Dzisiaj startuje w Katowicach Europejski Kongres Gospodarczy, a jednym z ważniejszych dyskutowanych tematów będzie przyszłość polskiej energetyki. Od kilku lat przygotowujemy Wirtualną Elektrownię – otwartą platforme partnerską - opierającą się na instrumentach takich jak negawaty wytwarzane przez aktywnych odbiorców energii elektrycznej, wśród których początkowo znajdą się sklepy wielkopowierzchniowe, biurowce, kina, hale sportowe, baseny. Wkrótce ruszą przetargi na negawaty na nowych korzystnych warunkach.
Jak donosi portal ekspercki „WysokieNapiecie.pl” gotowy jest już pakiet rozwiązań, które będą wpisane do ustawy wprowadzającej w Polsce - rynek mocy. Prawdopodobnie będzie wzorowany na modelu brytyjskim, zgodnie z którym żaden wytwórca nie uzyska pozycji preferencyjnej ze względu na technologię czy wiek elektrowni. Mam nadzieję, że jako jedne z pierwszych instrumentów zostaną wprowadzone długo oczekiwane usługi typu DSR (Demand Side Response), do których świadczenia przygotowuje swoich partnerów w oparciu o technologię Enabler DSR spółka Virtual Power Plant.
Przygotowywana przez Ministerstwo Gospodarki w poprzedniej kadencji parlamentu koncepcja rynku mocy została zarzucona ze względu na duże prawdopodobieństwo odrzucenia jest przez Komisję Europejską. Obecnie prace nad wypracowaniem zasad rynku mocy w Polsce przejęły Polskie Sieci Elektroenergetyczne, a jednym z głównych założeń projektu jest wprowadzenie płatności za moc dla wytwórców wyłonionych w drodze aukcji. „Oferowanym produktem będzie dostępność mocy. To oznacza, że objęte rynkiem mocy elektrownie nie będą stały w rezerwie. Mogą cały czas pracować, ale przy założeniu, że w razie potrzeby dostarczą moc na zamówienie PSE” – czytamy w artykule „Polski rynek mocy - podejście drugie”, do którego lektury zachęcamy.
Kiedy ruszy rynek mocy w Polsce? „Bazując na dotychczasowych doświadczeniach w tej dziedzinie - przyjęcie odpowiednich przepisów w 2017 r. byłoby sukcesem. Przeprowadzenie pierwszej aukcji na dostawę mocy - jeszcze większym. Tymczasem PSE dla zapewnienia stabilnych dostaw będą używać dostępnych im tymczasowych narzędzi. W użyciu pozostaje krytykowana przez Brukselę ale łatwa we wdrożeniu operacyjna rezerwa mocy oraz interwencyjna rezerwa zimna” – pisze red. Justyna Piszczatowska na stronach WysokieNapiecie.pl.
Jednak już wkrótce mogą ruszyć przetargi na negawaty na nowych warunkach. Według doniesień portalu, Urząd Regulacji Energetyki wyraził zgodę na uwzględnienie w taryfie PSE płatności za gotowość do redukcji popytu na energię, co jest nowością na polskim rynku (dotychczas dostawcy usług DSR byli wynagradzani za faktyczną redukcję popytu).
To dobra wiadomość, że przyspieszają prace na rynkiem mocy w Polsce. Zagrożenie blackoutem w Polsce, z jakim mieliśmy do czynienia w sierpniu 2015 jest wciąż realne. Tylko dobra regulacja rynku mocy, uwzględniająca interesy jego wszystkich uczestników, a szczególnie przemysłowych odbiorców, właścicieli rozproszonych budynków komercyjnych, dużych tradycyjnych spółek energetycznych podniesie bezpieczeństwo polskiego systemu energetycznego.
Będę śledził EKG bezpośrednio z Katowic, zapraszam do oglądania relacji na stronie wnp.pl