1. Rodzina i przyjaciele – twoi pierwsi inwestorzy
To mogą być i są wasi pierwsi wspierający a zarazem osoby, które mogą zrobić pierwszy ruch oraz dokonać inicjujących wpłat na rzecz waszego projektu. To bardzo ważne, aby licznik waszej kampanii kręcił się od samego początku. Zadbaj o to aby na stronie projektu był ruch a kto do tego nadaje się najlepiej jak najbliżsi? Ten efekt możecie uzyskać właśnie dzięki nim. Ale pamiętajcie, namawiając i zachęcając ich do inwestycji informujcie ich również o ryzyku jakie płynie z inwestycji w wasz startup. Rodzina i przyjaciele to również ważne medium w sianiu informacji o kampanii w innych kręgach.
2. Lista mailingowa – wykorzystaj kontakty i zbieraj nowe
W marketingu kampanii crowdfundingowej to niezwykle istotny aspekt. Zanim przystąpisz do działania i opublikujesz projekt, przygotuj mailing reklamowy do twoich potencjalnych inwestorów. Zbuduj listę kontaktów, z twoich prywatnych list, list znajomych oraz tych zdobytych z internetu oraz wszelkich innych źródeł. Im więcej adresów na twojej liście, tym lepiej i nie poprzestawaj na kilkuset. Odpowiednie zredagowanie treści emaila też ma znaczenie. Nie wklejaj w nim tylko linka do kampanii z informacją o możliwości inwestycji. Zachęć i bądź szczery a przede wszystkim zastanów się, jaka by była twoja reakcja na maila, którego chcesz wysłać. Przecież nie otwierasz portfela przed każdym proszącym o pieniądze, ale jak ktoś cię czymś urzeknie to jesteś bardziej skory do podzielenia się swoimi finansami.
3. Zapowiedź projektu – pozyskaj inwestorów jeszcze przed startem kampanii
Pre-rejestracja do nabycia udziałów to bardzo ciekawa metoda, zarówno na zdobycie zainteresowania projektem jak i na pozyskanie cennych kontaktów i adresów email do twoich potencjalnych inwestorów. Brytyjski startup Mondo wykorzystał tą metodę do pozyskania danych aż od 75 tysięcy potencjalnych inwestorów, którzy dzięki tej metodzie zostali poinformowani o dokładnej godzinie startu kampanii i mogli je jako pierwsi w kolejce nabyć. Swoją drogą, założyciele Mondo pozyskali przez crowdfunding udziałowy milion funtów w zaledwie 16 sekund i to właśnie dzięki pre-rejestracji! W Polsce jedyną platformą, z poziomu której jest możliwość rezerwacji udziałów przed oficjalnym startem kampanii jest Crowdangels.pl
4. Nagrody. Kup nimi inwestorów
Nikt nie powiedział, że skoro oferujesz udziały w spółce inwestorom internetowym to nie powinieneś zaoferować czegoś więcej. Nagrody są wręcz wskazane i to często one mają wpływ na ostateczną decyzję inwestora. Planując nagrody za odpowiednie poziomy inwestycji pamiętaj o uwzględnieniu ich kosztu w budżecie. Co może być nagrodą? Wszystko co związanie jest lub będzie z twoją działalnością i jedynie twoja wyobraźnia jest tu limitem.
5. Lepsze warunki dla ‘wczesnych ptaków’
Zaproponowanie lepszych warunków wejścia do projektu pierwszym inwestorom jest bardzo rozsądną strategią. Wcześni inwestorzy są również wyśmienitym medium do szerzenia wieści o twoim projekcie i możliwości inwestycji w niego. Badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii dowodzą, że każdy złotówka inwestycji rodzi kolejne 76 groszy (analogicznie funt i pensy). W większości kampanii realizowanych przez crowdfunding udziałowy gro wpłat dokonywanych jest w późnym etapie kampanii – tutaj warto zasygnalizować inwestorom, min. zachęcając ich lepszymi warunkami, że inwestując wcześniej nie dość, że otrzymają lepsze warunki ale również możliwość wycofania się gdy coś lepszego pojawi się na horyzoncie. Dobrą strategią jest również podzielenie pozyskiwania funduszy przez crowdfunding udziałowy na etapy, o ile warunki na to pozwalają. Załóżmy, że chcąc pozyskać np. 1 milion złotych, możemy za pośrednictwem platformy crowdfundingowej przeprowadzić np. trzy kampanie po 333 tysiące każda, gdzie inwestorzy z pierwszej nabywaliby udziały po znacznie niższej wycenie niż ci z kampanii trzeciej.
6. Dobre wideo do projektu, promujące twój crowdfunding udziałowy
Wideo załączone do twojej kampanii crowdfundingowej to pierwsza rzecz na którą wspierający (inwestorzy) zwracają uwagę. Musisz przykuć ich uwagę już w pierwszych sekundach tak aby chcieli zainwestować więcej swojego czasu (docelowo pieniędzy) w zapoznanie się z twoją ofertą. Dlatego też niezwykle istotne jest aby drobiazgowo przemyśleć scenariusz i wiedzieć, jak ma wyglądać efekt końcowy. Materiał powinien zawierać wszystkie niezbędne informacje, skondensowane w przedziale czasowym 120 – 180 sekund. Niezwykle istotne jest aby projektodawca osobiście w nim wystąpił, po pierwsze aby zbudować zaufanie a po drugie aby pokazać pasję i osobiści przekonać do inwestycji. Jeżeli wideo będzie za długie, za krótkie, nudne lub zupełnie nieprofesjonalnie wykonane, to jest wielce prawdopodobne, że twoi potencjalni inwestorzy opuszczą stronę projektu już po kilku chwilach, które mu poświęcili. I można być pewnym jednego. Oni już nie powrócą.
