24 lipca br. nowelizacja ustawy prawo własności przemysłowej dotarła do końca procesu legislacyjnego – po rozpatrzeniu poprawek senackich została przyjęta przez Sejm i przekazana do podpisu Prezydentowi. Wszyscy zainteresowani kwestiami ochrony własności przemysłowej uważnie śledzili przebieg prac nad tą ustawą, ponieważ wprowadza ona kilka ważnych zmian i nowości.
Do ustawy zostały zaimplementowane postanowienia Aktu genewskiego porozumienia haskiego, dotyczące procedury uznawania w Polsce międzynarodowej rejestracji wzorów przemysłowych.
Ustawa zawiera też regulacje dotyczące znaków towarowych, związane z podpisaniem przez Polskę Traktatu Singapurskiego (Singapore Treaty on Law of the Trademark - STLT). Istotną zmianą jest wprowadzenie tzw. „listów zgody”, czyli umożliwienie rejestracji znaku towarowego w sytuacjach, w których do tej pory Urząd Patentowy był zmuszony odrzucić wniosek.
Mówi Jakub Skrzypczak, rzecznik patentowy, kancelaria JWP: „List zgody” będzie akceptowaną przez Urząd Patentowy formą pisemnego oświadczenia, w którym uprawniony do wcześniejszego znaku towarowego wyraża zgodę na rejestrację na rzecz osoby trzeciej podobnego lub identycznego znaku towarowego. Rozwiązanie to będzie szczególne przydatne w przypadku dużych spółek funkcjonujących w ramach międzynarodowych grup kapitałowych, które do swojej globalnej identyfikacji używają znaków będących tzw. markami parasolowymi, zarejestrowanych zwykle na swoje centrale. Oznaczenia te są bardzo często wykorzystywane w znakach zgłaszanych przez poszczególne podmioty z danej grupy, po odpowiednim zmodyfikowaniu, zgodnie z potrzebami rynków lokalnych. Jednakże, rozwiązanie to będzie również korzystne dla przedsiębiorstw, które nie są ze sobą powiązane kapitałowo, a uznają, że nie będzie pomiędzy nimi dochodziło do konfliktu interesów w związku używaniem identycznych lub podobnych znaków towarowych.
Inna część znowelizowanych przepisów ma na celu uwzględnienie orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości UE w kwestiach takich jak ochrona wzorów przemysłowego będących jednocześnie dziełami sztuki (sprawa Cassina i Flos) nawet po ich wygaśnięciu oraz ochrona prawna wynalazków biotechnologicznych (sprawa Monsanto vs Cefetra BV). Zostanie wprowadzony także osobny rejestr dodatkowych praw ochronnych (SPC) dla produktów leczniczych oraz produktów ochrony roślin.
Ustawa ułatwi też dokonywanie zgłoszeń do Urzędu Patentowego w formie elektronicznej, co zmniejszy ilość papierowej korespondencji wymienianej z Urzędem i dzięki temu, być może, skróci nieco bardzo długie okresy oczekiwania na jego decyzję. Ponadto zwiększono do 80% wysokość zwolnienia z opłaty za zgłoszenie wynalazku, wzoru użytkowego, znaku towarowego lub wzoru przemysłowego.
Są jednak pewne aspekty przyjętej właśnie nowelizacji prawa własności przemysłowej, które budzą wątpliwości rzeczników patentowych. Chodzi o przepisy dotyczące zastrzeżeń patentowych, które ograniczają możliwości ubiegania się o patent dla wynalazków z dziedziny technologii komputerowych i telekomunikacji. W przeciwieństwie do USA w Europie nie ma możliwości patentowania oprogramowania (software’u). Branży informatycznej de facto pozostają prawa autorskie do swoich rozwiązań. Niekiedy odpowiednio sformułowane zastrzeżenia patentowe pozwalały uzyskać patent na wynalazki z zastosowaniem kodowania, kryptografii czy przetwarzania sygnałów. Obecne sformułowanie przepisów pwp wyklucza taką możliwość. Rozwiązania software’owe można czasami opatentować w Europejskim Urzędzie Patentowym (EPO), które stosuje pewne sposoby na to pozwalające. Jednak dla zainteresowanych tym podmiotów koszty będą znacznie wyższe, gdyż opłaty za udzielenie patentu europejskiego (EPC) są większe niż patentowania w UPRP. Dla wielu firm będzie to stanowiło znaczącą barierę.
Nowelizacja ustawy Prawo własności przemysłowej oraz niektórych innych ustaw została przekazana do podpisu Prezydenta RP. Zacznie obowiązywać po trzech miesiącach od opublikowania w Dzienniku Ustaw.