Kobieta w męskim świecie
Magdalena Sapińska
28 grudnia 2015, 20:00·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 28 grudnia 2015, 20:00 Świat biznesu czy polityki niemal automatycznie kojarzony jest z męskim, agresywnym światem ostrej rywalizacji. My kobiety — szefowe i właścicielki dopiero się rozkręcamy. Pole do popisu mamy spore jednak wciąż nie wykorzystujemy w pełni naszego potencjału.
Z dużym trudem przychodzi nam (w przeciwieństwie do mężczyzn) mówienie o swoich osiągnięciach i sukcesach. Okazuje się, że pomniejszanie swoich osiągnięć przez kobiety jest związane ze społecznymi oczekiwaniami: kobieta nie ma być mądra, tylko ładna i miła, a kiedy przejawia cechy uznawane za "męskie" (jak stanowczość, zadaniowość, determinacja), staje się mniej lubiana. Ma więc do wyboru: albo przemilczać swoje osiągnięcia i kompetencje i być przez to lubiana, ale za to zajmować gorsze stanowiska w pracy, albo być pewną siebie, ale uznawaną za przemądrzałą egoistkę i "babę z jajami". Niestety sukces i bycie lubianym w przypadku kobiet nie idą w parze. A zatem jak grać żeby wygrać?
Kobiety zazwyczaj stosują miękkie metody walki kojarzone z kobietami i wszelkie działania pod płaszczykiem życzliwości i troski o dobro innych ludzi A mężczyźni walczą w jawny sposób, wyśmiewają się i krytykują wprost, bagatelizują zdanie kobiet, stosują wszelkie strategie niedoceniania - zazwyczaj jawnie, otwarcie i przy wszystkich. Ma to dużą siłę rażenia, ale też daje możliwość obrony.
Inną kwestią są, prowadzone od lat, gry między kobietami i mężczyznami. Badania pokazują, że mężczyźni stosują te same twarde strategie wobec mężczyzn, ale też i wobec kobiet. Z kobietami rywalizują stosując również strategie uwodzenia. Wykorzystywanie relacji damsko-męskich wbrew powszechnej opinii bardziej służy w karierze mężczyźnie niż kobiecie. Uwodzący kobietę w pracy mężczyzna zyskuje w oczach innych jako atrakcyjny, kobieta – nierzadko traci dobrą opinię. Poza tym czynienie uwag typu: „no tak, jest profesjonalna, a do tego ładna" – kieruje uwagę otoczenia na te jej cechy, które nie są związane z kompetencjami i są mniej istotne w pracy.
Co do manipulacyjnej strategii kobiet – najbardziej znane są dwie. Pierwsza "kobieta wamp", kiedy to za pomocą kobiecego ubioru, pewnej aury tajemnicy niedopowiedzenia, obietnicy wręcz manipuluje się mężczyznami. Druga, skuteczniejsza, to metoda na tzw. przyjaciółkę, kumpelę. Koleżanka pocieszycielka, pozornie antykobieca, a może zdziałać wiele.
Słaba płeć, a jednak najsilniejsza!
Mężczyźni często nie potrafią zrozumieć kobiet, natomiast podkreślają, że są od nich silniejsi. Jednak często okazuje się, że to kobiety rządzą mężczyznami i światem. To one posiadają najsilniejszą broń: urodę i inteligencję. Dobrze to wykorzystują, zdobywając przewagę nad płcią męską, udowadniając, że wcale nie są takie słabe. Owszem, przyznaję, że musimy grać w grze, której zasady są tendencyjne, ale mimo to doradzam kobietom, by się do tej gry włączyły, bo tylko w ten sposób możemy coś zmienić i osiągać sukcesy w męskim świecie.