Powiedz to inaczej
Michał Harnik
22 lipca 2015, 16:53·6 minut czytania
Publikacja artykułu: 22 lipca 2015, 16:53Anthony Robbins w książce „Obudź w sobie olbrzyma” mówi: „Zmień swoje słownictwo, a zmienisz swoje życie”. Czy zmieniając sposób wyrażania zmienię też sposób myślenia? Czy mówiąc inaczej, będę żył inaczej? Poniżej przedstawiam 10 dobrych i 10 złych słów, które wystarczy zamienić, aby jakość naszego życia uległa znacznej poprawie. Spróbujmy, nie mamy nic do stracenia.
Nie szukaj bohaterów - bądź jednym z nich !
Maria Antonina wiele lat temu powiedziała: „Wszystko co przed „ale” jest kłamstwem”.
Słowa znaczą, słowa ranią i słowa budują. Im jesteśmy młodsi, bardziej uśpieni, zależni, niespójni tym silniej słowa instalują w nas stany i przekonania. Im jesteśmy silniejsi, bardziej asertywni, spójni, tym bardziej słowami budujemy przekonania wspierające wartości, które mają moc tworzenia faktów pozytywnych.
a) „Jestem bardzo zadowolony z Twojej pracy, ale masz kłopoty.”
Zdanie to z wierzchu wygląda pozytywnie, jednak słowo „ale” bardzo dużo zmienia. Druga część zdania, po „ale” kasuje pierwszą część i w sposób podskórny, nie wprost przekazuje treść zupełnie przeciwną.
b) „Jestem bardzo zadowolony z Twojej pracy i masz kłopoty.”
To już zupełnie inne stwierdzenie. Być może nastąpi tu jakiś ciąg dalszy. Może następne zdanie coś wyjaśni. Nie ma tej jednoznaczności co przed chwilą. Czekamy na pointę. Tutaj pojawia się równoważność. Obydwie części zdania wydają się tak samo ważne.
c) „Jestem bardzo zadowolony z Twojej pracy, chociaż masz kłopoty.”
Teraz wyraźnie widać, że „chociaż” zmienia sens zdania. Odbiór jest inny. Pierwszy człon został wyróżniony, drugi zaś skasowany. Jestem bardzo zadowolony z Twojej pracy i nic innego się nie liczy – takie jest przesłanie tego zdania.
Uczeni w piśmie i mowie mędrcowie mówią nam: "Pytaj : Co odkryłeś? Pytaj : Po co tego właśnie doświadczasz, tu i teraz? Nigdy nie pytaj dlaczego?"
Pytanie DLACZEGO? Koncentruje uwagę na przeszłości. Dlaczego tak się stało? Dlaczego to powiedziałem? Dlaczego mnie to spotyka? Dlaczego podjąłem taką decyzję? Efektem „Dlaczego?” Jest poszukiwanie winy i winnego, odwracanie głowy do tyłu podczas wędrówki do przodu, analizowanie szczegółów gdy potrzeba wizji całości. Strata czasu, gdy trzeba iść do przodu. Poszukiwanie odpowiedzi w miejscu gdzie już jej nie ma.
Pytanie PO CO? Koncentruje się na rozwiązaniach, popycha do przyszłości z rozwagą i zrozumieniem. Po co tak się stało (Czyli jaka jest tego intencja, jaki cel?). Po co to powiedziałem?(czyli co chciałem uzyskać mówiąc to właśnie?) Po co to mnie spotkało?(czyli czego to miało mnie nauczyć i czego nauczyło, tu i teraz?). Efektem „PO CO?” jest odpowiedź na pytanie dokąd zmierzam, jaki cel chcę uzyskać, jakimi środkami, czego się nauczyłem, jaki mam zestaw możliwości, co widzę i co jest dla mnie na nowo odsłonięte, a co jest jeszcze we mgle?
Na każde pytanie jest tysiąc odpowiedzi, każdy problem ma tysiąc rozwiązań. Jeśli ja ich jeszcze nie widzę, to oznacza tylko, że ich jeszcze nie widzę. Jednak wiem, że idę ku nim, zawsze dokonując najlepszych dostępnych mi wyborów.
