Od kilku tygodni w mediach słychać o wielkim powrocie Nokii 3310. Na World Mobile Congress 2017 w Barcelonie informacja została ogłoszona oficjalnie. Upubliczniono także odnowiony wygląd telefonu.
Nokia 3310. Kochany przez wszystkich klasyk został wprowadzony na rynek w 2000 roku. Długo trzymająca bateria, niezniszczalna, elegancka obudowa w kilku kolorach, łatwa obsługa oraz gra Snake to cechy telefonu, które stoją za jego legendą. Według Nokii był to „najlepiej sprzedający się telefon w historii”. Przeszedł na emeryturę w 2005 roku.
Nowa Nokia 3310 ma stać w opozycji do Smartfonów. Jej system operacyjny S30+ pozwoli na serfowanie w internecie, jednak ilość aplikacji dostępnych na telefonie ma być ograniczona. Bateria powinna wystarczyć na 22 godziny rozmów oraz prawie na miesiąc w trybie standby. Dodatkowym atutem ma być analogowa klawiatura, a także cena: ok 60€.
Po opublikowaniu wizerunku nowej Nokii 3310 na portalach projektowych zawrzało. Zmiany wizerunkowe w legendarnych projektach często wywołują emocje w środowisku. Niektórzy uważają, że nowemu modelowi brakuje uroku oryginału. Nie da się też ukryć, że stylistyka nowej Nokii jest mniej elegancka, jednak założenia też są zupełnie inne. Czasy się zmieniły, a Nokia 3310 nie ma już służyć do celów biznesowych, a być telefonem „dla każdego”.
Twórcy nowej Nokii uzasadniają ponowne wprowadzenie telefonu na rynek chęcią demokratyzacji technologii, która dzięki temu, będzie dostępna dla większej grupy osób. Pojawiają się głosy, że telefon wypełnia także lukę na innym rynku, na przykład jako „backup phone” wśród festiwalowiczów, imprezowiczów i podróżników, którzy nie chcą ryzykować utraty drogiego smartfona. Telefon może okazać się też idealnym rozwiązaniem dla dzieci i osób starszych. W proponowanej cenie pomysł wprowadzenie telefonu na rynek wydaje się być genialny w swojej prostocie.
Firma „Nokia” nie zajmuje się już produkcją telefonów, dlatego model będzie sprzedawany pod licencją fińskiego startupu HMD Global.