Innowacyjność: System i jego Otoczenie
Tomasz Arciszewski
18 stycznia 2016, 10:14·7 minut czytania
Publikacja artykułu: 18 stycznia 2016, 10:14W zeszłym tygodniu mówiliśmy o systemowym charakterze innowacyjności. W szczególności zwróciliśmy uwagę na obecną fascynację zakładaniem nowych przedsiębiorstw i ich produkcją. Jest to niemal szkodliwe, ponieważ sztucznie ogranicza nas do koncentracji na jedynie dwóch częściach (podsystemach) całego systemu zwanego przez nas „Innowacyjnością.” W tym przypadku zapominamy, ze Innowacyjność opiera się na trzyetapowym łańcuchu działań dokonywanych na strumieniu wiedzy.
W łańcuchu tym wiedza jest najpierw odkrywana w nauce, następnie integrowana z istniejącą już wiedzą inżynierską tworząc w ten sposób wiedzę transdyscyplinarną. Ta wiedza jest wykorzystywana przez wynalazców do tworzenia wynalazków (przedmiot Inżynierii Wynalazczości). Wynalazki, a właściwie wiedza w nich zawarta, staja się podstawą do projektowania innowacyjnych towarów rynkowych, które będą produkowane w nowych przedsiębiorstwach, specjalnie zakładanych w tym celu (przedmiot Inżynierii Przedsiębiorczości).
W takim zrozumieniu Innowacyjności nie możemy mówić jedynie o zakładaniu nowych przedsiębiorstw i ich produkcji (Przedsiębiorczość). Dwa pierwsze etapy, Odkrywanie Wiedzy i Wynalazczość są równie ważne i konieczne do stworzenia całego systemu, który będzie efektywny jedynie jako kompletny system.
Otoczenie Systemu
Musimy pamiętać, że każdy system działa w jego otoczeniu i oczywiście istnieje sprzężenie zwrotne pomiędzy systemem a otoczeniem. Najlepiej zaprojektowany system będzie zwyczajnie bezużyteczny jeżeli zostanie umieszczony w nieodpowiednim otoczeniu, które będzie sprzeczne z jego charakterem. Jak wiemy, Ferrari Testarossa to jeden z najlepszych samochodów sportowych dostępnych w Polsce. Jeżeli jednak użyjemy naszą Testarossę do wyścigu w błocie, to odniesiemy gwarantowaną porażkę, nie będziemy nawet zdolni do opuszczenia linii startu. Dlaczego? Ferrari jest zaprojektowane do wyścigów drogowych a nie błotnych. Tak będzie z naszym systemem Innowacyjność, jeżeli zapomnimy o społeczeństwie polskim, które, powiedzmy hipotetycznie, będzie wrogie, a może tylko niechętne, naukowcom, wynalazcom, i przedsiębiorcom, którzy są tak inni niż „przeciętni dobrzy ludzie”, pasywni i grzeczni. Dlatego też musimy spokojnie ustalić warunki niezbędne do sprawnego działania Innowacyjności, co jest dzisiaj przedmiotem naszego zainteresowania.
Źródła Wiedzy
Dzisiaj głównie wykorzystamy wiedzę z dwóch źródeł. Naszym pierwszym źródłem będzie głównie klasyczna już książka Rircharda Florida (mój były kolega na George Mason University) „The Rise of Creative Class” (2004, Basic Books). Przedstawia ona wyniki wieloletnich badań na temat kreatywności w kontekście społecznym. Badania te były prowadzone w USA i ich wyniki bezpośrednio dotyczą społeczeństwa amerykańskiego. Niestety, Wasz bloger nie zna wyników podobnych polskich badan i dlatego, z konieczności zresztą, musimy użyć wyniki badań amerykańskich. Powinniśmy jednak zrozumieć, że nawet jeśli Florida prawidłowo odkrył nowe zjawiska społeczne w USA, to ich występowanie w Polsce jest nadal hipotetyczne a ich zakres, lub wymiar ilościowy, może być inny. Wyniki Floridy, nawet przy tych wszystkich ograniczeniach powinny być jednak wystarczające do naszego celu, tzn. do uzasadnienia hipotezy, ze Innowacyjność działająca jako system wymaga właściwego otoczenia. Naszym drugim źródłem wiedzy będą moje niedawne wykłady we Wrocławiu na temat „Kreatywna Polska: Marzenia, Realia i Działania” oraz „Współczesna Socjologia i Nowe Klasy Społeczne, Myślenie Pozytywne, Jakość Życia i Kreatywność.”.
