Chcemy być smart
Mateusz Halicki
30 czerwca 2016, 15:19·4 minuty czytania
Publikacja artykułu: 30 czerwca 2016, 15:19W ECORYS Polska, wspólnie z firmą ATMOTERM S.A. – jednym z największych wykonawców opracowań w dziedzinie ochrony środowiska – rozpoczęliśmy właśnie pracę nad stworzeniem Planu Zrównoważonej Mobilności Miejskiej dla Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Poznania na lata 2016-2025. Projekt znany szerzej jako SUMP – Sustainable Urban Mobility Plan – stanowi narzędzie planistyczne, obejmujące szerokie spektrum dziedzin, z którego kraje Unii Europejskiej, w różnym zakresie, chętnie korzystają już od kilku lat. W roku 2013 wskazano je w Pakiecie Mobilności Miejskiej przyjętym przez Komisję Europejską, wpisuje się ono również w jeden z głównych wątków tematycznych określonych w Krajowej Polityce Miejskiej 2023 – „Transport i Mobilność Miejska”.
Transport miejski z ludzką twarzą
Władze samorządowe słusznie koncentrują się na zbiorowym transporcie publicznym, bo jest on najbardziej efektywny i przyjazny dla środowiska naturalnego – ma priorytetowe znaczenie szczególnie w przypadku aglomeracji miejskich, gdzie stale rosnąca liczba samochodów osobowych prowadzi do niewydolności sieci transportowej, zwłaszcza w centrach dużych ośrodków miejskich i w miejscach wjazdu do nich. Samorządy miast oraz otaczających ich gmin współpracują ze sobą po to, aby wspólnie rozwiązywać problemy mieszkańców aglomeracji. To, że mieszkańcy Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Poznania oczekują coraz wyższego poziomu usług transportowych i wygody przemieszczania się jest z kolei naturalną konsekwencją wzrastania standardu ich życia.
SUMP dla Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Poznania ma umożliwić zintegrowane podejście do rozwiązywania problemów transportowych na jego terenie oraz spójne planowanie inwestycji w tym zakresie we wszystkich dwudziestu dwóch gminach współtworzących obszar funkcjonalny. Dzięki opracowaniu Planu, możliwa będzie nie tylko rozbudowa powiązań komunikacyjnych między Poznaniem a otoczeniem miasta czy zwiększenie jego funkcji metropolitalnych, ale, co równie istotne, zmniejszenie emisji zanieczyszczeń wynikającej z procesów transportowych czy wreszcie – zwiększenie atrakcyjności podróży transportem publicznym dla mieszkańców Poznańskiego Obszaru Metropolitalnego. Istotne jest, aby zapewnić pasażerom wygodę podróżowania i sprawić, by ludzie przesiedli się z prywatnych pojazdów do autobusów.
W tym wszystkim chodzi właśnie o nowe podejście, które obecnie tak chętnie promuje Komisja Europejska: nasze spojrzenie na poruszanie się po mieście powinno być holistyczne – zintegrowane. Na zeszłorocznej konferencji „Plany zrównoważonej mobilności miejskiej”, poprowadzonej przez eksperta ECORYS Polska – Cezarego Gołębiowskiego, podejściem podobnym pochwalić się mogła Gdynia, Kraków oraz Warszawa. Z ich dobrych praktyk korzystać będzie wkrótce również Poznań.
Miasta dla ludzi
Obszar miast pokrywa jedynie 2% powierzchni Ziemi, ale skupia ponad połowę populacji całego świata. Jak czytamy w raporcie THINKTANK „Smart cities: polskie miasta przyszłości” (Magazyn THINKTANK nr 28, wiosna 2016), do roku 2050 w miejskich aglomeracjach mieszkać będzie już niemal 6 miliardów osób. Dzisiejsze miasta stopniowo się przeludniają, co przekłada się bezpośrednio na wzrost zanieczyszczenia środowiska, obniżenie jakości życia mieszkańców, nierówności ekonomiczne i społeczne – największe metropolie stanowią źródło ponad 80% emisji CO2, zużywając przy tym ponad 75% energii (!) produkowanej na całym globie. Nie ma już czasu na stosowanie nierentownych półśrodków, nadeszła pora na rozwiązania smart, które wykorzystywać będą miasta (niedalekiej) przyszłości – smart cities.
Opisywany wyżej SUMP to właśnie jedno z takich rozwiązań. I znowu – chodzi o podejście. Jak pisze dr Małgorzata Bonikowska, prezes zarządu ośrodka dialogu i analiz THINKTANK i Centrum Stosunków Międzynarodowych, smart city, czyli inteligentne miasto, przypominać powinno inteligentnego człowieka, patrzącego na świat holistycznie, który korzysta zarówno ze wszystkich dostępnych mu narzędzi (infrastruktura, nowe technologie), jak i zasobów (firmy oraz, przede wszystkim, ludzie). Dodam jedynie, że porównanie miasta i człowieka jest tutaj wyjątkowo na miejscu, bo czynnik ludzki ma w koncepcji smart city znaczenie fundamentalne. Inteligentne miasto – miasto dla ludzi – ułatwia i uprzyjemnia życie swoim mieszkańcom.
Choć zainteresowanie stosowaniem nowych technologii, innowacyjnymi systemami informatycznymi, telekomunikacyjnymi, czy odnawialnymi źródłami energii jest już w Polsce bardzo duże, wśród samorządów dominuje jeszcze postawa zachowawcza. Szczęśliwie, nie żyjemy jednak w próżni i wiemy, że rynek rozwiązań smart rozwija się niezwykle dynamicznie, a jak podaje THINKTANK, w roku 2020 globalnie będzie już wart 1,5 biliona dolarów.
Powinno być zatem już tylko lepiej – znamy źródła finansowania, mamy Krajową Politykę Miejską 2023, nabieramy wiatru w skrzydła. Przedsięwzięcia takie jak wspomniane na początku opracowanie „Planu Zrównoważonej Mobilności Miejskiej dla Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Poznania” czy wdrożona w zeszłym roku, a przygotowana przez ECORYS Polska na zlecenie Urzędu Miasta Rzeszowa, „Polityka Parkingowa Miasta Rzeszowa i kierunki jej realizacji do roku 2025” dają nadzieję, że podobnych projektów będzie przybywać. Bo któż nie chciałby być smart?
(A jeżeli chcą Państwo dowiedzieć się, jak zdaniem jej mieszkańców wyglądać będzie polska smart stolica w roku 2030, zachęcam do obejrzenia filmu promującego zaktualizowaną strategię rozwoju miasta – „#Warszawa2030”, który przygotowaliśmy na zlecenie Urzędu m.st. Warszawy:
https://www.youtube.com/watch?v=ycfyUMZ75VA.)