Uczymy dziewczyny języka przyszłości
Girls Code Fun
26 maja 2015, 14:32·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 26 maja 2015, 14:32Branża technologiczna odkrywa przed biznesem i społeczeństwem ekscytujące, nowe możliwości. Innowacje pojawiają się w zapierającym dech w piersiach tempie, ale istnieje aspekt świata technologii, w której pozostaje on znacznie w tyle wobec upowszechniających się w innych branżach standardów – to zróżnicowanie płci.
Pod rewolucyjną fasadą branży kryje się przykra prawda: w Polsce w naukach informatycznych widać znaczący brak równowagi płci. Dlatego z Karoliną Cikowską założyłyśmy Girls Code Fun – fundację mającą na celu inwestowanie, zachęcanie i przekazywanie umiejętności młodym dziewczynom, aby zainteresować je nowymi technologiami i edukacją w dziedzinie nauk informatycznych. Robimy to, oferując zajęcia i wakacyjne kursy programowania komputerowego dla dziewczynek w wieku 8-12 lat w Warszawie. Istniejemy po to, by zmienić status quo!
Niestety, pierwsze, co dostrzegłyśmy, to że niewielu Polaków zdaje sobie sprawę z problemu braku zróżnicowania płci w branży IT, a nawet nie wie dlaczego programowanie komputerowe, nazywane językiem przyszłości, jest cenną umiejętnością, którą dziewczyny powinny opanowywać. Ten brak świadomości dotyczy nie tylko rodziców, ale nawet edukatorów. Wiele osób pyta nas: dlaczego działamy tylko dla dziewczyn? Odpowiadamy, że obecnie jedynie 10% absolwentów kierunków informatycznych to kobiety. Inne dające do myślenia statystyki pokazują, że mniej niż 20% osób zatrudnionych w biznesie opartym na nowych technologiach to kobiety i stanowią one niewiele ponad 11% liderów technologicznych w Europie.
Jest wiele przyczyn tej sytuacji. Dziewczęta i ich rodzice są nieustannie przekonywani przez media i kulturę popularną, że nauki ścisłe, czyli STEM (Science, Technology, Engineering, Mathematics) są tylko dla chłopców. Dziewczyny rzadko między sobą chwalą się działaniami w obszarach nauk ścisłych i nie mają styczności z kobietami z branży technologicznej, które mogłyby stanowić wzór do naśladowania. Standardem jest, że Marcin uczy się programowania, a Ania chodzi na balet.
Co więcej, kobiety którym i tak udaje się uzyskać wykształcenie w naukach ścisłych, pomimo zniechęcających do tego warunków, borykają się z jeszcze większymi trudnościami, gdy znajdują zatrudnienie. Czują się osamotnione w „morzu mężczyzn”, wobec nieustannych (często nieświadomych) aktów mikroagresji w środowisku, gdzie kobiety traktuje się jak ciała obce. To może zniechęcić nawet najbardziej uzdolnione programistki do wykonywania pracy, którą kochają.
Samo bycie mniejszością może być problematyczne. Podejście do edukacji dziewcząt zmienia się na korzyść, ale trzeba będzie jeszcze wiele pracy, aby przezwyciężyć stereotypy dotyczące tego, „co dziewczyny mogą robić”. Do tego czasu działania takie, jak inicjatywa Girls Code Fun, będą wspierać wejście kobiet w świat technologii. Wciąż potrzeba wielu rozmów o tym, jakie pomysły i aktywności w tej dziedzinie są najbardziej efektywne, ale w ostatecznym rozrachunku jakakolwiek styczność z naukami ścisłymi jest lepsza niż jej brak. To, co wiemy, to że przez nasze działania, tworzymy grupy dziewcząt, które w przyjaznym dla nich środowisku i z pomocą mentorek stanowiących wzór do naśladowania, odkrywają świat programowania komputerowego.
Zachęcanie kobiet do programowania komputerowego to nie tylko modny trend wynikający z poczucia braku równowagi płci w branży IT. To istotna kwestia polityki wewnętrznej, która może wpływać na potencjał do rozwoju Polski i konkurencyjność Polaków ze względu na ich umiejętności informatyczne, niezbędne w świecie zdominowanym przez nowe technologie. Potrzebujemy wspierać na tym polu rozwój całej generacji kobiet już teraz. Nie tylko ze względu na niezbędną różnorodność płci w branży IT, ale też ogromne potrzeby rynku, na którym przewiduje się, że do 2020 zabraknie 900 000 wykwalifikowanych pracowników.
Jak w przypadku każdego złożonego problemu, dążenie do zniwelowania dysproporcji płci w branży IT wymagają wielopoziomowego działania. Wsparcia zarówno edukatorów, przedsiębiorców, lokalnych społeczności, jak i decydentów. Girls Code Fun potrzebuje wsparcia każdej ze stron, by móc tworzyć rozwiązania odpowiadające różnym aspektom problemu.
Potrzebujemy nauczycieli, którzy potrafią wzbudzić w dzieciach pasję do informatyki, wykładowców uniwersyteckich, którzy wiedzą, jak zachęcać kobiety do rozwoju w dziedzinach nauk ścisłych, przedsiębiorców tworzących odpowiednią kulturę pracy w swoich biznesach. Potrzebujemy decydentów i polityków, którzy mogą wspierać partnerstwa pomiędzy edukatorami, badaczami i biznesmenami. Mamy nadzieję, że będziecie z nami, w awangardzie tej rewolucji! Razem możemy zmienić przyszłość całego pokolenia polskich dziewcząt.
Jeśli Twoja szkoła jest zainteresowana naszymi kursami lub chciałabyś zapisać córkę na nasze wakacyjne kursy, odwiedź
girlscodefun.plAutorka wpisu: Zuzanna Kobrzynski