Elementarz polityczny pisany od początku aby lepiej kupować energię po 2022
Grzegorz Nowaczewski
17 sierpnia 2022, 06:53·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 17 sierpnia 2022, 06:53Ciepły (bo już nie przesadnie gorący) kaloryfer lub prąd w gniazdku - za kilka miesięcy staną się ekstremalnie drogie - nie tylko dla użytkowników biurowców, centrów handlowych, ale przede wszystkim dla mleczarni, piekarni, zakładów mięsnych oraz długiej kolejki podobnych przedsiębiorstw, o których istnieniu nie myślimy, bo są na wyciągnięcie ręki. Warto oszczędzać energię w każdy sposób, co pomoże zredukować widmo niedoborów energetycznych w skali kraju i jednocześnie obniży częściowo ryzyka wzrostów cen mediów już w najbliższą zimę? Wtedy też ceny jednostkowe na rachunkach za prąd, ciepło będą niższe.
Ogrzewanie w dostępnej dla każdego cenie przestaje być oczywiste, co paradoksalnie stanowi szanse dla prawdziwej transformacji branży ciepłowniczej w kierunku podnoszenia efektywności energetycznej wspólnie z jej klientami oraz wprowadzenia (wreszcie) nowych modeli biznesowych, które premiować będą ekologię i oszczędzanie. Czy nadchodzi długo oczekiwany przełom w relacjach między przedsiębiorstwami energetycznymi a ich klientami?
Największe miasta ogrzewane są zimą przez elektrociepłownie systemowe zasilane węglem kamiennym lub gazem ziemnym. Ze względu na ich podwyżki ciepłownictwo wymaga trwałych radykalnych zmian. Osobiście uważam, że pozytywne zmiany mogą zajść we współpracy instytucji miejskich zarządzających infrastrukturą szkół, przedszkoli, obiektów sportowych oraz budynków komercyjnych oraz przedsiębiorstw energetycznych, które wprowadzą nowe pakiety usług.
Tradycyjnie sprzeczne produkty mogą być pozytywnie powiązane usługą optymalizacji wykorzystania energii elektrycznej oraz ciepła, obsługi technicznej obiektów, ładowania samochodów elektrycznych, wytwarzania energii ze źródeł odnawialnych lub zarządzania zasobami wody pitnej. Wytyczenie nowych dróg to zadanie również dla włodarzy naszych miast?
Obecnie płacimy rachunki za prąd, gaz lub ogrzewanie według wskaźników obowiązujących na rynku hurtowym w roku 2021 (lub latach wcześniejszych). W 2023 zapłacimy wyższe rachunki nawet o kilkaset procent w stosunku do obecnych ze względu na podwyżki głównych składowych kontraktów hurtowych na 2023. Jak negocjować korzystniejsze warunki od dostawców mediów energetycznych?
Średnia cena płacona za 1 MWh na naszym rachunku zależy coraz mocniej od profilu zapotrzebowania na energię w konkretnych godzinach. Średnia cena jednostkowa płacona za energię w 2023 od zdolności odbiorcy do przesuwania chwilowego zapotrzebowania na energię, od zdolności do wytwarzania energii ze źródeł odnawialnych lub magazynowania energii w dowolnej formie.
Przez ostatnie kilkanaście lat konsumentom prądu opłacało się łączyć w grupy zakupowe. Wiadomo – zagregowany wolumen transakcji dawał przełożenie na niższą średnią cenę zakupu. Dla kontraktów na dostawę prądu po 2022 jest inaczej. Uwzględniając obecne uwarunkowania ekonomiczne oraz widmo niedostatecznych dostaw gazu ziemnego ujawnią się zapewne kolejne czynniki mobilizujące odbiorców energii do tworzenia własnej strategii energetycznej:
• do oszczędzania energii wolumenowo w dłuższym okresie tj. do podnoszenia efektywności energetycznej
• do podnoszenia odporności na przerwy w dostawach energii elektrycznej lub ciepła.
Po stronie świadomych odbiorców energii po ostatniej jesieni uwidacznie się rosnące zainteresowanie
• budową przemysłowych farm fotowoltaicznych (często na przyłączach bezpośrednich)
• rozbudową systemów awaryjnego zasilania
• implementacją systemów zarządzania energią.
Warto pójść za ciosem rozważając kolejne kroki strategii optymalizacyjnych w obszarze potencjału elastyczności energetycznej. Energia jest droższa w godzinach niskiej generacji źródeł odnawialnych lub w godzinach, w których występuje ryzyko niedoborów w sieci energetycznej. Obecne wahania cen w rozliczeniach hurtowych między najtańszymi a najdroższymi godzinami od kilku miesięcy gwałtownie wzrastają, spodziewajmy się umocnienia tego trendu.
Paradoksalnie inwestycje w relatywnie duże do własnych lokalnych potrzeb - elektrownie fotowoltaiczne często mogą nie przynosić oczekiwanego zwrotu ze wspomnianej inwestycji. Szczególnie droga jest energia, którą należy dokupić w godzinach, w których nie świeci słońce i/lub nie wieje wiatr.
Korzystniejsze warunki zakupu energii na 2023 i później - uzyskamy przy ograniczaniu zużycia energii w godzinach, kiedy w hurtowych rozliczeniach (realizowanych przez obsługującą nas spółkę obrotu) ceny będą osiągać najwyższe wartości i jednocześnie (o ile mały własną generację) wolumen uzupełnień ponad własną generację będzie najniższy.
Czas na edukację i zmianę?
Warto włączyć się w tworzenie nowego elementarza ekologicznego, zanim twarda ekonomia napisze go za nas. Zapytaj swojego burmistrza, wójta albo prezydenta jaki ma plan (jeśli go ma) po 2022.