Trzy „T”: „Technologia,” „Talent”, i „Tolerancja”
Amerykański politolog Daniel Pink twierdzi, że wysoko uprzemysłowione kraje wchodzą, a niektóre nawet już weszły, w nowy etap rozwoju cywilizacyjnego. Po takich etapach rozwoju jak „Epoka Rolnicza”, „Epoka Przemysłu” i „Epoka Wiedzy” obecnie USA i kilka innych krajów wkraczają w etap nazwany przez Pink „Epoka Kreatywności i Innowacyjności”. Cechą charakterystyczną każdej epoki jest inny rodzaj środków, które są najważniejsze i których kontrola jest kluczem do stworzenia przewagi konkurencyjnej w skali światowej. W Epoce Rolniczej kontrola ziemi była najważniejsza, a w Epoce Przemysłu jego własność była niezbędna do wygrania konkurencji międzynarodowej. W jeszcze trwającej Epoce Wiedzy umiejętność odkrywania, pozyskiwania, magazynowania, przetwarzania i wykorzystywania wiedzy jest absolutnie krytyczna. Wiedza staje się jednak szybko towarem, który jest obecnie stosunkowo łatwo dostępny poprzez Internet. W tej sytuacji środek ciężkości cywilizacji przesuwa się z wiedzy na kreatywność, szeroko rozumianą jako tworzenie nowych idei; nowej sztuki, ale również nowych idei politycznych, społecznych, a co najważniejsze nowych idei inżynierskich, tzn. wynalazków.
Powinniśmy również wspomnieć, że przejście z Epoki Wiedzy do Epoki Kreatywności i Innowacyjności oznacza również rosnące znaczenie ludzkich uczuć i emocji, które są niezbędne w myśleniu kreatywnym.
Richard Florida twierdzi, że w Epoce Kreatywności i Innowacyjności kluczem do wzrostu gospodarczego są „Trzy T”: „Technologia”, „Talenty” i „Tolerancja”. Pierwszy składnik, „Technologia” jest łatwy do wyjaśnienia. Jest dla nas oczywistym, że postęp technologiczny zwiększa produktywność i bezpośrednio pomaga osiągnąć wzrost gospodarczy. Dwa kolejne składniki są dla nas zaskakujące i wymagają wyjaśnienia, co zrobimy w dwóch kolejnych sekcjach naszego bloga. Wasz bloger uważa, że właściwe zrozumienie tych dwóch składników będzie kluczowe dla przyszłości poszczególnych czytelników, ale może również zaważyć na przyszłości kraju.
Talent
Termin „Kapitał Ludzki” jest związany, zgodnie z Floridą, z danym regionem i jest rozumiany jako liczba osób wykształconych. Florida odkrył, że kapitał ludzki posiada co najwyżej drugorzędny wpływ na wzrost gospodarczy danego regionu a decyduje „Talent”. Dlaczego? Odpowiedz jest nieco skomplikowana.
O wzroście gospodarczym danego regionu decydują ludzie posiadający Inteligencję Sukcesu a nie tylko wykształcenie. Obecnie kształcimy ludzi głównie w zakresie Inteligencji Praktycznej i Analitycznej, co oznacza, że posiadają oni Inteligencję Kreatywną w, co najwyżej, postaci szczątkowej. Tacy ludzie oczywiście nie osiągną sukcesów w pracy zawodowej (zgodnie z Teorią Inteligencji Sukcesu) i nie spowodują wzrostu gospodarczego, aczkolwiek mogą znakomicie utrzymywać istniejące systemy w ruchu. To niestety już zwyczajnie dzisiaj nie wystarcza.
Tak naprawdę o sukcesie regionu decydują ludzie kreatywni, czyli ludzie wykształceni i posiadający Inteligencję Sukcesu z jej trzema składnikami (Inteligencja Praktyczna, Analityczna i Kreatywna). Liczba takich ludzi w danym regionie jest miarą „Talentu” i decyduje o przyszłości gospodarczej, nie mówiąc o społecznej i kulturalnej, tego regionu. Wiemy zresztą, że jeden wynalazca z 50. patentami, który jest jednocześnie przedsiębiorcą, może stworzyć cały przemysł regionalny (i setki stanowisk pracy) w postaci kilku nowych przedsiębiorstw. Jednocześnie setki wykształconych urzędników jedynie pilnujących zgodności działania naszego wynalazcy z istniejącymi przepisami raczej opóźnią niż przyspieszą wzrost gospodarczy, a niestety posiadają nawet wielki potencjał na zniszczenie naszego wynalazcy.
