Jak zbudować przewagę biznesową w momencie gdy posiadasz:
- mniejszy budżet niż Twoja konkurencja
- nie masz kontaktów
- masz więcej pytań niż odpowiedzi
- wiesz, że trzeba mieć klientów, ale jeszcze żadnego na oczy nie widziałeś ;)?
Odpowiedzią zapewne będzie WYSIŁEK, rozumiany jako:
- pracowitość
- zaangażowanie
- pełne poświęcenie
- pracowanie dłużej niż konkurencja
- staranie się bardziej
- spanie krócej
- pokonywanie zmęczenia fizycznego po to aby udowodnić nie sobie, ale RYNKOWI tj. KLIENTOM, że jesteśmy gotowi przyjąć ich pieniądze w zamian za dostarczenie im tego czego chcą.
Pamiętam, jak budowałem moją poprzednią firmę i o 1, 2 w nocy malowaliśmy ściany, wnosiliśmy meble i robiliśmy setki rzeczy, które były ciężkie, niefajne, śmierdzące (np. mycie balkonu, na którym wcześniej mieszkały przez lata… gołębie).
W powyższym próbuję opisać ten stan, w którym czujecie, że napieracie na maksa, a w pewnym momencie pojawia się ściana, której nie jesteście w stanie przejść, ani zburzyć. Wtedy wgryzacie Cię zębami w mur, czujecie smak cementu i gryz po gryzie włazicie na górę, przełykając resztki piachu! Przegiąłem z barwnością opisu?
Włożony wysiłek to przewaga konkurencyjna.
Większości ludzi nie chcę się ruszyć tyłka aby chociaż spróbować.
Gdyby był to artykuł, motywacyjny to zakończył bym go pointa, że „jak będziesz wytrwały to osiągniesz sukces”. Jednak tak nie będzie. W większości przypadków podjęte próby zakończą się mega niepowodzeniem i rozczarowaniem.
ALE może, pewnego dnia JEDNAK się uda. Wysiłek pomaga zwiększyć szanse, ALE ich NIE gwarantuje. JEDNAK bez wysiłku gwarancja niepowodzenia = 100%
A jeśli chcesz poznać co znaczy napier!@$ać na maksa to poznaj tego gościa -> www.garyv.pl
ps.
jeśli ten artykuł jest dla Ciebie wartościowy to udostępnij go proszę, tak aby inni również mogli go zobaczyć. Dziękuję.