Prowadzisz firmę albo pracujesz jako handlowiec i nie słyszałeś o Social Selling? Czas najwyższy zaznajomić się z tym terminem stającym się coraz gorętszym tematem w dobie gwałtownego rozwoju mediów społecznościowych. Tym bardziej, iż może się okazać, że już od dawna korzystasz z tej strategii, tylko nie wiedziałeś, że tak się nazywa.
Przyzwyczailiśmy się już do tego, że portale społecznościowe stały się pełnoprawnym medium reklamowym, a w strategiach marketingowych niektórych firm zajmują wręcz kluczową pozycję. Od dawna nie dziwią nas też oferty pracy przesyłane przez rekruterów na skrzynki odbiorcze na GoldenLine czy LinkedIn. Jednakże starając się wykorzystać jak najpełniej potencjał tkwiący w Social Media coraz więcej uwagi poświęca się zjawisku określanemu mianem Social Selling.
Social Selling – co to jest
Social selling to nic innego jak wykorzystanie portali społecznościowych do bezpośredniej interakcji z klientem. Ktoś może stwierdzić – cóż w tym nowego? Przecież już od dobrych kilku lat znacząca część firm stara się to robić, na przykład tworząc firmowe strony na Facebooku, poprzez które kieruje do nich bezpośredni przekaz, oferuje specjalne oferty, zniżki etc. Jest to jednak działanie typowo marketingowe – staramy się dotrzeć do jak najszerszego grona odbiorców i ich zainteresować, co ma oczywiście w konsekwencji doprowadzić do zwiększenia sprzedaży, ale ma też za zadanie np. budować wizerunek czy wzmacniać markę.
Celem Social Selling jest dotarcie bezpośrednio do klientów i doprowadzenie do sprzedaży im naszej oferty z wykorzystaniem możliwości jakie dają media społecznościowe. Tylko tyle i aż tyle.
Na czym to dokładnie polega
Załóżmy, że prowadzisz małe biuro tłumaczeniowe. Czy zdarzyło Ci się kiedyś pozyskać zlecenie, bo ktoś z Twoich znajomych wrzucił post na Facebook’a w rodzaju „Kto zna jakiegoś dobrego tłumacza, który szybko zrobi mi tłumaczenie tekstów na stronę internetową”, a Ty napisałeś prywatną wiadomość? Jeśli tak, to miło mi poinformować, że już wykorzystujesz Social Selling. Wyzwaniem jest jednak sprawić, żeby nie było to jedynie działanie ad hoc, a przybrało postać przemyślanej i konsekwentnie wdrażanej strategii.
Atrakcyjność tego podejścia wynika ze specyfiki funkcjonowania Social Media, której jednym z podstawowych elementów są niespotykane wcześniej możliwości bezpośredniego kontaktu z każdym, kto tylko posiada profil na tym samym portalu co my. Większość ludzi wykorzystuje to np. do odnawiania i podtrzymywania towarzyskich relacji ze starymi znajomymi. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, żeby spróbować nawiązać kontakt z szefem firmy, która byłaby dla nas idealnym klientem.
Skrócenie dystansu
Jak często zdarzało Ci się być odprawianym z kwitkiem kiedy chciałeś bezpośrednio porozmawiać z szefem konkretnego działu w firmie? Często zdobycie nazwiska właściwej osoby wymagało niemal detektywistycznych umiejętności lub wyjątkowego daru przekonywania strzegących dostępu do szefów asystentek. Teraz wystarczy, że odnajdziesz profil takiej osoby na LinkedIn. Przy odrobinie szczęścia, okaże się, że macie wspólnych znajomych, dzięki którym nawiążecie kontakt i droga do bezpośredniej interakcji otwarta. Co więcej, jeśli Twój potencjalny klient jest szczególnie aktywny w konkretnych grupach tematycznych lub dzieli się określonymi treściami, otrzymujesz całkiem pokaźny zestaw informacji, które mogą powiedzieć Ci jakiego typu problemy biznesowe go trapią. Dzięki temu możesz znacznie trafniej skonstruować propozycję współpracy, kiedy zdecydujesz się ją przedstawić.
Nie oznacza to jednak, że wystarczy nawiązać kontakt i od razu można rozpocząć wysyłanie prywatnych wiadomości z ofertą. Mechanizm działa tu podobnie jak przy telefonach – co z tego, że masz bezpośredni numer do prezesa firmy, jeśli ten nie wie kim jesteś? Bez odpowiedniego przygotowania nikłe są szanse, że zechce poświęcić kilka minut na rozmowę z Tobą. Także przy wykorzystaniu Socail Selling potrzebny jest szereg działań dodatkowych poprzedzających propozycję sprzedażową.
Aktywność to podstawa
Te działania można sprowadzić do dwóch głównych obszarów:
Po pierwsze: bycie widocznym w odpowiedni sposób. Przede wszystkim jeśli chcesz zaprząc swoją aktywność w mediach społecznościowych do pracy nad rozwijaniem Twojego biznesu trzeba zadbać o odpowiednie i aktualne informacje na swój temat zawarte w profilu. Profesjonalne zdjęcie także nie zaszkodzi. To jednak jeszcze zbyt mało.
Widoczność osiągniesz biorąc udział w dyskusjach w grupach tematycznych, udostępniając wartościowe treści, podpowiadając rozwiązania problemów, które zgłaszają inni użytkownicy. W ten sposób pokazujesz się jako ekspert, osoba mająca praktyczną wiedzę w danym temacie.
Po drugie: bycie w kontakcie. Gdy już dołączysz do „znajomych” kogoś, kto jest Twoim potencjalnym klientem nie poprzestawaj na tym. Trzeba zadbać o podtrzymanie z nim kontaktu. Komentuj i udostępniaj więc treści, które publikuje. Angażuj się w te same dyskusje proponując rozwiązania. Poświęć czas na zrozumienie problemów. Gdy nadejdzie moment, w którym uznasz, że Twoja oferta jest ich dobrym rozwiązaniem wyślij bezpośrednią wiadomość. Jest duża szansa, że zostaniesz potraktowany jako znajomy oferujący pomoc, a nie kolejny nachalny sprzedawca.
Social Selling okazuje się zatem kolejną odsłoną biznesowego wykorzystania mediów społecznościowych, które na stałe weszły do skrzynki narzędziowej współczesnych sprzedawców, menedżerów i przedsiębiorców.