Reklama.
Zgodnie z zaproponowaną w ramach prac w Unii Europejskiej definicją silnika wyszukiwania jest nim "(...)usługa cyfrowa pozwalająca użytkownikom na dokonywanie wyszukiwań na wszystkich stronach internetowych bądź też wśród ich części podzielonej geograficznie, używających określonego języka. Procedura odbywa się na podstawie słowa kluczowego, frazy bądź innych danych wejściowych i (wyszukiwarka, aut.) zwraca linki do informacji powiązanych tematycznie z tematem wyszukiwania."
Została ona zaprojektowana w ramach prac nad Dyrektywą dotyczącą bezpieczeństwa sieci i informacji (Directive on Network and Information Security). Prace nad rzeczonym aktem trwają już od 2013 r. kiedy to Komisja Europejska wystąpiła z wnioskiem jego dotyczącym. Celem stworzenia przywołanej dyrektywy jest zapewnienie odpowiedniego, wysokiego poziomu bezpieczeństwa internetu i informacji na terenie Unii Europejskiej.
Problem nie leży w celu stworzenia tej dyrektywy, ale w samej definicji, która dyskwalifikuje wszystkie obecnie istniejące silniki wyszukiwania. Wskazuje się bowiem, że nie wyszukują one treści np. w sieci Tor, która również jest częścią internetu. Zgodnie z prezentowaną definicją silnik wyszukiwania musi jednak dokonywać wyszukań na wszystkich stronach internetowych.