Samochody hybrydowe są coraz bardziej popularne. Niestety, przed pojazdami elektrycznymi jest jeszcze bardzo długa droga. Konsumentów odstrasza niewielki zasięg, niedogodności związane z brakiem punktów ładowania czy przeciętne osiągi. Tym bardziej doceniam ofertę Renault, która jest całkiem rozsądna.
Twizy? A po co to komu?
Najmniejszy samochód elektryczny od Renault wywołuje wiele kontrowersji, głównie poprzez swój niekonwencjonalny wygląd. Moim zdaniem Twizy jest zwiastunem tego jak będzie wyglądał miejski samochód w przyszłości. Bezpieczne, komfortowe, zabawne i śmiałe, otwarte dwumiejscowe Renault daje początek nowej erze pojazdów elektrycznych.
Renault Zoe, wyjątkowy przeciętniak
Ten samochód wydaje się najciekawszy, niestety znam go z całej oferty najsłabiej. Samochód elektryczny, który z zewnątrz i wewnątrz wygląda bardzo nowocześnie. Dobrze znamy podobne japońskie konstrukcje, które są pakowane tradycyjnie w paskudną karoserię. Tutaj mamy bardzo harmonijnie narysowaną linię, która może się podobać.
Osiągi również nie wyglądają najgorzej. Autko ma zasięg na poziomie Nissana Leaf, a jest od niego tańsze. Na stronie internetowej Renault w tej chwili obok Zoe widnieje cena 89 900 złotych co wydaje się być naprawdę niezłą okazją! Ja jednak zapamiętam Renault Zoe jako pierwszy miejski samochód elektryczny, który jest naprawdę ładny.
Stary znajomy w nowej odsłonie czyli Renault Kangoo Z.E.
Tutaj czeka nas niespodzianka: w nadwoziu, które zna każdy siedzi napęd, którego nikt się nie spodziewa. Za 104 058 zł otrzymujemy w pełni elektryczny samochód dostawczy. Wyobraźcie sobie centra miast, w których poranne pieczywo, prasa i mleko jest rozwożone elektrycznymi samochodami. Czysto, tanio, cicho. Mimo znanego wyglądu Kangoo Z.E. można zdecydowanie zaliczyć do samochodów futurystycznych.
Renault, aktualnie ma w swojej ofercie jedynie 3 samochody elektryczne, a moim zdaniem zrobiło nimi dużo więcej dobrej roboty niż wielu producentów, którzy (trochę na siłę) pchają wszędzie rozwiązania hybrydowe. Wszystkie 3 konstrukcje są częścią planu. Auta są przemyślane, rozsądne i potrzebne, a jednocześnie nie wyglądają tak samo. Brawo Renault.