7. Media. Wykorzystaj je mądrze
To, że robisz crowdfunding udziałowy dla twojego projektu, mimo że ta metoda pozyskiwania kapitału z rynku jest w Polsce prawie nie znana, nikogo w naszym kraju nie podnieci. Tacy jesteśmy, z naszym tradycyjnym podejściem do wielu rzeczy. Dlatego też nie możemy liczyć na to, że jakiekolwiek media będą się rozpisywały o naszym projekcie, tylko dlatego, że on jest. A nie chodzi nam również o to, aby marketing naszej kampanii crowdfundingowej zlecać agencjom, które idąc po najprostszej linii oporu płacą za artykuły sponsorowane i to naszymi pieniędzmi. Dlatego też, istotne jest przygotowanie materiałów i notek prasowych które opowiedzą czytelnikowi ciekawą historię, a w której to będzie subtelne nawiązanie do realizowanej kampanii crowdfundingowej. Strategia karmienia mediów informacjami powinna być dokładnie zaplanowana i przemyślana, a wszelkie materiały przygotowane na długo przed publikacją projektu na platformie crowdfundingowej.
8. Spotkania face-to-face. Łap byka za rogi
To, że robisz crowdfunding udziałowy i że dzieje się to z pomocą technologii oraz internetu wcale nie zwalnia cię z obowiązku poszukiwania inwestorów metodą tradycyjną. Spotkania osobiste dają ci więcej możliwości, w tym przekonania na żywo inwestora do zainwestowania w twój projekt a ponadto inwestor ma możliwość poznania ciebie, zanim wyłoży kapitał na przedsięwzięcie które realizujesz. Inwestorzy pozyskani w drodze spotkań osobistych to z reguły osoby przez nas wytypowane i posiadające większe możliwości inwestycyjne od pozostałych inwestorów, których możesz pozyskać przez crowdfunding udziałowy. Istotne jest, że ludzie chętniej zainwestują w projekt, który został już wsparty, przynajmniej częściowo, przez osobę, która inwestycjami zajmuje się zawodowo. Również nakłady poniesione na pozyskanie jednego inwestora, który zainwestuje większy kapitał mogą być znacznie mniejsze niż pozyskanie stu innych, których wkład razem będzie porównywalny do tego jednego. Jak do takich osób dotrzeć? Cóż, nikt za ciebie lekcji nie odrobi i wszystko zależy od natury biznesu który prowadzisz. Pamiętaj, zanim udasz się do potencjalnego inwestora dowiedz się przynajmniej jakie inwestycje go interesują. Bo nie ma nic głupszego jak zwracanie się z ofertą inwestycji do inwestora celującego w spółki internetowe z propozycją wejścia w projekt z branży np. medycznej.
9. Wydarzania – rób szum
Nie ma lepszej okazji na poznanie właściwych ludzi niż konferencje, najlepiej te duże, na których możesz spotkać doświadczonych przedsiębiorców oraz aniołów biznesu. Takich wydarzeń w roku kalendarzowym jest wiele i jest w czym wybierać. Postaraj się, o ile możliwe, aby twoja kampania crowdfundingowa była aktywna w terminie jednego z nich i zagwarantuj sobie bilet, który często możesz dostać za darmo (np. te organizowane przez PARP). Bądź oportunistyczny, wykorzystaj każdą okazję aby siać ziarno, informować o twojej kampanii i daj się zapamiętać. Nie ma lepszego miejsca aby spotkać tak wiele osób w jednym miejscu, które mogłyby zainwestować w twój biznes. Możesz również zorganizować takie wydarzenie samemu lecz to wiąże się już z większymi nakładami, zarówno finansowymi jak i czasowymi.
10. Social media i fora internetowe – na końcu listy, ale też istotne
Crowdinvesting to nie crowdfunding i social media choć ważne, nie odgrywają tak dużej roli jak w przypadku Indiegogo czy platformy Kickstarter. Nie mniej, social media to ważny aspekt budowania marki i możemy być pewni, że przynajmniej kilku inwestorów, którzy na poważne zainteresują się projektem dotrze do niego za pomocą twojego Facebooka czy Twittera. Nie neguj takich sieci społecznościowych jak LinkedIn czy GoldenLine – jest o wiele bardziej prawdopodobne, że swojego przyszłego wspólnika spotkasz właśnie tam aniżeli na Facebook’u. Także nie lekceważ mediów społecznościowych, buduj społeczność oraz informuj o twojej kampanii wszem i wobec. Wykorzystaj również darmowe narzędzia jakie oferują nam popularne wśród inwestorów media (np. bankier.pl) gdzie na forach możemy subtelnie i dyskretnie informować o naszej kampanii – czy to przez tworzenie nowych wątków czy przez podłączanie się do już istniejących dyskusji.