MS, Rynek Kolejowy
Reklama.
Jakiś czas temu zespół ekspertów od lat związanych z branżą kolejową w Polsce przygotował dokument o nazwie W kierunku kolei nowoczesnej i efektywnej. Zarys planu działań KolejPL2020. Zawiera on szereg ciekawych propozycji dotyczących transportu kolejowego w Polsce w tym jeden bardzo istotny postulat, aby wprowadzić taki system sprzedaży biletów, aby podróżny nabywał bilet „na podróż”, a nie „na przewoźnika”. Obecnie bez kompleksowej znajomości przewoźników pasażerskich działających na terenie naszego kraju (a jest ich kilkunastu) ciężko jest zaplanować bardziej skomplikowaną podróż pociągiem.
Pobieżna analiza stanu obecnego pokazuje, że nie istnieją technologiczne przesłanki stojące na przeszkodzie integracji biletowej na kolei. Serwisy integrujące różne oferty działają w końcu w szeregu branż, np. w turystyce (wynajem hoteli), a w Niemczech można nawet kupić jeden bilet na samolot Lufthansy i pociąg Deutsche Bahn. Na czym więc polega problem? Jak zwykle, na kwestiach administracyjnych. Stworzenie bowiem jednego spójnego systemu zakupowego dla przewozów kolejowych wymagałoby od przewoźników daleko idącej współpracy i porozumienia się w sprawie wielu kwestii: od poważnych jak odpowiedzialność finansowa za odwołane połączenia, aż po banalne jak integracja oznaczeń dla pojazdów niskopodłogowych.
logo
Michał Szymajda, Rynek Kolejowy

Pozostaje mieć nadzieję, że wiatr zmian na kolei przyniesie również zajęcie się tą jedną ważną kwestią i przekona przewoźników że dla wspólnego dobra warto powspółpracować. Czasami bowiem nie trzeba Pendolino i miliardowych inwestycji w infrastrukturę żeby znacząco poprawić komfort pasażera korzystającego z usług kolei.