W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie
Mateusz Halicki
31 marca 2016, 09:18·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 31 marca 2016, 09:18Jerzy Bralczyk, Wiesław Myśliwski, Urszula Kozioł, Eustachy Rylski, Jakub Żulczyk, Katarzyna Bonda, Maja Komorowska, Stanisława Celińska, Adam Woronowicz – i kilkudziesięciu innych znamienitych gości odwiedziło Szczebrzeszyn z okazji pierwszej edycji festiwalu literacko-kulturalnego „Szczebrzeszyn – Stolica Języka Polskiego” w ubiegłym roku. Trwające cały tydzień wydarzenie przyciągnęło blisko siedem tysięcy uczestników, co w skali miejscowości okazało się liczbą zupełnie rekordową. Tegoroczna, druga odsłona przedsięwzięcia odbędzie się w dniach 30 lipca – 7 sierpnia przy wsparciu finansowym z programu Promocja Czytelnictwa.
Region
Festiwal „Szczebrzeszyn – Stolica Języka Polskiego” jest tylko jednym z czterech elementów składających się na kompleksowy program REGION.KULTURA.ROZWÓJ, którego inicjatorem została Fundacja Sztuki Kreatywna Przestrzeń. Projekt autorstwa Piotra Dudy ma służyć wypracowaniu odważnej strategii rozwoju regionu Roztocza, łączącej jego tradycję, zasoby przyrodnicze, historyczne, a przede wszystkim kulturalne, z uwzględnieniem współczesnych trendów w metodach ich promowania.
Oprócz interdyscyplinarnego festiwalu o walorach artystycznych pomyślanego jako swoiste narzędzie do budowania unikatowej marki dla Miasta Szczebrzeszyn i Roztocza Zachodniego, swoją działalność w ramach programu rozpoczyna Centrum Języka Polskiego, Akademia Przemysłu Kreatywnego oraz Klaster Kreatywny Wschód, którego mam przyjemność być koordynatorem.
Kultura
Głównym celem programu REGION.KULTURA.ROZWÓJ jest przeobrażenie Szczebrzeszyna i innych ośrodków Krainy Poetów, jak nieraz nazywane jest Roztocze, w miejsca pracy kreatywnej, stwarzające warunki do wymiany kompetencji z obszaru kultury pomiędzy innymi sektorami na terenie regionu. Przedsięwzięcie to ma angażować społeczność lokalną do współtworzenia jego elementów, stymulując rozwój kultury na obszarach o utrudnionym dostępie do wydarzeń artystycznych, co przełożyć się ma na ożywienie kapitału społecznego, a w rezultacie – rozwój całego Roztocza. Znaczenie sektora kreatywnego na poziomie miasta oraz regionu, poprzez stworzenie bogatej oferty kulturalnej dla mieszkańców i turystów, wzmacniać ma działalność poszczególnych elementów programu.
Centrum Języka Polskiego stanowić będzie nowoczesny ośrodek promowania czytelnictwa, dom pracy twórczej, bazę realizacji projektów artystycznych – w tym wspominanego wyżej festiwalu „Szczebrzeszyn – Stolica Języka Polskiego”, a także miejsce szkoleń i programów edukacyjnych skoncentrowanych wokół literatury. Program start-upowy pod nazwą „Akademia Przemysłu Kreatywnego” czerpać ma z najlepszych praktyk działającego w Fabryce Sztuki w Łodzi Art_Inkubatora i na nim wzorować swoją działalność, wspierając kreatywne jednostki w prowadzeniu działalności biznesowej, promując inicjatywy artystyczne i wpływając na profesjonalizację kadr. Celem powołanego do życia Klastra Kreatywny Wschód jest zaś przede wszystkim udzielanie realnego wsparcia przedsiębiorczości twórców indywidualnych, przedsiębiorstw kreatywnych czy organizacji i stowarzyszeń artystycznych przy realizacji poszczególnych projektów oraz powstawaniu produktów rynkowych – będzie on zaangażowany w rozwój kreatywności całego regionu Lubelszczyzny.
Rozwój
Dlaczego inicjatywa Fundacji Sztuki Kreatywna Przestrzeń jest wyjątkowa i warto o niej mówić? Przede wszystkim dlatego, że program REGION.KULTURA.ROZWÓJ, promujący Roztocze i korzystający z dostępnych funduszy, zaprojektowany został jako przedsięwzięcie holistyczne.
Stosując takie podejście i idąc przetartym już tropem, doprowadzić możemy do opracowania kompleksowej mapy promocji Polski. Dzięki inicjatywom oddolnym ma szansę powstać spójna strategia promocyjna naszego kraju, bazująca na, jak widać, kapitalnych nieraz pomysłach poszczególnych regionów, z których każdy zajmowałby odmienną niszę. Swoją Szczebrzeszyn zawdzięcza przede wszystkim… wierszowi Jana Brzechwy.
Duże wyzwanie stanowiłaby tutaj z pewnością rozsądna, centralna koordynacja projektów oraz rzetelny monitoring wszystkich programów, co miałoby zapobiec sytuacji, kiedy na promocyjnej mapie Polski pojawia się kilka ośrodków o podobnym profilu. Wierzę jednak, że poradzilibyśmy sobie z tym, kiedy temat nabrałby rozpędu. Efekt końcowy na pewno warty byłby zwiększonego wysiłku.
Tymczasem – do zobaczenia w Szczebrzeszynie!