Konferencję innowacji finansowych Finovate w Londynie odwiedza co roku półtora tysiąca gości z branży finansów, bankowości i IT
Konferencję innowacji finansowych Finovate w Londynie odwiedza co roku półtora tysiąca gości z branży finansów, bankowości i IT materiały prasowe
Reklama.
Trzeba przyznać, że tak silna reprezentacja naszego kraju niewielu dziwiła. Jak podkreślała cześć uczestników, Polska jest świetnym rynkiem do testowania i wdrażania innowacyjnych rozwiązań w obszarze finansów.
O ile w Wielkiej Brytanii ciągle są banki, które do konta dodają książeczkę czekową, o tyle w Polsce banki i użytkownicy chętnie sięgają po chociażby rozwiązania mobile. Stąd równie często jak na scenie gościły Polskie firmy, można z niej było usłyszeć nazwy polskich banków jak chociażby Millenium. Co interesuje Polskie banki? Gdyby oceniać po wystawcach, których są klientami byłaby to szeroko pojęta wygodna i szybkość, a więc zarówno rozwiązania poprawiające tzw. user experience jak i biometria.
Co interesuje branże globalnie?
Tutaj także dominuje user experience – ma być bardziej intuicyjnie, szybciej i na wielu nośnikach, czyli nie tylko na telefonie czy tablecie ale także na przykład na zegarku. Były więc projekty, których celem jest usprawnienie portali bankowych, serwisów do zarządzania płatnościami i wiele innych. Ciekawym przykładem w tej kategorii jest technologia zaprezentowana przez firmę Avoka, dająca możliwość badania formularzy (np.: wniosku o pożyczkę) z wykorzystaniem Transaction Effort Score (TES). Jest to badanie, które mierzy wysiłek jaki musi włożyć użytkownik w wypełnienie formularza. Jeśli wynik jest niesatysfakcjonujący, rozwiązanie amerykańskiej firmy, pozwala łatwo zmodyfikować formularz tak, aby TES był możliwie dobry.
Innym przykładem rozwiązań, które mogą poprawić doświadczenia użytkowników były technologie związane z biometrią odmienianą na wiele przypadków: skanowanie oczu, twarzy czy weryfikacja na podstawie głosu. W tej ostatniej kategorii prezentowała swoje rozwiązanie polska firma VoicePIN.com. Sądząc po kolejce do ich stanowiska wystawowego, technologia spotkała się z dużym zainteresowaniem. Co ciekawe, technologia VoicePIN.com została zaimplementowana w innym rozwiązaniu, które prezentowane było także pierwszego dnia Finovate - ebankIT. Portugalska firma specjalizuje się w technologiach fintechowych dedykowanych dla omnichannel.
Warto tutaj także wspomnieć, że dość popularnym rozwiązaniem obecnym w wielu prezentowanych produktach, była technologia pozwalająca na skanowanie dokumentów i ich automatyczne sczytywanie do formularza. Skanowanie nie było więc już rozwiązaniem samym w sobie a jedynie elementem większej całości pozwalającej na uproszczenie i przyspieszenie pewnych procesów. I tak zeskanowanie ID (dowodu) pozwala z jednej strony na uzupełnienie danych we wniosku, a zdjęcie z dokumentu będzie podstawą do weryfikacji przy logowaniu, bo aplikacja pozwala na tzw. face recognition. W praktyce: użytkownik robi sobie zdjęcia a aplikacja porównuje je z tym z ID. Same aplikacje skanujące przeszły natomiast na wyższy poziom skuteczności i użytkownik nie musi już do co do milimetra dopasowywać skanera do dokumentu, wystarczy, że zrobi mu zdjęcie (nawet z pewnego konta).
Jak zauważyła znajoma ekspertka branży finansowej, bardzo wiele projektów poświęconych było inwestycjom, a w zasadzie żaden z projektów nie dotyczył sfery kredytowej. Może to świadczyć o tym, że rynek powoli przestaje odczuwać skutki kryzysu i dotyczy to zarówno użytkowników jak i „zawodowych” inwestorów. Stąd rozwiązania inwestycyjne obejmowały szereg narzędzi dla profesjonalnych traderów czy analityków jak i aplikacje dedykowane klientom indywidualnym.
Bardzo ciekawym przykładem technologii dla osób zainteresowanych inwestycjami na amerykańskim rynku było rozwiązanie firmy DriveWealth. Ich aplikacja umożliwia w czasie rzeczywistym, zakup i sprzedać części lub całej akcji (nawet 1/100 akcji) firm notowanych na amerykańskiej giełdzie. Prócz wyglądającego na intuicyjny interface-u, rozwiązani zawierało także kilka ciekawych drobiazgów w tym możliwość wyszukiwania notowanych spółek ikonami i emotikonami, dostępnymi w większości telefonów. Szukając na przykład akcji firmy Amazon wystarczy, że wstawimy ikonę książki a aplikacja podpowie nam kilka firm, dla których taki obrazek może być adekwatny. Wszystko powyższe i sama prezentacja DriveWalth sprawiły, że firma znalazła się na liście nagrodzonych Best in Show.
