Szybciej, dalej, wyraźniej zarówno w dzień i w nocy. Przemysłowe Centrum Optyki SA (PCO SA) opracowało rewelacyjną głowicę optoelektroniczną GOC-1 „Nike” która umożliwia uzyskanie stabilnego obrazu i prowadzenia obserwacji z transporterów, czołgów czy samolotów.
Prosty projekt
Sama głowica optoelektroniczna, chociaż brzmi to skomplikowanie, to po prostu zestaw nowoczesnych kamer telewizyjnych i termowizyjnych z laserowym dalmierzem.
Opracowano ją z myślą o zastosowaniu głównie w bezzałogowych wieżach transporterów opancerzonych, czołgach czy bojowych wozach piechoty, ale także może być wykorzystany na innych nośnikach (rozpoznawczych dronach, systemach nadzorowania terenu, czy okrętach). Nie trzeba dodawać, że urządzenie pozwala na obserwację zarówno w dzień jak i w nocy. - Badania przeprowadzone w warunkach zakładowych wykazały, że jest to urządzenie na światowym poziomie - chwali się Mariusz Krawczak, główny konstruktor PCO S.A.
Jak to działa?
Jak działa samo urządzenie? Sensory umieszczone w głowicy o rozdzielczości 640 na 512 pikseli czyli o wielkości porównywalnej albo większej niż urządzenia tej klasy oferowane przez branżowych gigantów, oraz opracowane przez PCO oprogramowanie do obróbki cyfrowej obrazu pozwalają na wychwycenie nawet minimalnych zmian temperatury, rzędu 0,05 C. - Dzięki temu żołnierze są w stanie wykryć cele oddalone o siedem kilometrów, a po przejściu głowicy w tryb pracy termowizyjnej odległość wzrasta do 12 kilometrów - mówi prezes PCO SA Ryszard Kardasz.
Zakres temperatury pracy urządzenia wynosi od -30 do +50 st. C. Co istotne w głowicy zastosowano specjalne układy laserowo żyroskopowe i elektroniczne, które dają stabilny obraz nawet podczas jazdy w bardzo trudnym terenie.
Sprzedać poza Polską
Rozwiązaniami zastosowanymi w nowym urządzeniu jest zainteresowana nie tylko polska armia, która chciałaby mieć tego typu "zabawki" na swoich pojazdach, samolotach i śmigłowcach. - Przyjęcie tego typu sprzętu na wyposażenie naszej armii, jest warunkiem podstawowym jeśli chodzi o sprzedaż produktu za granicę. Ewentualnie kontrahenci zawsze pytają najpierw, kto korzysta już z tego urządzenia? Potwierdzam jedynie że nasi wojskowi są zainteresowani naszym produktem. Więcej na razie nie mogę zdradzić - powiedział nam Radosław Pochylski, który w PCO zajmuje się sprzedażą produktów.
Wojsko od lat korzysta z opracowanych przez inżynierów Przemysłowego Centrum Optyki celowników nokto- i termowizyjnych, gogli noktowizyjnych (dla kierowców lub lotników), peryskopów oraz systemów kierowania ogniem (dla czołgów z rodziny T-72).