Polska firma bierze udział w budowaniu największego na świecie reaktora termojądrowego. Za 13 miliardów euro
Kamil Sztandera
12 stycznia 2015, 19:09·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 12 stycznia 2015, 19:09
M. in. za 6 miliardów euro pochodzących ze środków F4E we Francji powstaje największy na świecie eksperymentalny reaktor termojądrowy. W jego budowie bierze udział polska firma. Na razie jedna. Ale jest szansa, że dołączą kolejne. Tylko... nie chcą.
Reklama.
SMT Software to firma informatyczna z Wrocławia. 13 lat temu założyły ją 4 osoby. Dziś zatrudnia ponad 700 pracowników i z powodzeniem podbija zagraniczne rynki. Jest też jedynym polskim przedsiębiorstwem, które uczestniczy w projekcie ITER, czyli budowie eksperymentalnego reaktora termojądrowego. W nim naukowcy chcą zbadać możliwości produkcji energii za pomocą fuzji termojądrowej. Takie samo zjawisko zachodzi w gwiazdach, w tym w Słońcu. Reaktor ma wytwarzać co najmniej 10 razy więcej energii niż zużywać.
Polacy przy reaktorze
SMT Software została wybrana jako jedna z trzech firm, które wygrały przetarg na realizację zleceń informatycznych dla Fuzji dla Energii (F4E), organizacji Unii Europejskiej odpowiedzialnej za budowę reaktora. W konkursie startowało kilkadziesiąt przedsiębiorstw z całej Europy, ale to spółka z Wrocławia przedstawiła najlepszą ofertą i podpisała umowę ramową.
Zgodnie z umową SMT Software ma opracować i rozwijać oprogramowanie stosowane w systemie informatycznym odpowiedzialnym za funkcjonowanie największego na Ziemi tokamaka - bo tak nazywa się reaktor energii termojądrowej.
ITER szansą dla firm
Choć z gotowego reaktora będą korzystać głównie naukowcy, to na budowie urządzenia zarobić mogą przedsiębiorcy. F4E na swoich stronach publikuje informacje o przetargach i grantach dla firm. Oferty są skierowane niemal do wszystkich branż - od budowniczej, poprzez elektryczną obróbkę metali, teleinformatykę, tworzenie prototypów, po kriogenikę. Dotychczasowe zlecenia dotyczą np. budowy infrastruktury w postaci budynków, kanalizacji lub instalacji elektrycznych.
F4E przyjmowała również oferty na instalację transformatorów, ogrzewania czy wentylacji. Poszukiwano też podmiotów specjalizujących się w obsłudze informatycznej, tworzeniu prototypów i makiet oraz wykonywaniu analiz i testów. Co więcej – liczba branż zwiększy się wraz z kolejnymi etapami budowy tokamaka. Oznacza to, że w przetargu będą mogły wziąć udział np. firmy zajmujące się wyposażeniem biur w tzw. boksy biurowe dla pracowników.
Gdzie są firmy z Polski?
O oferty mogą ubiegać się firmy i uczelnie z państw członkowskich - w tym z Polski. W sumie ITER ma kosztować około 13 mld euro. Polskie firmy już dziś mogą zjeść całkiem smaczny kawałek z tego potężnego, finansowego tortu: 6,6 mld euro. Ale nie chcą. Dotychczas polskie firmy rzadko uczestniczyły w przetargach organizowanych przez F4E.
WPT wraz z Krajowym Punktem Kontaktowym Euroatom pracują nad zwiększeniem aktywności polskich przedsiębiorców w ramach projektu ITER. Pomoc obejmuje np. analizę przetargów, poszukiwanie partnerów biznesowych w kraju i za granicą czy składanie aplikacji. M.in. z pomocy WPT korzystało SMT Software. Firma dostała wparcia przy przygotowaniu oferty, w nawiązaniu kontaktu i złożeniu aplikacji.
Polskie uczelnie bardziej aktywne od firm
Przy realizacji projektu ITER bardzo dobrze radzą sobie polskie uczelnie. Naukowcy z Politechniki Wrocławskiej m. in. przeprowadzili weryfikację systemu dystrybucji helu oraz analizę ryzyka w systemie chłodzącym. Z kolei badacze z Politechniki Łódzkiej zaprojektowali system sterowania i akwizycji danych. Natomiast uczeni z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie opracowali metodę pomiaru trytu – jednego z materiałów produkowanych w reaktorze.
Podpisanie umowy z F4E było dla nas swoistym potwierdzeniem możliwości firmy do konkurowania o najbardziej zaawansowane technologicznie projekty w skali całego kontynentu.
Patryk Wiktor, Wrocławski Park Technologiczny
Polskie przedsiębiorstwa są wciąż na etapie poszerzania swojej wiedzy na temat tego typu projektów i stąd może być im trudno się w nie angażować. Dobrą informacją jest fakt, że F4E dąży do zacieśnienia współpracy z MŚP, a także pomiędzy dużymi podmiotami przemysłowymi, a małymi i średnimi firmami. W tym celu m. in. ujednolicono tekst umów podpisywanych z organizacją. Dlatego projekt ITER stanowi dużą szansę dla polskich firm, ponieważ większość z nich to mikro, małe lub średnie przedsiębiorstwa.