6 kroków do budowy społeczności - najważniejszej kompetencji lidera ery technologicznej
Krzysztof Herdzik
23 stycznia 2017, 17:31·4 minuty czytania
Publikacja artykułu: 23 stycznia 2017, 17:31W dobie rewolucji technologicznej kompetencja budowania zwycięskich zespołów nie jest już wyznacznikiem jakości lidera. W dobie tak szybkich zmian rolą lidera będzie umiejętność gromadzenia ludzi wokół idei. Niesie to za sobą ogromne zmiany w tym jaki powinien być sam lider.
Pomaga organizacjom wprowadzać innowacyjne modele biznesowe
Jedną z najważniejszych punktów agendy podczas spotkania w Davos była dyskusja na temat przyszłości przywództwa na Świecie. Dyskutowano ją w kontekście IV rewolucji technologicznej – automatyzacja procesów, sztuczna inteligencja i robotyka.
Podczas dyskusji wielokrotnie wskazywano, że przedsiębiorczość i osoby samozatrudnione będą jedną z najważniejszych form świadczenia pracy w niedalekiej przyszłości.
Jednak to nie wszystko. Coraz częstsze są zjawiska spłaszczania struktur organizacyjnych, oddawanie decyzyjności zespołom, czy umożliwianie współdecydowania w kierunkach rozwoju firmy pracownikom. Wszystko po to, żeby sprostać dzisiejszym i przyszłym wyzwaniom na rynku pracy i zmieniającym się warunkom biznesowym.
Firmy już dość dobrze opanowały wyzwania pokoleniowe w relacji firma – klient, lecz cały czas trudności sprawia im uporanie się z wyzwaniem jak zarządzać tak zdywersyfikowanymi zespołami, międzykulturowymi, globalnymi czy na odległość w macierzowej organizacji.
Jedną z kompetencji, która liderzy już teraz wykorzystują w swojej pracy, żeby efektywnie zarządzać w złożonym środowisku będzie umiejętność budowania społeczności, zamiast zespołów.
Hasło „Lider przyszłości buduje społeczności zamiast zespołów” będzie coraz częstszym wyzwaniem, z którym będą się spotykać.
Kiedy lider będzie gotowy do tego, żeby taką społeczność zbudować?
1. Wtedy kiedy przestanie przewodzić, a zacznie inspirować.
2. Kiedy zrozumie, że społeczności gromadzą się wokół idei, a nie jego samego
3. Jeśli sam zaakceptuje, że zamiast członków jego zespołu są ambasadorzy jego idei
4. Jeśli zaakceptuje, że jego idea jest tylko początkiem, a jej dalszy rozwój zależy już od społeczności.
5. Wreszcie, jeśli zrozumie, że właściwą drogą jest komunikacja z poziomu mocy, a nie siły.
Wszystkie działania, które od lidera wymagają wysiłku na utrzymanie danego stanu są działaniami z poziomu siły. Wszystkie te, które maja na celu budowanie to działania z poziomu mocy.
Dlatego jeśli lider, który większość wysiłku wkłada w to, żeby utrzymać dany stan rzeczy z dużym prawdopodobieństwem odniesie porażkę. Bo każdy dodatkowy czas na utrzymaniu tego co już jest wymaga coraz więcej wysiłku. Do momentu aż ten stan się zawali, lub lider zrezygnuje. Działanie z poziomu mocy natomiast to inspirowanie do działania. A wówczas nie ma już potrzeby wkładanie wysiłku w utrzymanie. Inspiracja zaczyna budować. Lider staje się organizatorem wyprawy do celu, a społecznośc, którą buduje droge do celu odkryje.
Jak wobec tego budować społeczność?
1. Zadaj sobie pytania:
Czy jako lider więcej wysiłku wkładasz w to aby utrzymać, czy raczej żeby budować?
Jakie działania jako lider robisz żeby utrzymać, a jakie żeby budować?
Bez zrozumienia tego punktu nie ma możliwości zbudowania społeczności.
2. Cel dla którego budujesz społeczność powinien być częścią Twojego „dlaczego”, czyli wynikać z poczucia sensu życia - musi być po prostu autentycznie.
