Crowdfunding dosyć szybko wszedł na salony i skłonił wielu do sięgnięcia do portfela i wsparcia jednego lub kilku projektów. Okazuje się, że crowdfunding to też forma inwestycji i możliwość lokowania kapitału, która może dać dużo większe korzyści niż lokata bankowa. Do Polski właśnie wkracza crowdfunding nieruchomości - inwestycje grupowe w projekty budowlane, gruntowe lub mające na celu wspólny zakup nieruchomości z przeznaczeniem jej na wynajem.
O crowdfundingu w Polsce napisano już chyba wszystko. W sieci dostępnych są setki ciekawych artykułów, wydane zostały książki i poradniki napisane przez polskich autorów a dla użytkowników, wspierających oraz inwestorów dostępne są dziesiątki portali, mniej lub bardziej znanych, z poziomu których możemy wspierać ciekawe projekty.
Crowdfunding nabrał rozpędu, znane już są przykłady projektów, które pozyskały wsparcie finansowe rzędu kilkuset tysięcy złotych. I świetnie. Takie sukcesem zakończone kampanie przyczyniają się bowiem jeszcze bardziej do popularyzacji tej metody finansowania w Polsce. Patrząc na ilość ciekawych projektów na wiodących platformach dedykowanych dla crowdfundingu projektowego można wręcz odnieść wrażenie, że Polacy już zachłysnęli się crowdfundingiem, że zjawisko jest już dobrze poznane.
Nie do końca. Choć crowdfunding projektowy jest świetnym narzędziem do zebrania kapitału na projekt, prawdziwe korzyści z niego czerpią właściwie tylko projektodawcy. Wspierającym pozostaje satysfakcja ze wsparcia ciekawej inicjatywy oraz ewentualnie jakiś gadżet w postaci kubka czy koszulki. Wszystkim jest chyba znany produkt jakim jest Oculus Rift, który pozyskał przez serwis crowdfundingowy prawie dwa i pół miliona dolarów po czym projekt został sprzedany dla Facebook’a za dwa miliardy dolarów! Należy twórcom Oculus Rift pogratulować, ale należy też zastanowić się co poczuli wspierający, dzięki którym ten projekt powstał, na wieść jakie korzyści finansowe osiągnęli twórcy projektu. A gdyby wspierający za wpłatę na rzecz projektu otrzymali udziały w spółce Oculus Rift? Wydaje się, że taka sytuacja byłaby sytuacją win-win dla obu stron. Wilk byłby syty i owca cała a wspierający, który dał na projekt sto dolarów i po dwóch latach otrzymał zwrot zainwestowanej kwoty x 1000 z pewnością byłby usatysfakcjonowany.
Rozwiązaniem, które to zmienia jest crowdfunding udziałowy, wyższa forma finansowania społecznościowego, gdzie inwestor za wsparcie projektu otrzymuje w nim udziały. W Polsce jest to już zjawisko znane, choć nie powszechne. Na portalach dedykowanych tej formie crowdfundingu projektów jest jak na lekarstwo, mimo, że jest już wiele przykładów spółek, które w ten sposób pozyskały kapitał – choćby Crowdangels.pl – serwis dedykowany dla crowdfundingu udziałowego, który od swoich użytkowników pozyskał 111500 zł za dwa i pół procenta w spółce. Można? Można. Trzeba się tylko dobrze przygotować o czym już pisałem w tym artykule.
Okazuje się jednak, że finansowanie społecznościowe to temat rzeka i można je wykorzystać do wielu innych celów. I mimo, że w Polsce nie do końca jeszcze odkrytym, choć nabierającym popularności zjawiskiem jest crowdfunding udziałowy to do internetu i do świadomości inwestorów wkracza już jego odmiana - crowdfunding nieruchomości, rozwiązanie które pozwoli wielu z nas stać się częścią wielkich projektów inwestycyjnych, o których moglibyśmy tylko pomarzyć w erze ‘tej przed Internetem’.
Czym jest crowdfunding nieruchomości?
Najprościej – są to inwestycje grupowe w projekty z branży nieruchomości, polegające na wykupywaniu jednostek uczestnictwa (udziałów) w spółkach realizujących inwestycje deweloperskie. Wielu z was zapyta co w tym nowego, skoro takie inwestycje są już dostępne od lat. Owszem są, ale tylko dla niewielu, dla tych wybrańców, którzy dysponują odpowiednio dużą gotówką aby móc wejść w projekty i czerpać z nich korzyści. Crowdfunding nieruchomości zmienia dystrybucję tych możliwości. Teraz dzięki wyspecjalizowanym platformom internetowym, takim jak powstający właśnie projekt sharevestors.com, inwestycje w zyskowne projekty dostępne mają być dla każdego, z poziomu własnego komputera, a kwoty inwestycji mają być przystępne dla każdego przeciętnego użytkownika internetu. W planowanym i już testowanym polskim serwisie sharevestors.com minimalny poziom inwestycji będzie wynosił tysiąc złotych, choć pod każdy projekt wartość jednostki uczestnictwa będzie ustalana indywidualnie. Założeniem twórców serwisu i usługi jest tak kalkulować wartość udziału w inwestycjach aby były one dostępne dla każdego.
Jak działa crowdfunding nieruchomości i strony transakcji.
Użytkownicy platformy dedykowanej dla crowdfundingu nieruchomości mają możliwość dodawania projektów, okazji inwestycyjnych, które następnie weryfikowane są przez serwis. W polskiej odsłonie crowdfundingu udziałowego przewidywane są trzy typy projektów: Gruntowe – inwestycja długoterminowa - wspólny zakup gruntu i czekanie na wzrost cen. W tym przypadku inwestorzy będą mieli do wyboru grunty budowlane oraz inwestycyjne. Nie jest tajemnicą, że wartość gruntów w Polsce rośnie a i ich podaż jest coraz niższa. Można oczekiwać, że po uwolnieniu rynku w czerwcu 2016 roku ceny gruntów nie przestaną rosnąć i dotychczasowy trend zostanie utrzymany. Deweloperskie – projekt zakładający współfinansowanie projektów budowy lub remontu budynków o przeznaczeniu mieszkaniowym lub komercyjnym. Może to być np. zakup, remont i sprzedaż kamienicy. Projekty realizowane są przez firmy budowlane, które są jednocześnie sponsorami projektów. W zależności od posiadanych zasobów, np. gruntu pod zabudowę, deweloper ma możliwość rezerwacji części udziałów w spółce celowej, która ma realizować projekt. Dywidendowe – projekty mające na celu grupowy zakup atrakcyjnie zlokalizowanych nieruchomości z przeznaczeniem ich pod wynajem. Zyski czerpane z najmu będą inwestowane w nowe nieruchomości oraz będą wypłacane z nich dywidendy.
Według polskiego prawa każdy zarejestrowany i pełnoletni użytkownik platformy posiadający zdolność do czynności prawnych ma okazję oraz możliwość inwestycji w projekty publikowane w serwisie internetowym oferującym crowdfunding nieruchomości (ang. real estate crowdfunding).
Planowany start serwisu shareVestors.com nie jest jeszcze do końca znany, wiemy tylko, że projekt będzie w swojej początkowej fazie dostępny dla inwestorów, na platformie Crowdangels.pl, gdzie będą mogli, właśnie przez crowdfunding udziałowy, nabyć udziały i stać się inwestorami w tym projekcie. Crowdfunding nieruchomości wkracza do Polski i wierzę, że już niedługo każdy z nas będzie mógł odnosić finansowe korzyści inwestując w projekty realizowane na platformie shareVestors.com