
W Polsce wielkie kontrowersje budzi sprawa zamykania regionalnych połączeń na kolei. Pod adresem zarządów polskich przewoźników padają zarzuty m.in. o odcinanie biedniejszych regionów od dostępu do transportu kolejowego, a przez to zwiększanie nierówności społecznych. Przykład tego, jak powinno traktować się pasażera, popłynął z dalekiej Japonii, gdzie kolejarze zatrzymywali pociąg na pewnej stacji... dla jednej osoby.
REKLAMA
Przez trzy lata na stacji Kami-Shirataki (wyspa Hokkaido) zatrzymywał się pociąg. Wsiadała do niego tylko jedna pasażerka – uczennica, która dojeżdżała nim na zajęcia do oddalonej od jej miejsca zamieszkania szkoły. Ponieważ po 26 marca rozpocznie ona naukę w szkole wybudowanej znacznie bliżej jej domu, tego właśnie dnia pociąg po raz ostatni zatrzyma się na wspomnianej stacji.
Za brak likwidacji przystanku, z którego korzystała tylko jedna osoba, japońskie linie kolejowe JR Hokkaido spotkały się z wieloma pochwałami i wyrazami szacunku. Za empatię i wsparcie dla procesu edukacji kolejarze zyskali poklask u internautów, którzy rozpowszechniali w sieci post (ponad 48 tys polubień i ponad 19. tys. udostępnień) opisujący tą podnoszącą na duchu historię.
Utrzymywanie stacji dla jednego pasażera to tym bardziej krzepiący przykład na kolei w świetle faktu, że od pewnego czasu Japonia boryka się z problemem wyludniających się prowincji. Stawia on miejscowych przewoźników przed trudną decyzją, jaką jest zamykanie lokalnych połączeń kolejowych.
JR Hokkaido, zwane również Hokkaido Railways Company, to przedsiębiorstwo kolejowe obsługujące drugą pod względem wielkości wyspę Japonii. Spółka została założona w 1987 roku, gdy wyodrębniono ją z Japońskich Kolei Państwowych. Jej siedziba mieści w Sapporo, stolicy prefektury Hokkaido.
źródło: CCTVNews
Napisz do autora: dawid.wojtowicz@innpoland.pl