Jeśli lider działa z poziomu poczucia swojego sensu, motywację do działania czerpie z siebie samego. Każde czerpanie motywacji z zewnątrz (otoczenie, wiedza, inni ludzie, podległości i zależności) powoduje, że lider uzależnia się od czynników zewnętrznych. Co za tym idzie przestaje być niezależny. Jeśli jednak idea jest zgodna z poczuciem sensu wówczas otoczenie, wiedza, inni ludzie będą nośnikami idei, a nie celami samymi w sobie. Wystarczy wobec tego zmiana kierunku płynięcia motywacji lidera, żeby zmienić zależność w niezależność.
3. Członkowie społeczności chcą się w niej czuć bezpiecznie
- zasadami są wartości. One także płyną od lidera. To wartości pozwalają czuć się sobą, pozwalają odróżnić empatię od współczucia - jedną z najważniejszych różnic miedzy mocą a siłą. Empatia jest najważniejszą kompetencją w budowaniu społeczności - dzięki niej lider rozumie problemy i potrzeby społeczności. Inspiruje zamiast mówić. Słowa stają sie tylko narzędziem w głoszonej idei, a nie celem samym w sobie.
4. Idea jest komunikowana przez historię. Na początku to lider jest posłańcem historii idei.
Uwaga! Historia musi być spójna z poczuciem sensu i wartościami lidera. W innym wypadku będzie postrzegana od pewnego momentu jako fałszywa.
5. Dzięki takiej postawie Lider zdobywa ambasadorów.
To oni zaczynają być wspólnośnikiem idei. Ambasadorzy to osoby, które identyfikują się z ideą, wartościami i historią lidera. Są z nimi w zgodzie.
6. Ambasadorzy i lider komunikują historię do momentu przekroczenia punktu krytycznego
- czyli takiego kiedy idea i historia zaczyna już żyć własnym życiem. Wówczas zaczyna tworzyć się społeczność. Społeczność przejmuje role wykonawcze idei. Modyfikuje i wymyśla nowe sposoby jej realizacji. Zaczyna być także nośnikiem samej historii. W tym momencie społeczność zaczyna rosnąć wykładniczo.
Funkcja lidera ogranicza się od tej pory do roli mentorskiej, do roli przewodnika.
Uwaga! lojalność jest niezbędna w budowie społeczności. Stąd budowanie prawdziwej lojalności jest możliwe tylko wówczas jeśli idea, wartości i historia działają z poziomu mocy i mają inspirować, a nie manipulować. Każda manipulacja to oznaka siły. Komunikowanie z poziomu siły zatem prowadzi do krótkotrwałych efektów. Komunikacja z poziomu mocy (czyli inspiracji i budowy) prowadzi do trwałych efektów.
Idealistyczne czy realne? Odpowiedź brzmi: to zależy.
Jeśli chcesz być prawdziwym liderem to realne. Jeśli chcesz przewodzić zamiast inspirować to idealistyczne.
Jeśli Twoim celem jest wywarcie większego znaczenia niż zrobienie codziennej roboty to realne, jeśli nie to idealistyczne
Wniosek: czy realne czy idealistyczne - zależy tylko od Ciebie.
Dlatego tak trudno być liderem prawdziwym, komunikującym się z poziomu mocy a nie siły.
Jak zatem zostać liderem prawdziwym?
Lider prawdziwy ma wykształconą empatię, zna siebie, potrafi sam się motywować, ma zdolności auto-refleksyjnie, potrafi inspirować i działać zgodnie ze swoimi wartościami. A każde jego działanie jest tego przykładem.
1. Znajdź swoje poczucie sensu życia (odpowiedz sobie: Jaki jest mój cel życiowy? po co żyję?) – ponad 60% społeczeństwa nie ma takiego poczucia – w tym wielu liderów.
2. Określ swoje wartości
3. Od tej pory poprzez wszystko to co robisz dawaj świadectwo twojego poczucia sensu życia i wartości - twoje działanie jest od tej pory wizytówką Twojej idei.
Budowanie społeczności to droga trudna bo zaczyna się od lidera, a na taką drogę nie każdy jest gotowy, dlatego nie każdy musi być prawdziwym liderem.
Powodzenia w podróży do prawdziwego przywództwa!
Więcej na temat prawdziwego przywództwa dowiesz się podczas spotkania ze mną - umów sie już dziś
Tutaj