Oczywiście prezentowane były także projekty dotyczące transakcji P2P (peer to peer), personalizacji oferty na bazie analizy danych, edukacji, marketingu czy narzędzia do komunikacji, w tym na przykład SuiteBox Virtual Meeting Room. Bardzo przyjemnie wyglądający serwis pozwala prowadzić rozmowę video konsultanta z klientem i wspólnie wypełnić na przykład wniosek ratalny. Na jednym ekranie widać rozmawiające osoby oraz formularz, do którego edycji dostęp przekazywany jest między klientem a konsultantem w miarę potrzeby. Wszystko to może być także nagrywane.
Z ciekawostek tylko jeden projekt dotykał tematyki Bitcoin i Blochchain (firma Ledger), w niewielu projektach dotyczących inwestowania pojawiał się natomiast aspekt społeczny. Wyjątkiem może być SwipeStox, aplikacja w której użytkownicy mogą dzielić się przykładami swoich zyskownych transakcji aby inni mogli je kopiować. Daje to możliwość zarobku tym, którzy dzielą się swoją wiedzą, powstają rankingi najlepszych traderów, czy kopujących. Aplikacja pozwala także na komunikacje między użytkownikami na wiele popularnych sposobów. Na tle dominujących rozwiązań mobilnych czy omnichannel dość zaskakującą była prezentacja firmy Dynamics, która pokazała „wielofunkcyjne”, „multi” karty. Karty te mogą być podpięte do kilku rachunków bankowych, walutowych a użytkownik może przełączać się między nimi przyciskając na karcie odpowiedni guzik.
Dobry produkt sprzedaje się w 7 minuty…o ile jesteś dobrze przygotowany
Dla firmy, która zdecydowała się pokazać swoje rozwiązanie blisko 1500 osobowej widowni, w większości z branży finansowej, była to z pewnością świetna promocja, okazja do nawiązania kontaktów biznesowych a być może i znalezienia inwestora.
Warto jednak podkreślić, że sama prezentacja, a dokładnie jej formuła, mogła wymagać od każdej z firm istotnej inwestycji w jej przygotowanie. W czasie 7-minutowego wystąpienia (limit czasowy był bardzo ściśle przestrzegany), firma mogła zaprezentować jedynie swoje rozwiązanie w praktyce (demo-only), co oznaczało dla prezentujących konieczność bardzo sprawnego poruszania się po stronach www, aplikacjach i wszelkich urządzeniach, na których produkty były dostępne. Nie miało znaczenia, czy produkt jest w fazie testów, czy już dostępny na rynku, ale widownia musiała mieć możliwość przekonania się jak produkt wygląda i działa z perspektywy użytkownika. Zaraz po zakończeniu jednej prezentacji, prowadzący sprawnie zapowiadał kolejną firmę.
Prelegenci nie mieli więc szans na dopowiedzenie czegokolwiek w sesji pytań po zakończeniu prezentacji. A że na sali siedziało wymagające audytorium, prócz sprawności w samej obsłudze swojego rozwiązania, dobrze jeśli firma mogła pochwalić się także ciekawym, zajmującym wystąpieniem.
Jeśli wagę jakiegoś wydarzenia oceniać po przygotowaniu głównych uczestników to zdecydowanie Finovate jest bardzo ważną imprezą branży finetchowej. Znacząca większość prezentacji dawała jasne zrozumienie idei stojącej za pomysłem i zrozumienie działania produktu. Większość wystąpień była także miła dla odbiorcy a czasem i zabawna. Część firm decydowała się prezentować swój produkt wcielając się w role klientów, sprzedawców, analityków lub przedstawicieli generacji Z, ryzykując, że ocena produktu będzie zależała od zdolności aktorskich prezentujących. Sądząc po bardzo podzielonych opiniach widowni na temat samego „role playing”, wyrażanego między innymi na Twiterze, nie wszystkich firmom taka forma się opłaciła.
Z pewnością inwestycja i gra sceniczna opłaciła się Polskiej firmie Valuto, której rozwiązanie pozwala na realizowanie transakcji walutowych zarówno B2B jak i B2C. Trzeba przyznać, że prezentacja była poprowadzona znakomicie. Widownia nie mogła mieć wątpliwości co do tego, na jakie potrzeby odpowiada produkt oraz jak działa. Co więcej, zdecydowanie przez 7 minut prezentacji, nie było mowy o nudzie. Efekt? Nagroda Best in show.