Nie mów muszę , mów CHCĘ. Pamiętaj, że nic nie musisz. Nie musisz nawet chcieć. Pod przymusem jedyne co udało się człowiekowi wykonać to rewolucję. Tylko chcąc możesz rozwinąć siebie i stworzyć dla siebie nowy, lepszy świat. Tylko chcąc możesz modyfikować, kreatywnie rozwijać i podążać radośnie swoja drogą. W momencie kiedy musisz, myślisz o jak najszybszym zakończeniu działania, myślisz o tym jak to zrobić tak, żeby szybko skończyć ale się nie napracować. Tutaj się nie rozwijasz, nie budujesz, tylko sztucznie odtwarzasz i byle jak kończysz.
4. Udało mi się/ZROBIŁEM
Nie ma przypadków i nic się nie udaje. Jeżeli chcesz i działasz to cały wszechświat działa z Tobą w taki sposób, żebyś osiągnął to co sobie założyłeś. Pamiętaj, że za rogiem nie czeka na Ciebie jakaś Fortuna, która za dotknięciem czarodziejskiej różdżki spełni Twoje 3 życzenia. Powiesz wtedy: „Ale miałem szczęście – udało mi się !!!”. Życie tak nie działa. Życie wymaga odwagi i działania. Zawsze kiedy osiągniesz sukces mów – zrobiłem to. Mówiąc „udało mi się” nie doceniasz siebie. Sportowiec, który osiągnął sukces na olimpiadzie udzielając wywiadu mówi: ”Jestem bardzo szczęśliwy, udało mi się osiągnąć sukces, mam złoty medal” – w ten sposób deprecjonuje swoje osiągnięcie. Nie docenia swojej roli w tym sukcesie. Przypisuje „jakiemuś szczęściu” swoje i tylko swoje zwycięstwo. Przecież to on przez lata wylewał hektolitry potu na treningach, jeździł na zgrupowania, wydawał swoje pieniądze, spędzał więcej czasu na treningach niż z rodziną etc. Bruce Lee powiedział kiedyś „Jeśli powiem, że jestem dobry, pomyślicie, że się przechwalam. Jeśli powiem wam, że nie i tak wiecie, że kłamię.” Dlatego nic się nie udaje, to tylko nasza zasługa, że coś zrobiliśmy lub nie.
5. Poświęcę się/WYBIERAM
Masz wybór. Twoje działanie to nie poświęcenie to wybór. Nie mów „poświęcę się”, mów „wybieram”. Każdy ma wolny wybór i każda decyzja jest z wolnego wyboru (nie mówię tu o czasie wojny czy ustrojach technokratycznych lub innych patologiach). Jest wiele rozwiązań problemów, trzeba tylko chcieć ich poszukać i znaleźć najlepsze możliwe rozwiązanie, a nie najlepsze możliwe poświęcenie. Poświęcając się tracisz podwójną ilość energii, jesteś srfustrowany, nie widzisz innej drogi, innego rozwiązania. Z każdym krokiem poświęcenia pogarszasz swój stan i czujesz się gorzej. Kiedy WYBIERASZ czujesz, że masz wpływ na swoje życie. To Ty jesteś panem swojego losu, a nie los Twoim panem. To Ty decydujesz kiedy skręcić, a kiedy zawrócić i pójść inną drogą. Dobry sportowiec mówi „WYBRAŁEM takie życie, znałem jego blaski i cienie, wiedziałem czego się spodziewać na tej trudnej drodze”. Nie mówi „Poświęciłem wszystko, żeby osiągnąć sukces” – on wie, że to był jego wolny wybór.
