połączenia z treningami triathlonowymi.
Bez odpowiednio zdefiniowanych priorytetów jesteśmy skazani na porażkę. Zacząć musimy od zdefiniowania tego, co jest dla nas ważne, co ma priorytet wyższy od treningów i może spowodować, że raz czy dwa razy taki trening odłożysz, a co z drugiej strony zawsze będzie mniej ważne od biegania, roweru czy pływania, i nie odciągnie Cię od treningu.
W świecie biznesu, jeśli jesteś dobry w tym co robisz, jeśli zarządzasz zespołem, wcześniej lub później doświadczysz strumienia próśb, zadań, maili, spotkań, raportów do przygotowania - i wszystkie z nich będą bardzo ważne. Aby odnieść prawdziwy sukces musimy jednak skupić się na tych czynnościach, które w naszym wykonaniu przynoszą największą wartość. Innymi słowy, nikt kogo znamy nie zrobi tego lepiej. Jeśli chwilkę się nad tym zastanowimy, to na pewno dojdziemy do wniosku, że lista naszych zadań skurczyłaby się w takim przypadku znacząco. Wszelkie czynności, co do których nie mamy przekonania, mogą często być wykonane przez innych - najlepiej przez te osoby, dla których to właśnie ta czynność jest ich ulubioną.
(świetną książką, która obrazowo uczy jak odpowiednio priorytetowa jest - Essentialism, Greg’a McKeown'a).
4) Zarządzanie czasem
Ukończenie zawodów triathlonowych wymaga długich przygotowań. Nie mam na myśli jedynie treningów trzech dyscyplin, ale również przygotowanie sprzętu (m.in. pianka do pływania, rower spełniający wszystkie wymogi), przemyślenie odżywiania na samej trasie. Wszystkie te przygotowania niezbędne są na długo przed samym startem, tak więc czas przed zawodami trzeba dobrze zaplanować, aby na wszystkie te aktywności znaleźć czas.
W biznesie bycie przygotowanym zawsze popłaca. Podczas negocjacji, rozmów handlowych czy analizie systemów zawsze warto dobrze znać klienta, jego przyzwyczajenia, historię podobnych transakcji itp. Aby doprowadzić jednak do sytuacji, w której możemy powiedzieć, że jesteśmy przygotowani, potrzeba czasu - a konkretnie, potrzeba ustalenia czasu na przygotowania na długo przed samą planowaną czynnością.
5) Pomoc z zewnątrz
Podczas zawodów triathlonowych bieganie jest ostatnią z dyscyplin. Biegnąc, ma się za sobą kilka godzin znacznego wysiłku i jest coraz trudniej o motywację do dalszej walki. Mięśnie zaczynają boleć, a nogi chętnie odpoczęłyby zamiast nieść nas dalej. Bardzo ważne jest, aby potrafić w takiej sytuacji skupić się na celu i biec dalej. W takim momencie znaczące wsparcie możemy otrzymać od kibiców - zachęcając do walki, krzycząc, zapewniając że “dasz radę”, naprawdę motywują do pokonania kolejnych kilometrów. Mimo, że triathlon jest sportem indywidualnym, odpowiednia (duchowa) pomoc z zewnątrz może zdziałać cuda.
Podobnie jest w świecie biznesu. Głównym czynnikiem sukcesu jesteśmy my sami, nasz zespół i nasze działania. Jednak wiele codziennych sytuacji może wymagać pomocy z zewnątrz. Musimy nauczyć się po nią sięgać i z niej korzystać. Jednocześnie powinniśmy nauczyć się taką pomoc również odwzajemniać, pamiętając jak bardzo możemy wpłynąć na czyjś sukces.
Jestem pewien, że wiele innych dyscyplin sportu potrafi bardzo pozytywnie wpłynąć na to, kim jesteśmy - dla mnie jednak Triathlon był zawsze tą dyscypliną, która wzbudzała mój największy podziw - przede wszystkim z uwagi na wymagania stawiane zawodnikom.
PS - a jak triathlon łączy się z moim głównym zajęciem - czyli urządzeniami mobilnymi? Podczas treningów wszystkie ‘ubieralne’ nowinki od Apple. Samsunga czy Fitbita można sprawdzić w działaniu !
Reklama.