Dzielenie się innowacjami czyli kształtowanie idei tworzących wartość dodana!
Martin Oxley
29 lutego 2016, 09:08·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 29 lutego 2016, 09:08Zalewają nas innowacje, a w tej grze chodzi o innowacje rewolucyjne. Jednak rzeczywistą wartością w tej nowej technologicznej grze jest to, czy potrafimy sprawić, aby rynki wchłaniały nasze wspaniałe pomysły. Potrzebny jest ekosystem bazujący na fundamentach wzrostu gospodarczego, handlu oraz inwestycji, który mógłby tę wartość kształtować, rozwijać i wprzęgać do działania. Co to oznacza w praktyce? Z mojego doświadczenia wynika, że sprowadza się to do relatywnie prostej formuły.
Oto wspaniały, nowy, młody, prężny przedsiębiorca przedstawia nowy, fantastyczny pomysł, technologię niezmiernie rewolucyjną. Pomysł przeradza się w niewielki startup, który natychmiast wkracza na rynek globalny i jak globtrotter objeżdża światowe skupiska innowacji. Wszystko dobrze, ale gdzie jest prawdziwa wartość? Oto trzy rzeczy, o których zapominamy, wystawiając nasz pomysł na ryzyko:
1. WIELKA IDEA: Jaka jest główna, integralna idea stanowiąca krwioobieg naszej innowacji? Gdzie byłaby największym hitem? W pewnych przypadkach może to być łatwe, w innych jednak może mieć wiele zastosowań – drukowanie 3D zrewolucjonizuje świat – tak, być może, ale jaka mapa drogowa prowadzi do sukcesu? Określajcie priorytety, jeżeli chodzi o możliwości realizacji, ale nigdy nie zapominajcie o tej jednej, kluczowej idei.
2. PRZYJACIELE I WROGOWIE: Którzy interesariusze najlepiej wykorzystają tę innowację? Kto jej pomoże, a kto będzie ją aktywnie blokować, bo ma wiele do stracenia lub tak mu się wydaje? To wszystko trzeba ustalić z pomocą analizy przyjaciel-wróg i opracować optymalne strategie dla obu przypadków. Nie wszystkim taksówkarzom podoba się Uber.
3. DZIELENIE SIĘ INNOWACJAMI: Dzielcie się swoją innowacją i jej kluczową ideą w stopniu większym, niż uważacie za konieczne. Nie chodzi o to, że powinniście o niej plotkować, ale im więcej ludzi o niej się dowie, tym większe szanse na sukces – deweloperzy, partnerzy, ludzie z dużych firm posiadający pieniądze – to wszystko musi uwzględniać mapa rozwoju. Pamiętacie stare porzekadło: tak, mam plan strategiczny, ale jest poufny? Błąd.
Dzielenie się innowacjami jest jednym z najbardziej krytycznych czynników sukcesu. Jeżeli zrobicie to na wczesnym etapie swojego startupu, rozwój produktu będzie bardziej owocny, potencjalni klienci zainteresują się pomysłem i będzie można wykuwać międzynarodowe partnerstwa nastawione na wzrost. Współdziałajcie z dużymi firmami z myślą o sprzedaży innowacji. Jeżeli macie świetny pomysł, bardzo chętnie będą o nim rozmawiać. Pomyślcie o tym. Po prostu musicie podzielić się swoim pomysłem w odpowiedni sposób.