Minister nauki Jarosław Gowin.
Minister nauki Jarosław Gowin. Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Gazeta
Reklama.
Prof. Jerzy Duszyński, prezes Akademii, uważa, że prace na koncepcją tego uniwersytetu są „średnio zaawansowane”. - Liczę, że szczegółowa koncepcja dotycząca kształtu Uniwersytetu PAN będzie wypracowana do końca roku – powiedział w rozmowie z PAP. Nie ukrywał też, że inicjatywa ta ma mieć charakter wizerunkowy. - Wszyscy jesteśmy świadomi, że jeśli chodzi o rankingi międzynarodowe, polskie uczelnie znajdują się na dalekiej pozycji – dodawał.
Rankingi – już wdawając się w rozważania na temat metodologii ich układania – nie są przychylne polskiej nauce. W pierwszej pięćsetce znajdziemy zaledwie dwie polskie uczelnie, uniwersytety Warszawski i Jagielloński, a i to – dopiero w ostatniej setce takiego zestawienia. W zestawieniach obejmujących tysiąc najlepszych uniwersytetów świata reprezentacja Polski jest nieco lepsza (dziewięć instytucji), ale wciąż do globalnych liderów bardzo nam daleko.
Nowa placówka ma przynajmniej częściowo rozładować ten problem, a na dodatek uruchomić dodatkowy potencjał, jaki drzemie w PAN. Na uniwersytet złoży się pięćdziesiąt najsprawniejszych instytutów Akademii z Wydziałów: Nauk Humanistycznych i Społecznych, Biologicznych i Rolniczych, Ścisłych i Nauk o Ziemi, Technicznych i Medycznych.
Nie będzie to tania impreza: koszty funkcjonowania nowej uczelni mogą sięgać kilkuset milionów złotych rocznie, PAN chce też zabiegać o środki unijne. Prof. Duszyński zapowiada też możliwość wprowadzenia odpłatnych studiów dla cudzoziemców. Paradoksalnie jednak, studentów zapewne nie będzie wielu. - Początkowo będzie to niewielki wybór, zwiększany stopniowo w ciągu kolejnych lat. Nie zależy nam na dużej liczbie studentów, tylko na wysokim poziomie kształcenia i uplasowaniu się na wysokiej pozycji w rankingach – kwituje.
Podsumowując jednak – powstaje uczelnia, która już od pierwszej chwili istnienia będzie potrzebować olbrzymich nakładów (nie tylko na funkcjonowanie lecz również na adaptację i kupowanie dodatkowych budynków), a na rezultaty jej działania trzeba będzie czekać (według szefa PAN: kilka lat, ale to chyba optymistyczne założenie). Na dodatek, kluczowym celem jej istnienia jest awans Polski w rankingach, na wzór programów realizowanych w Rosji i Francji. Dlaczego wszystkie te środki i narzędzia nie zostaną skierowane na rozwój i doskonalenie istniejących już placówek? Oto jest pytanie.
Źródło: PAP/Onet.pl

Napisz do autora: mariusz.janik@innpoland.pl