Uzdrowisko Busko-Zdrój postanowiło, że zapewni swoim rezydentom to, co najlepsze. Wprowadza więc do oferty kuracje kąpielowe, tyle że nie w wodzie, lecz w piwie.
Najpierw jednak w planach jest założenie własnego browaru. Instalacja do jego warzenia zostanie uruchomiona w odnowionym obiekcie Wieży Ciśnień.
Sama kąpiel w piwie to jeszcze nie wszystko, bo pomysłodawcy przedsięwzięcia chcą, by nadwyżki z produkcji były przeznaczone na cele konsumpcyjne.
– Lokalnie warzone w wieży piwo wykorzystywane byłoby głównie do celów kąpielowych. Goście buskich sanatoriów takich jak Marconi, Mikołaj, Oblęgorek, Willa Zielona czy Krystyna mieliby możliwość skorzystania podczas kuracji ze zbawiennych właściwości złocistego napoju jako doskonałego uzupełnienia kuracji – przekonuje w rozmowie z portalem echodnia.eu Wojciech Legawiec, prezes zarządu Uzdrowisko Busko-Zdrój.
Kluczowa jest jednak sama produkcja. – Zasadniczo na produkcję piwa składają się tylko trzy składniki – woda, słód i chmiel. W zagęszczonych gotowych półproduktach rezygnuje się często z chmielu i dodaje np. krystaliczną żółć bydlęcą. Trudno się zatem dziwić, że coraz większą popularność zyskują powstające lokalne browary i warzelnie, nawiązujące w produkcji do tradycyjnych receptur. Termin ich przydatności do spożycia jest radykalnie krótszy niż masowo produkowanych piw i wynosi najdalej kilka tygodni. Nie bez znaczenia jest coraz większa moda na „ekologię” i „proekologiczne produkty" – przekonuje Wojciech Legawiec, prezes zarządu Uzdrowisko Busko-Zdrój.
Samo uzdrowisko ma już prawie 200-letnią tradycję w leczeniu i rehabilitacji szerokiego spektrum schorzeń. Ciekawe jest to, że produkuje naturalną wodę mineralną Buskowianka-Zdrój.
Wieża Ciśnień, w której odbędzie się proces ważenia piwa, nie jest użytkowana już od wielu lat. Dlatego wymaga całkowitego remontu i renowacji. Dzięki temu oprócz browaru powstanie tam kawiarnia z tarasem widokowym.