Co mają wspólnego gry wojenne z innowacjami w energetyce?
Grzegorz Nowaczewski
01 czerwca 2015, 09:44·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 01 czerwca 2015, 09:44Poniedziałek, 1 czerwca 2020, godz 8:10, z głośników internetowego radia rozbrzmiewa spokojny głos Moniki Olejnik prowadzącej swój program, dzisiaj zaproszenie do studia radiaZet przyjął premier Ryszard Petru. Na przedmieściach Poznania pracuje koparka. Szykowany jest głęboki na pół metra rów do zalania betonem podstaw trackerów dla zestawów paneli fotowoltaicznych. Każdy z 4 zestawów o mocy 8kWp, dostosowuje położenie paneli do najlepszej ekspozycji na promienie słoneczne.
Właścicielem paneli jest firma Virtual Solar Power Plant (vSP-Plant). Operator koparki spieszy się, bo w jego grafiku zamówień na najbliższe 4 tygodnie są wykopy dla prawie 150 trackerów. Firma Virtual Solar Power Plant we współpracy z Bankiem Ochrony Środowiska zainstalowała w poprzednim roku źródła mikrogeneracyjne o mocy prawie 50 MW -na domach mieszkalnych, halach sportowych, aqua-parkach.
Tymczasem w centrum zarządzania zachodniopolskiej energetycznej sieci dystrybucyjnej Enea Operator zaczyna się kolejny dzień pracy zespołu kryzysowego. Za oknem świeci słońce, po godzinie 13 słupki rtęci przekroczą wskaźnik 35 stopni Celsjusza. Zapowiadane jest kolejne słoneczne lato.
Gry wojenne – zazwyczaj kojarzy się z wielowątkowymi symulacjami prowadzonymi przez wojskowych. Nie zdajemy sobie sprawy z tego, że podobne planowanie strategiczne i operacyjne realizowane jest codziennie w perspektywie godzin, dni, miesięcy, a nawet lat przez przedsiębiorstwa energetyczne. Właśnie wyniki analiz przywołują potrzebę innowacji.
Świadomość potrzeb innowacji w energetyce jest dzisiaj większa niż kiedykolwiek wcześniej, a wstęp do artykułu być może nie jest jedynie projekcją literacką. W ubiegłym tygodniu miałem możliwość uczestniczenia w
konferencji poświęconej innowacjom w sektorze energetycznym zorganizowanej przez Polski Komitet Energii Elektrycznej i Międzynarodowe Targi Poznańskie.
Kiedy prześledzimy zapotrzebowanie na energię elektryczną w polskim systemie elektroenergetycznym to zauważymy, że szczególnie niebezpieczne dla bilansowania krajowego systemu elektroenergetycznego - są gorące letnie dni, bo wzrasta zapotrzebowanie – przykładowo pochodzące od układów klimatyzacyjnych wielkopowierzchniowych centrów handlowych, nowoczesnych biurowców przy jednoczesnym spadku zdolności wytwórczych polskich elektrowni (wyłączone elektrociepłownie).
Bezpieczeństwo energetyczne w różnych krajach może być osiągane w zależności od stanu lokalnych zasobów oraz strategii inwestycyjnych, jednak z łatwością możemy wyodrębnić wspólne cechy działań podejmowanych przez kraje wysokorozwinięte. W zachodniej Europie, USA wykorzystuje się cyfrową gospodarkę do zmiany tradycyjnego modelu zużywania energii w oderwaniu od kosztów jej wytwarzania lub dostępności w różnych porach dnia - na korzyść dopasowywania odbiorów energii w powiązaniu z krótkoterminowymi prognozami generacji ze źródeł odnawialnych. Wykształciło się nawet pojęcie tzw aktywnego odbiorcy energii, który korzysta z narzędzi udostępnianych przez dostawców nowych usług takich jak przejęta przez Google – firma Nest.
Polska podobnie jak inne kraje europejskie - pozostaje w tyle za USA pod względem racjonalizacji wykorzystania energii elektrycznej oraz implementacji inteligentnych technologii w oparciu o rynkowe mechanizmy. Na plus szczególnie
wyróżnia się Nowy York będący liderem w zakresie regulacji przyjaznych dla nowych modeli biznesowych, efektywności energetycznej, magazynowania energii oraz aktywnych odbiorców energii, którzy stają się partnerami dla przedsiębiorstw energetycznych. Inteligentna energetyka może rozwijać się dzięki wysokiej rozdzielczości pomiarów oraz zdolności do analizowania kiedy i dlaczego energia elektryczna jest używana.
Być może już za kilka lat obecne przedsiębiorstwa energetyczne staną się dostawcami usług, które dzisiaj są przedmiotem ćwiczeń w innowacyjnych spółkach w Nowym Yorku, Londynie, Poznaniu lub Łodzi ?