Doświadczenia Nowego Yorku – pomocne zwolennikom poprawki posła Artura Bramory
Czego energetycznie możemy zazdrościć mieszkańcom Nowego Yorku? Raczej nie powinniśmy zazdrościć oddalonej o 65 km elektrowni atomowej, w której niedawno wybuchł ugaszony po 25 minutach pożar. Oczywiście wiele różnic dzieli amerykańską energetykę od europejskiej, zaczynając od konsumenckiego 110V, poprzez wyższą wrażliwość na black-out oraz zdolność do PR’owego przekuwania porażek w sukcesy - jak przytoczony przykład sprawności strażaków z elektrowni atomowej. Ja jednak chciałbym podzielić się przemyśleniami dotyczącymi amerykańskiej doktryny wspierania rozproszonej generacji oraz zachęt do zarabiania poprzez oszczędzanie i ścinanie konsumpcji energii podczas szczytów dobowego zapotrzebowania na energię elektryczną w Nowym Yorku.
Śledzę amerykańskie media internetowe i znajduję coraz więcej ciekawych publikacji związanych z nowoczesną energetyką.
Rok temu ukazał się w serwisie greentechmedia.com inspirujący artykuł. Uderzył mnie racjonalizm ogłaszanej polityki energetycznej oraz deklaracja wspierania aktywnych odbiorców energii lub przedsiębiorstw wypełniających nisze produktowe budowane wokół efektywności energetycznej. Uderzająca jest również konsekwencja działań opisanych
w najnowszym datowanym na 15 maja – artykule, w którym rozwinięte jest pojęcie „distributed service platform provider – (DSPP)”
zacytuję w luźnym tłumaczeniu za autorką:
„w Nowym Yorku, jednym z kluczy do przeprowadzenia restrukturyzacji strategii energetycznej jest transformacja obecnej roli przedsiębiorstw energetycznych w dostawców na platformie rozproszonych usług energetycznych (DSPP) i zarządzania wszystkimi zasobami sieci.
Wykreowanie DSPP wymaga nowych technologii zarządzających zarówno wszystkimi klasycznymi zasobami energetycznymi jak również nowych instrumentów rynkowych oraz stworzenia nowych relacji między przedsiębiorstwami energetycznymi oraz dostawcami usług (third-party vendors). Jakkolwiek stworzona struktura będzie dostosowana do Nowego Yorku, to wiele z rozwiniętych technologii oraz mechanizmów rynkowych będzie mogło być dalej adaptowane dla innych regionów USA w przyszłości. Każde systemowe przedsiębiorstwo energetyczne w stanie Nowego Yorku zostało zobowiązane do przygotowania planu implementacji rozproszonej energetyki przed 15 grudnia 2015”
Oczywiście nie grozi nam amerykanizacja standardów energetyki, aczkolwiek analizujmy doświadczenia projektów rozproszonej energetyki w USA, zwłaszcza – że amerykanie bez kompleksów stawiają na rynkowe mechanizmy, a bariery przed implementacją innowacji są na niższym poziomie niż w EU.
Już 20 maja pod patronatem merytorycznym Społecznej Rady ds. Zrównoważonego Rozwoju Energetyki odbędzie się debata „Perspektywa rynków energii a unia energetyczna”, do której zostałem zaproszony. Jednym z poruszanych zagadnień będą nowe instrumenty na tzw. rynku energii wymuszane przez prosumentów. Organizator zaprosił do udziału w debacie między innymi posła Artura Bramorę
Uważam, że energetyka rozproszona może wykreować silną presję konkurencyjną na krajową energetykę systemową. Ta ostatnia stanie już wkrótce twarzą w twarz z ofertą europejską z jednej strony a ofertą prosumencką z drugiej.