Pieniądze - symbol produktywności i osiągnięć
Justyna Pasionek
29 czerwca 2016, 17:54·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 29 czerwca 2016, 17:54Pieniądze są jednym z lepszych wynalazków
Służą do wymiany tego, co stworzyliśmy i tego, co możemy zaoferować innym, aby ich życie stało się łatwiejsze. Za rozwiązanie czyiś problemów otrzymujemy odpowiednią zapłatę. Jest to uczciwa wymiana. Można powiedzieć, że pieniądze stały się symbolem produktywności i osiągnięć człowieka. Są odzwierciedleniem tego co myślisz, tego jak pracujesz, tego jak produktywny jesteś, tego jak możesz czyjeś życie uczynić lżejszym.
Człowiek z natury lubi pomagać innym, lecz też wiadomo, że łatwiej jest to robić, kiedy w pierwszej kolejności zaspokoi własne potrzeby. Nie da się ukryć – część z tych potrzeb możemy zaspokoić wyłącznie dzięki pieniądzom. Zapłacone rachunki, dach nad głową, pożywienie to rzeczy, które uzyskaliśmy dzięki wymianie: usługa – pieniądze.
Co zrobić, żeby zarabiać więcej?
No dobrze… skoro ten temat jest ogromnie ważny, to jak to zrobić, żeby zarabiać więcej? Nie podam konkretnego przepisu i strategii budowania bogactwa, bo prawdopodobnie masz jasno ustaloną drogę. To do czego chciałam Cię zachęcić to przyglądnięcie się nieco szerzej tematowi Twojej produktywności i Twoich osiągnięć.
Założyciel „The Energy Project” Tony Schwartz pracując z indywidualnymi przedsiębiorcami i różnymi organizacjami zauważył, że największą produktywność i największe osiągnięcia mają Ci, którzy nauczyli się odpowiednio zarządzać swoja energią. Na świecie ten temat jest znany i wdrażany w organizacjach takich jak Sony, Google czy Ernst&Young, w Polsce czasami niezrozumiany i często zaniedbywany.
O co chodzi z tą energią?
Przytoczę jeden przykład z którym się bardzo często spotykam:
Pracujesz długie godziny, niemal bez żadnej przerwy i z każdą godziną coraz trudniej Ci jest skupić się na tym co robisz. Ponieważ wiesz, że masz „deadline” spędzasz kolejne godziny, aby zdążyć na czas. Kawa lub inny „wspomagacz” pozwalają Ci przetrwać ten okres. Kilka takich dni pod rząd i czujesz, że Twoje zdolności do pracy słabną a często nawet mówisz, że „to nie to co kiedyś. Kiedyś człowiek pracował więcej i się tak nie męczył”.
W czym zatem leży problem?
Problemem często nie jest nawał pracy lecz to, że nie wiesz skąd czerpać siły na ich wykonywanie. Tony Swartz mówi wprost: „Twoje efekty nie zależą od liczby godzin poświęconych na pracę, lecz to z jaką koncentracją i zaangażowaniem będziesz je wykonywał”. Kiedy co chwilę się rozpraszasz, to zamiast spędzić tylko godzinę nad projektem spędzisz co najmniej trzy. Czyli powiedzmy sobie wprost: to co zarabiasz w ciągu 3 godzin mógłbyś zarobić w ciągu jednej godziny. Ten sam wynik trzykrotnie mniejszym nakładem czasu.
Jak pracować mniej, ale wydajniej?
Za naszą produktywność są odpowiedzialne cztery źródła energii. Osobne, lecz tylko współpracujące ze sobą dadzą pożądany wynik. Energia Fizyczna sprawia, że Twoje ciało i mózg jest zdolne do efektywnej pracy. Energia Emocjonalna - uczy działania pod wpływem pozytywnych emocji, bo dzięki temu działasz produktywniej. Energia Mentalna – to Twoja zdolność do koncentracji na tym co w danym momencie jest najważniejsze, a Energia Duchowa – to coś co nadaje Ci sens i mówi dlaczego masz ochotę się tak starać.
Dlaczego warto uczyć się zarządzania własną energią?
„Grupa pracowników Banku Wachovia, która wzięła udział w programie zarządzania energią, osiągnęła znacznie lepsze wyniki niż grupa kontrolna, pod względem wielu wskaźników (jak choćby wskaźnik przychodów z kredytów) i odnotowała znaczną poprawę w dziedzinie relacji z klientami, efektywności oraz zadowolenia osobistego. Wnioski z badań zebrane przez nas w wielu innych firmach, takich jak Ernst & Young, Sony czy Deutsche Bank, potwierdziły skuteczność tego podejścia. Gdy organizacje inwestują we wszystkie wymiary życia swoich pracowników, są oni w stanie z entuzjazmem poświęcić pracy całość swojej energii. A na wartości zyskują i firmy, i pracownicy.” (
Źródło)