Zmiany tworzy się teraz, a nie jutro. Stare Chińskie przysłowie mówi: „Wczoraj już do Ciebie nie należy. Jutro jest niepewne. Tylko dzisiaj, teraz jest Twoje.” A Bob Marley śpiewał: „The future starts today, not tomorrow” (przyszłość zaczyna się dziś, a nie jutro). Wszystko co chcemy zrobić, róbmy od razu. Spychologia „na jutro” jest bardzo powszechna. Uczmy się od tych, którym się tu i teraz chciało i podjęli wyzwanie. Od tych, którzy nie przekładali wszystkiego na jutro, ponieważ przyjdzie w końcu takie jutro, które zakończy nasze życie, a my wtedy powiemy: „żałuję najbardziej, że nie zrobiłem tego od razu, dzisiaj jest już za późno.”
Eric Emmanuel Schmitt powiedział kiedyś: „Nie zastanawiaj się nad problemem, myśl o rozwiązaniu”. Traktuj więc problem jak wyzwanie, jak zadanie do zrealizowania. Dzisiaj rozwiązuje się w biznesie problemy (sytuacje problemowe) czyli zadania, które należy zrealizować, aby posunąć się naprzód, by iść dalej i realizować misję i strategię firmy. Nie poddawaj się zatem tylko działaj i miej zadania i wyzwania a nie problemy.
„Ja tego nie umiem”, „Ja tego nie potrafię”, „Ja się tego nigdy nie nauczę”. – Prawda, że jest to bardzo wygodna wymówka. Nasze zadanie (kiedyś bym napisał problem) właśnie odeszło w siną dal. Nie musimy sobie już tym zawracać głowy, bo przecież ja tego nie umiem więc nie ma tematu. Wyjdź ze swojej strefy komfortu, podejmij wyzwanie, powiedz sobie, że się tego nauczysz. Bądź zdeterminowany i pokaż, że potrafisz. Każdy może powiedzieć „nie umiem”, większość powie „chcę się tego nauczyć” a nieliczni powiedzą „nauczę się tego”. Jeżeli ktoś już to potrafi, to oznacza, że ja też potrafię i zrobię to. Do dzieła.
„Daj mi spokój. Ja tego nie wiem” – Kolejna świetna wymówka. Nie ma ludzi, którzy wiedzą wszystko „Wiem, że nic nie wiem”- ktoś powie, ale się dowiem, szukam, zgłębiam, znajdę rozwiązanie, znajdę odpowiedź. Ludzkość nie miałaby żadnej technologii, żadnych usprawnień, gdyby każdy naukowiec na początku swojej drogi mówił nie wiem i porzucał swoje badania. Thomas Edison powiedział kiedyś: „Nigdy się nie zniechęcam, ponieważ każde odrzucenie niewłaściwej próby stanowi kolejny krok naprzód.” Dlatego poszukiwanie daje nam wolność i możliwość jej znalezienia. A słowo „nie wiem” jest tylko więzieniem dla naszych myśli i przekonań.
„Nauczysz się angielskiego?” , „Może…” – czyli nie zawracaj mi głowy. Uczciwiej by było powiedzieć „Nie chce mi się. Daj mi spokój.” Słowo „może” jest kolejnym słowem, które daje nam czas, odsuwa to co nieuniknione. Powoduje, że nie stajemy oko w oko z naszym wyborem, to nie wybór jest uzależniony od nas, niestety to my jesteśmy uzależnieni od wyboru. Przerwijmy to błędne koło. Postanówmy !!! „Z determinacją i siłą postanawiam nauczyć się angielskiego – na początek, codziennie przez 10 dni – od DZISIAJ !!! – postanawiam codziennie nauczyć się 100 słówek z listy 1000 najważniejszych słów angielskich, którą znajdę w internecie. Czas start !!!”. Czy nie wygląda to lepiej od może… Pamiętajmy, że nikt nie może cofnąć się w czasie i napisać nowego początku, chociaż każdy może zacząć od dzisiaj i dopisać nowe zakończenie.
Najważniejsze to pamiętać o tym, że życie ma trzy słowa: WYBÓR, SZANSA, ZMIANA.
Musisz dokonać WYBORU, skorzystać z SZANSY, jeśli chcesz coś ZMIENIĆ. Powodzenia.