Globalne bieganie za Pokemonami rozpaliło do czerwoności dyskusję na temat obszaru digital, nowych technologii w życiu i rozwoju młodych ludzi. Czy jest coś co my, doświadczeni dorośli możemy im coś przekazać w tym zakresie? Z całą pewnością tak.
TIME4MOBI Digital| Online Marketing| Mobile marketing
Świat staje się coraz bardziej digital. W ciągu najbliższych 4-5 lat z Internetu korzystać będzie około 90 proc. globalnej populacji. Digital zmienia definicje biznesu, edukacji, życia i codziennej komunikacji międzyludzkiej. Technologie cyfrowe, media społecznościowe weszły mocno w życie, przede wszystkich młodych ludzi. To najwięksi beneficjenci (jeżeli można użyć tego terminu) zmian. Według różnych badań grupa ta spędza średnio 7-8 godzin dziennie przed multimedialnymi ekranami. Korzystają głównie ze smartfonów, czasem tabletów i notebooków czy PC. Smartfon służy do komunikacji z rówieśnikami, poszukiwania szkolnej wiedzy no i oczywiście rozrywki: Facebook, Snapchat czy ostatnio Pokemon Go. Dostrzegalna jest coraz większa przepaść w obszarze absorpcji kanałów digital pomiędzy (niektórymi przynajmniej) dorosłymi a grupą dzieci i młodzież.
Mimo wszystko uważam, że my dorośli i doświadczeni mamy do wykonania niezwykle odpowiedzialne zadanie. Musimy pokazać młodszemu pokoleniu zalety nowych technologii, ale i zagrożenia jakie wynikają z ich bezkrytycznego wykorzystania w codziennym życiu.
Po pierwsze, młodzi ludzie nie widzą często granicy między światem online a offline. Często próbują przełożyć wirtualne elementy, fikcyjne emocje na realne życie. Do wielu z nich nie dociera, że przekroczenie granicy i życie wyłącznie w świecie wirtualnym może się skończyć w szpitalu psychiatrycznym, a przynajmniej na przyjmowaniu leków antydepresyjnych. Nie fantazjuję, to już się dzieje, od poziomu szkoły podstawowej, po gimnazja i licea. Duże to dla nas wyzwanie, ale temat zdecydowanie do ogarnięcia.
Cyberprzemoc, agresja, nawoływanie do nienawiści, segregacji rasowej – to kolejny temat. Wiele młodych osób nie umie sobie poradzić ze zwykłą krytyką. A co dopiero z eskalacją nienawiści na przykład w mediach społecznościowych. Edukacja w zakresie umiejętnego reagowania na patologiczne sytuacje, zgłoszenie przypadków zagrożenia – to nasze zadanie.
Problemem, który narasta w sieci Inernet jest cyberbezpieczeństwo. Pojęcia: hacking, malware, scams – powinny natychmiast włączać w naszych umysłach czerwone ostrzegawcze światło. Wielu młodych ludzi korzysta z konta bankowego, podaje czasem dane wrażliwe, zamieszcza intymne zdjęcia. Potrzeba jest gruntowna, konkretna edukacja w tym zakresie. Im szybciej, tym lepiej.
Kolejny problem, komunikacja w kanałach digital. Szybko, hasłowo. Komunikator, Messenger. Facebook, Snapchat, czasem WhatsApp i Skype. Bezmyślnie, bezrefleksyjnie. Jestem wielkim zwolennikiem i pasjonatem technologii. Ale wiem, że trzeba umieć normalnie rozmawiać. Uczmy tego młodych ludzi. Bez naszej ingerencji, umiejętność komunikacji zaniknie za parę chwil.
Na koniec jeszcze jeden punkt. Przestrzeganie prawa w kanałach digitalowych. Mam na myśli przede wszystkim przestrzeganie prawa autorskiego i licencyjnego. Warto edukować w tym zakresie. My sami chcemy otrzymywać wynagrodzenie za naszą pracę, produkty i usługi. Podobnie twórcy w Internecie chcą otrzymać wynagrodzenie za swoje teksty, muzykę, treści. Kradzież contentu w Polsce jest czymś powszechnym. A nie powinna być. Kradzież jest przestępstwem. Komunikujmy to wyraźnie, dużymi literami.
Wszystkich zainteresowanych tematem zdobywania i przekazywania wiedzy w zakresie umiejętności digital w świecie dzieci i młodzieży odsyłam do analizy grafiki i artykułu „8 digital skills we must teach our children” (World Economic Forum), który stał się dla mnie inspiracją do niniejszego tekstu.