Wasz bloger miał niedawno kilka tygodni otwartych wykładów na temat Inżynierii Wynalazczości we Wrocławiu i był wręcz zaskoczony i zdumiony niezwykłym charakterem tego miasta, które powoli zmienia się we współczesną polską Florencję, kolebkę nowego polskiego Odrodzenia. (Wasz bloger jest z pochodzenia warszawiakiem i jego cichym marzeniem jest oczywiście przekształcenie Warszawy w stolicę polskiej kreatywności, ale to już jest inna historia). Sama koncepcja otwartych wykładów dla studentów i uczniów była kreatywna i ujawniła prezydenta miasta i kilka niezwykłych osób posiadających Inteligencję Kreatywną, którzy razem uparcie starają się zmienić miasto w otoczenie przyjazne i przyciągające osoby twórcze, co konsekwentnie stymuluje wzrost gospodarczy miasta. Oczywiście o sukcesie zadecyduje nie wielkość urzędu miejskiego (Kapitał Ludzki), ale „Talent”, czyli osoby zdolne do działań kreatywnych, szczególnie na stanowiskach kierowniczych.
Tolerancja
Szczególnie zaskakującym składnikiem „Klucza do Wzrostu Gospodarczego” jest „Tolerancja”. Dla inżynierów istnienie związku pomiędzy tolerancją a wzrostem gospodarczym wydaje się wręcz niewiarygodne, ale jednak… ten związek istnieje, przynajmniej w USA. Czy związek ten istnieje również w Polsce mogą jednoznacznie odpowiedzieć jedynie socjolodzy po przeprowadzeniu odpowiednich badan. Takie prace wymagałyby jednak dużo czasu, kilka lat, a my zwyczajnie nie mamy tego czasu. Istnieją jednak co najmniej dwie przyczyny, dla których wyniki amerykańskie powinny być bardzo poważnie potraktowane w Polsce.
Po pierwsze, powinniśmy zastosować myślenie analogiczne. Jeżeli rozpatrujemy dwa nowoczesne społeczeństwa zachodnie o podstawach kulturowych chrześcijańsko-judaistycznych to wystąpienie zjawiska społecznego X w pierwszym społeczeństwie oznacza wystąpienie tego samego zjawiska również w drugim społeczeństwie, aczkolwiek jego zakres może być zasadniczo inny a sama analogia ma charakter probabilistyczny.
Po drugie, powinniśmy również pamiętać, że historia kultury polskiej jest również prawdziwą skarbnicą wiedzy o współczesności. Wasz bloger posiada małą domowa bibliotekę, a w niej dwie znakomite książki na temat polskiej cyganerii („Cyganeria i Polityka”, Czytelnik 1964, „Wspomnienia o Cyganerii Warszawskiej”, Czytelnik, 1964). Obie te książki opisują duże skupiska cyganerii w Krakowie i w Warszawie. To nie był oczywiście przypadek, że cyganeria gromadziła się głównie w tych wielkich miastach o bogatej kulturze, które również tolerowały obecność różnego rodzaju „dziwnych” artystów i uczonych. Członkowie cyganerii często świadomie prowokowali zacnych mieszczan swoim wyglądem i zachowaniem. Szczęśliwie byli oni tolerowani a dzięki temu mogli tworzyć i rozwijać się. Bez tolerancji nie mielibyśmy Malczewskiego, Podkowińskiego, Wyspiańskiego czy Witkiewicza, i wielu innych wspaniałych artystów, a kultura polska byłaby niesłychanie uboga, zakładając, że byłaby w stanie przeżyć pod presja zaborców a bez udziału awangardy artystycznej.
Nadchodzące Atrakcje
Zjawisko tolerancji jest niesłychanie ciekawe, ale również złożone z punktu widzenia naukowego. Dlatego też nasz kolejny wpis będzie w całości poświęcony tolerancji, ale będziemy mówili również o nowych klasach społecznych, o Klasie Kreatywnej i związkach pomiędzy rozwojem gospodarczym a dobrostanem Klasy Kreatywnej.