Juhtimiskeskus- uczmy się od Estończyków wzorowej cyfryzacji elektrycznej gospodarki
Kto z Was był w Estonii? Macie partnerów biznesowych w tym kraju? A może chociaż pojechaliście tam na wakacje? Większość odpowiedzi to „nie”, bo Estonia nie należy do popularnych kierunków podróży ani polskich turystów, ani polskich przedsiębiorców. Ten stosunkowo niewielki kraj (1,3 mln mieszkańców, powierzchnia nieco większa od województwa mazowieckiego) traktujemy po macoszemu. A szkoda, bo jest to państwo, od którego możemy się wiele nauczyć, szczególnie w zakresie nowoczesnych technologii. Dostęp do internetu jako prawo obywateli zapisane w konstytucji, elektroniczne dowody osobiste, głosowanie w wyborach przez internet, elektroniczne recepty, ponad 98% operacji bankowych wykonywanych przez internet – to tylko niektóre przykłady informatyzacji kraju bałtyckiego, który jeszcze 25 lat temu był jedną z republik Związku Radzieckiego. W Estonii łatwiej niż w Polsce idzie konsumowanie korzyści wywodzących się efektywnego zarządzania energią.