Reklama.
Reklama.
Reklama.
Po co uczyć (się) wyszukiwania w sieci?
24 czerwca 2015, 12:14·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 24 czerwca 2015, 12:14Niemal każdy z nas korzysta na co dzień z Internetu. Szukamy najprzeróżniejszych rzeczy. Od ofert pracy po przepis na szarlotkę i sposoby na zdobywanie nowych klientów. Ale czy naprawdę wszyscy potrafimy wyszukiwać informacje w Internecie?
Reklama.
Od razu nasuwa się odpowiedź: Oczywiście! A czy potrafimy szukać szybko, skutecznie i znajdywać dokładnie to, czego nam potrzeba?
Internet poza Google'm
Nie wszyscy wiedzą, że Google i Yahoo to nie są jedyne wyszukiwarki, że istnieje coś takiego jak Internet ukryty, którego nie przeszukamy za pomocą pierwszej lepszej wyszukiwarki. Do tego dochodzi jeszcze obecność dużych baz danych, katalogów czy repozytoriów, o których zwyczajnie trzeba wiedzieć, by z nich korzystać.
Nie wszyscy wiedzą, że Google i Yahoo to nie są jedyne wyszukiwarki, że istnieje coś takiego jak Internet ukryty, którego nie przeszukamy za pomocą pierwszej lepszej wyszukiwarki. Do tego dochodzi jeszcze obecność dużych baz danych, katalogów czy repozytoriów, o których zwyczajnie trzeba wiedzieć, by z nich korzystać.
Jeśli uświadomić sobie obecność i potencjał tego rodzaju źródeł informacji w Internecie, może się okazać, ze wyszukiwanie nie idzie nam już tak dobrze, bo pomijamy szereg wartościowych treści.
Informacja w biznesie
Tymczasem biznes, prowadzenie firmy nieodłącznie wiążą się z monitorowaniem rynku, sprawdzaniem, jakie kroki podejmują konkurenci, poszukiwaniem nowych klientów i reklamowaniem swoich usług. Wszystkie te obszary w znacznej mierze obsługiwane są z wykorzystaniem Internetu, dlatego warto, aby umieć dobrze się nim posługiwać.
Tymczasem biznes, prowadzenie firmy nieodłącznie wiążą się z monitorowaniem rynku, sprawdzaniem, jakie kroki podejmują konkurenci, poszukiwaniem nowych klientów i reklamowaniem swoich usług. Wszystkie te obszary w znacznej mierze obsługiwane są z wykorzystaniem Internetu, dlatego warto, aby umieć dobrze się nim posługiwać.
Czego warto się nauczyć?
Nie potrzeba wiele, by poprawić jakość wyników otrzymywanych w trakcie wyszukiwania. Na początek wystarczyć może korzystanie z kilku wyszukiwarek zamiast jednej, z formularza wyszukiwania zaawansowanego, stosowanie operatorów zawężających wyniki wyszukiwania czy poznanie kilku zasad decydujących o tym, jakie rezultaty otrzymamy. To oczywiście nie spowoduje jeszcze, że wyniki będą z miejsca relewantne i doskonałe. Aby dojść do perfekcji potrzeba jeszcze mnóstwa treningu, znajomości wielu źródeł i bieżącego śledzenia tego, co na rynku informacyjnym się dzieje. A gdy nie ma na to czasu?
Nie potrzeba wiele, by poprawić jakość wyników otrzymywanych w trakcie wyszukiwania. Na początek wystarczyć może korzystanie z kilku wyszukiwarek zamiast jednej, z formularza wyszukiwania zaawansowanego, stosowanie operatorów zawężających wyniki wyszukiwania czy poznanie kilku zasad decydujących o tym, jakie rezultaty otrzymamy. To oczywiście nie spowoduje jeszcze, że wyniki będą z miejsca relewantne i doskonałe. Aby dojść do perfekcji potrzeba jeszcze mnóstwa treningu, znajomości wielu źródeł i bieżącego śledzenia tego, co na rynku informacyjnym się dzieje. A gdy nie ma na to czasu?
Wsparcie specjalisty
Jeśli nie mamy ochoty/czasu na podnoszenie swoich kompetencji informacyjnych, możemy zwrócić się z prośbą o pomoc do fachowca. Od lat funkcjonują w Polsce infobrokerzy czyli specjaliści od pozyskiwania informacji, nie tylko z Internetu i nie tylko dla biznesu. Są to osoby, które oprócz tego, że posiadają warsztat konieczny do skutecznego wyszukiwania, to znają również ogromne ilości źródeł danych i informacji. Często specjalizują się w dostarczaniu informacji z określonych dziedzin/sektorów gospodarki, a spotkać ich można najczęściej w firmach na etatach, jako prowadzących własne przedsiębiorstwa bądź w centrach informacji biznesowej. Wszędzie tam, gdzie informacja jest kluczowym i docenianym zasobem. Nierzadko mylnie ogranicza się pracę infobrokera do googlowania, podczas gdy tak naprawdę swoją pracę wykonuje on także odwiedzając biblioteki, archiwa, spotykając się z ekspertami rynku czy z telefonem dłoni, w poszukiwaniu właściwej drogi do sedna sprawy.
Jeśli nie mamy ochoty/czasu na podnoszenie swoich kompetencji informacyjnych, możemy zwrócić się z prośbą o pomoc do fachowca. Od lat funkcjonują w Polsce infobrokerzy czyli specjaliści od pozyskiwania informacji, nie tylko z Internetu i nie tylko dla biznesu. Są to osoby, które oprócz tego, że posiadają warsztat konieczny do skutecznego wyszukiwania, to znają również ogromne ilości źródeł danych i informacji. Często specjalizują się w dostarczaniu informacji z określonych dziedzin/sektorów gospodarki, a spotkać ich można najczęściej w firmach na etatach, jako prowadzących własne przedsiębiorstwa bądź w centrach informacji biznesowej. Wszędzie tam, gdzie informacja jest kluczowym i docenianym zasobem. Nierzadko mylnie ogranicza się pracę infobrokera do googlowania, podczas gdy tak naprawdę swoją pracę wykonuje on także odwiedzając biblioteki, archiwa, spotykając się z ekspertami rynku czy z telefonem dłoni, w poszukiwaniu właściwej drogi do sedna sprawy.
Reklama.