Odzyskują wzrok w Warszawie
Kazimierz Żurek
13 kwietnia 2016, 10:14·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 13 kwietnia 2016, 10:14Dziś stawiamy "miastom inteligentnym" poprzeczkę coraz wyżej. Już nie tylko chcemy, aby upraszczały wszystkim obywatelom poruszanie się po mieście, uprzyjemniały pracę, zwiększały komfort pobytu w centrach miast, dbały o środowisko. Pragniemy natomiast, żeby adaptowały przestrzeń miejską i tworzyły infrastrukturę teleinformatyczną dla wykluczonych grup obywateli. Takich jak na przykład osoby niedowidzące i niewidome.
Przykład takiego wykorzystania technologii można odnaleźć w Londynie. Wydział miasta o nazwie TfL (Transport for London) zainstalował oparte o system przesyłu Bluetooth beacony (czujniki) w na stacji Euston londyńskiego metra, aby ułatwić osobom niewidomym i niedowidzącym poruszanie się po peronach i przejściach podziemnych za pomocą smartfonów. Czujniki komunikują się z telefonem, a ten dosłownie mówi osobie niewidomej, w jakim konkretnie miejscu się znajduje i gdzie powinna iść. Projekt ruszył we wrześniu 2015 r. i już teraz cieszy się dużym powodzeniem.
Z kolei w Rzymie rozpoczęto projekt E-lisir - na tablety urzędników zainstalowano aplikację, dzięki której mogą oni wykonywać połączenie wideo z tłumaczem języka migowego. Kiedy do urzędu przychodzi osoba głucha, patrzy na ekran urządzenia i śledzi na żywo tłumaczenie tego, co mówi urzędnik. Natomiast w Barcelonie niewidomi zostali wyposażeni w transmiter dźwięku informujący ich o tym, że zbliżają się do sygnalizacji świetlnej a następnie: jaki jest kolor światła.
Jednak nie musimy jeździć po Europie Zachodniej, aby znaleźć innowacyjne przykłady wspierania osób wykluczonym. Zaraz "za rogiem", w Warszawie, jeszcze przed londyńskim projektem, odbyły się pilotaże projektu Virtualna Warszawa (VW). Firma The Keryx Group wygrała w październiku 2015 r. przetarg organizowany przez u. m. st. Warszawa na doradztwo strategiczne w tym projekcie. VW jest działającym w polskiej stolicy systemem czujników (tzw. beaconów) oraz aplikacją mobilna, przeznaczoną dla osób z dysfunkcjami wzroku.
Początkowo rozwiązanie zastosowano w 2014 r. w Stołecznym Centrum Osób Niepełnosprawnych. Urządzenie umożliwiało nawigację po urzędzie przy użyciu smartfonu, podobnie jak robi to samochodowy GPS po ulicach miasta (telefon mówił osobie niewidomej, gdzie ma się kierować). Później system został zastosowany w autobusach miejskich jednej z linii - informuje osobę niewidomą o zbliżającym się pojeździe i jego numerze. Niedawno pilotaż pojawił się też na stacjach metra. Virtualna Warszawa była tak pionierska w skali światowej, że Warszawa otrzymała za nie w 2014 roku nagrodę „Mayors Challenge” międzynarodowej organizacji Bloomberg Philantrophies. Dziś planowane jest wykorzystanie doświadczeń VW to budowy sieci czujników na terenie całej aglomeracji warszawskiej. Można powiedzieć, że dziś w Warszawie, przynajmniej częściowo i w niektórych miejscach, niewidomie odzyskują wzrok.
Uważam, że miasta powinny już dziś zacząć uczyć się, w jaki sposób wykorzystać nowoczesne rozwiązania technologiczne do pomocy osobom wykluczonym i potrzebującym wsparcia. Sądzę, że taki sposób wykorzystania technologii wkrótce może być najlepszym miernikiem miejskiej inteligencji.